Mam ogromną nadzieję, że do Brexitu nie dojdzie. Wartością UE jest spójność, Polacy chcą być w Unii, jesteśmy jej częścią, walczymy o jej jedność, w związku z tym sądzę, że będzie tutaj pozytywny rezultat - mówi wicepremier Mateusz Morawiecki.
- Na pewno spójność Unii Europejskiej jest wartością i staramy się tutaj robić wszystko. Pani premier pomogła również premierowi Cameronowi, żeby wypracował takie reguły, takie zasady, które będą korzystne dla Wielkiej Brytanii, mimo że Wielka Brytania jest krajem znacząco bogatszym od nas, ale rozumiemy, że wartością UE jest spójność, Polacy chcą być w UE, my jesteśmy częścią tej Unii Europejskiej, walczymy o jedność tej Unii Europejskiej, w związku z tym sądzę, że będzie tutaj pozytywny rezultat - powiedział Morawiecki pytany o konsekwencje ewentualnego Brexitu.
W lutym premier Beata Szydło podczas szczytu UE ws. tzw. Brexitu zgodziła się na porozumienie ws. warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Kompromis przewiduje m.in. możliwości zwalczania nadużyć przy korzystaniu z systemu socjalnego, a także możliwość wprowadzania ograniczeń w dostępie do tego systemu. Chodzi m.in. o dodatki na dzieci.
Morawiecki dopytywany, czy w razie negatywnego wyniku brytyjskiego referendum, będzie nam bliżej do Londynu czy do Berlina, odpowiedział: - Nam jest bliżej gospodarczo przede wszystkim do polskich interesów, to znaczy my nie mamy kopiować modelu rozwoju gospodarczego. Mamy dzisiaj 2016 rok, Polskę, która jest na następnym zakręcie transformacji gospodarczej i musimy wypracować nasze własne źródła rozwoju, więc ja bym tutaj nie mówił o modelu niemieckim czy modelu anglosaskim, tylko raczej o republikańskim modelu kapitalistycznym w Polsce, bo tego najbardziej potrzebujemy.
W czwartek Brytyjczycy zdecydują w referendum czy Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską.
