Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys w Portugalii dał zaskakujący efekt. Pomógł internet

0
Podziel się:

Prawie 200 uczestników ma już uruchomiony w lutym portugalski projekt Belive, zachęcający do życia za 1111 euro rocznie.

Kryzys w Portugalii dał zaskakujący efekt. Pomógł internet
(Contando Estrelas/CC BY-NC 2.0/Flickr)

Prawie 200 uczestników ma już uruchomiony w lutym portugalski projekt _ Belive _, zachęcający do życia za 1111 euro rocznie. Do skromnej egzystencji dają się namówić przede wszystkim osoby z uprzywilejowanych grup zawodowych.

Inicjatorka programu skromnego życia, portugalska psycholog Andresa Salgueiro nigdy nie przypuszczała, że do udziału w akcji da się przekonać po dwóch miesiącach kilkaset osób, w tym takich, którym nie doskwiera niedostatek. _ _

_ - Wśród żyjących miesięcznie za kwotę 92 euro jest już wielu architektów, projektantów, aktorów, ekonomistów oraz dziennikarzy. Przypuszczam, że przyłączenie się ich do akcji wynika z próby konfrontacji z samym sobą, z własnymi wydatkami i realnymi potrzebami _ - powiedziała dr Salgueiro.

Celem projektu _ Belive _ jest zachęcanie do skromnego życia _ w zgodzie z naturą _. Aby nie być gołosłowną, autorka inicjatywy zaczęła oszczędzanie od siebie. Portugalska psycholog poprzez portale społecznościowe poinformowała swoich znajomych, że przystępuje do maksymalnego ograniczenia własnych wydatków przez 1 rok, 11 dni, 11 godzin i 1 minutę. Ich limit został przewidziany na 1111 euro.

Według Andresy Salgueiro innym ważnym zadaniem akcji jest propagowanie rezygnacji z pieniędzy jako głównego źródła nabywania produktów i usług. _ +Belive+ stawia na wymianę towarów, a także na bycie kreatywnym w formach uiszczania opłat _ - poinformowała.

Inicjatorka projektu ma nadzieję, że poprzez swoją akcję wyzwoli w społeczeństwie ducha solidarności i pomoże ludziom otworzyć się na innych. Dodatkową zaletą programu jest zdrowa dieta, bazująca na mało przetworzonych produktach i pozbawiona słodyczy. _ Uczestnicy projektu +Belive+ rezygnują ze zbytecznych potraw, ubrań czy jakichkolwiek rzeczy, które służą jedynie do zaspokojenia własnego ego _ - dodała portugalska psycholog.

Po dwóch miesiącach uczestnictwa w akcji Andresa Salgueiro wydała zaledwie kilkanaście euro. _ Musiałam zapłacić za naprawę zamka w drzwiach. Pozostałe towary i usługi otrzymałam na zasadzie wymiany. Sąsiadka w zamian za kilka książek kulinarnych użyczyła mi hasła dostępu do internetu. Za żywność, elektryczność, gaz i wodę płaci lokator, któremu wynajęłam pokój w moim mieszkaniu. Do udziału w projekcie nie zniechęciła mnie nawet niedawna utrata samochodu, skradzionego wraz z telefonem komórkowym, kluczami do mieszkania i dowodem osobistym. Mimo skromnego życia jestem osobą szczęśliwą _ - wyznała dr Salgueiro.

Czytaj więcej o sytuacji w Portugalii
Dług cały czas rośnie: 107 proc. PKB W zeszłym roku deficyt w Portugalii wyniósł 4,2 proc. PKB. Rok wcześniej sięgnął według Eurostatu 9,8 proc.
Rząd łata budżet. Wynajmuje młodym ziemię Dystrybucja ziemi w Portugalii odbywa się w ramach aukcji terenów, które nie zostały zagospodarowane podczas reformy rolnej z lat 1974-1975.
Nie mają pracy, ale mogą odwiedzać muzea Ministerstwo kultury zapewnia osobom bez pracy bezpłatne wejściówki do muzeów. To jednak nie wszystko.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)