Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gruzja w UE. Borusewicz: władze rozumieją, że reformy muszą być konsekwentne

0
Podziel się:

Marszałek Senatu rozmawiał z Gruzinami o współpracy politycznej, parlamentarnej oraz wpływu na gospodarkę gruzińską podpisania umowy z UE o wolnym handlu.

Gruzja w UE. Borusewicz: władze rozumieją, że reformy muszą być konsekwentne
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Przedstawiciele władz Gruzji rozumieją, że wprowadzane w państwie reformy muszą być konsekwentne - ocenił marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, kończąc wczoraj wieczorem wizytę w tym kraju. Podkreślił szczególnie znaczenie reformy w Gruzji samorządu lokalnego.

Rozmowy dotyczyły przede wszystkim współpracy politycznej, parlamentarnej oraz wpływu na gospodarkę gruzińską podpisania umowy z UE o wolnym handlu. Nie dotyczyły _ problemów, których w tej chwili rozwiązać nie można - mówił marszałek, odnosząc się do problemu separatystycznej Abchazji i Osetii Południowej - ale tych, które rozwiązać można, i tych spraw, które pchają Gruzję do przodu, integrują ją z UE _.

Za taką uznał m.in. reformę samorządu. _ - Tworzenie samorządu na pewno zadziała tak, jak zadziałało w Polsce - przybliży władzę do ludzi i odda kompetencje lokalnym społecznościom, które lepiej rozumieją lokalne problemy i lepiej wydają pieniądze _ - ocenił marszałek Senatu.

Zaznaczył, że ostatnie spotkanie w piątek przeprowadził z ministrem rozwoju regionalnego Gruzji Dawidem Narmanią, odpowiedzialnym za reformę samorządową. Jak relacjonował, w rozmowach zwracał uwagę, że zmianom powinno towarzyszyć przekazanie samorządom części funduszy z podatków. Borusewicz powiedział polskim dziennikarzom przed odlotem z Batumi, że zaoferował stronie gruzińskiej współpracę w ramach senackiej komisji samorządu regionalnego.

Współpracować mają też komisje gospodarcze; strona polska zaproponowała spotkanie na temat turystyki. Borusewicz podkreślił, że współpraca na poziomie komisji parlamentarnych powinna dotyczyć konkretów, _ wyliczeń i wskazań, co należy zrobić, żeby nie popełniać naszych błędów _.

Marszałek zauważył, że w rozmowach z politykami reformujących się krajów jest pytany o to, co zrobić najpierw. - _ Zawsze na pytanie, co należy zrobić w pierwszej kolejności, odpowiadam - wszystko _ - mówił Borusewicz. Tłumaczył, że jeżeli całości zmian nie wprowadzi się od razu, to nadrobienie zwłoki jest potem bardzo trudne.

_ (Politycy), z którymi rozmawiałem rozumieją, że reformy trzeba realizować konsekwentnie. Gruzja w tej drodze jest konsekwentna _ - ocenił marszałek. Wskazał, że w Tbilisi zmieniają się rządy i obecna ekipa ocenia negatywnie okres poprzednika - prezydenta Micheila Saakaszwilego. _ Ale jeśli chodzi o linię polityki zagranicznej - integracji z UE i starań o integrację z NATO - ta linia się nie zmieniła. Jest konsekwencja, bardzo trwała, mimo zasadniczych zmian rządu; to trzeba ocenić pozytywnie _ - podsumował Borusewicz.

Marszałek Senatu spotkał się w trakcie trzydniowej wizyty w Gruzji m.in. z prezydentem Giorgim Margwelaszwilim, premierem Iraklim Garibaszwilim, szefową MSZ Mają Pandżikidze, deputowanymi rządzącej koalicji Gruzińskie Marzenie i opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego. Jego wizyta nastąpiła krótko po podpisaniu 27 czerwca przez Gruzję umowy stowarzyszeniowej z UE. Przypadła też na okres między pierwszą (15 czerwca) a drugą (12 lipca) turą wyborów lokalnych w Gruzji. Odbywają się one na mocy nowej ustawy samorządowej.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)