Ministrowie finansów UE, w tym Hiszpanii oraz komisarz ds. walutowych, rozpoczynając na Węgrzech nieformalne posiedzenie, uspokajali, że Portugalia będzie ostatnim krajem eurolandu, który korzysta z pomocy finansowej z powodu kryzysu zadłużenia.
Portugalia będzie _ oczywiście _ ostatnim krajem potrzebującym zewnętrznej pomocy, a co się tyczy Hiszpanii, wniosek o pomoc jest _ całkowicie poza dyskusją _ - zapewniła dziennikarzy hiszpańska minister finansów Elena Salgado (na zdjęciu) na marginesie rozpoczętego dwudniowego posiedzenia ministrów finansów Unii Europejskiej w Goedoelloe pod Budapesztem.
_ - Nasza gospodarka jest znacznie większa (niż Portugalii) _ - podkreśliła. - Podjęliśmy silne zobowiązanie, by zredukować deficyt i udaje nam się to".
**Hiszpania wyszła z trwającej 18 miesięcy recesji na początku ubiegłego roku, jednak wzrost gospodarczy od tamtej pory nie był znaczny. Hiszpański rząd przewiduje, że PKB wzrośnie w 2012 roku o 2,3 proc. i o 2,4 proc. w 2013. Wcześniej przewidywania te wynosiły odpowiednio 2,5 i 2,7 proc.
Także komisarz ds. walutowych i gospodarczych Olli Rehn pochwalił wysiłki Hiszpanii, podkreślając, że jest _ pewien _, że kraj ten nie będzie potrzebował pomocy. _ Hiszpania podjęła bardzo ważne środki, by skonsolidować budżet i przeprowadzić reformy strukturalne, restrukturyzuje z determinacją swe kasy oszczędnościowe _ - dodał komisarz.
_ Nie myślę, by było ryzyko, bo Hiszpania wykonała dobrą robotę _ - powiedział fiński minister finansów Jyrki Katainen. Dodał, że jeśli _ zrealizujemy pracę, tak jak trzeba, z Portugalią, to ryzyko z Hiszpanią będzie jeszcze mniejsze _.
Komisja Europejska potwierdziła w piątek, że otrzymała oficjalny wniosek o pomoc finansową od Portugalii, która po Grecji i Irlandii jest trzecią ofiarą kryzysu zadłużenia w eurolandzie.
Portugalia nie wytrzymała presji rynków finansowych i z powodu zbyt wysokich kosztów pożyczek, które okazały się nie do udźwignięcia dla rządu, wystąpiła o pomoc do Brukseli. Do tej pory tymczasowy rząd premiera Jose Socratesa kategorycznie zapewniał, że Portugalia jest w stanie sama wypełnić swe zobowiązania finansowe: do połowy czerwca kraj musi oddać 9 mld euro, z czego 4,2 mld do 15 kwietnia.
Wniosek Lizbony zdominuje rozpoczęte spotkanie ministrów finansów UE w Goedoelloe pod Budapesztem. KE odmawia spekulacji na temat wielkości kwoty pomocy. W kulisach mówi się jednak o kwocie od 75 do 90 mld euro. Pod koniec marca szef eurogrupy Jean-Claude Juncker wymieniał kwotę rzędu 75 mld euro.
Niezależnie od tego, jak wysoka będzie to kwota, pomoc będzie _ silnie uwarunkowana _ - podkreślali urzędnicy KE, a także ministrowie w Goedoelloe. Przed uruchomieniem pożyczki, partnerzy w eurolandzie będą chcieli otrzymać gwarancje, że Portugalia przeprowadzi rygorystyczną politykę uzdrowienia finansów publicznych i podejmie reformy strukturalne.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/43/t82731.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/portugalia;potrzebuje;wiekszej;pomocy,93,0,808541.html) | Portugalia potrzebuje większej pomocy Lizbona może nawet otrzymać do 90 miliardów euro na reanimowanie systemu finansowego. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/73/t77897.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/80;mld;euro;dla;portugalii;kolejna;transza,208,0,808144.html) | 80 mld euro dla Portugalii. Kolejna transza Komisja Europejska czeka na oficjalną prośbę z Lizbony w sprawie pomocy. |