Po piątkowym obniżeniu dostaw rosyjskiego gazu ziemnego dla Bułgarii i całego regionu bałkańskiego o około 30 proc. w sobotę dostawy znormalizowano - poinformował bułgarski resort gospodarki i energetyki.
W komunikacie ministerstwa stwierdza się, że _ dostawy są znormalizowane, zarówno pod względem potrzeb Bułgarii, jak i tranzytu do Turcji, Grecji i Macedonii. Od soboty rano ciśnienie przy wejściu do bułgarskiego systemu gazociągowego zostało przywrócone do poziomu, przewidzianego w kontrakcie z dostawcą i zamówionymi ilościami _.
Szef bułgarskiej państwowej spółki gazowej Bułgargaz Dymitar Gogow poinformował, że dostawy dla kraju zwiększają się, a konsumpcja, która wzrosła drastycznie na początku tygodnia, wraca do normy. - _ W ostatniej dobie konsumpcja spadła o 20 proc. w porównaniu z poprzednią _ - poinformował Gogow.
Obniżenie konsumpcji nastąpiło po złagodzeniu pogody. W sobotę temperatury w kraju wahają się od kilku stopni poniżej zera do plus 1-2 st., to jest o prawie 20 stopni więcej w porównaniu z siarczystymi mrozami na początku tygodnia.
Czytaj w Money.pl o problemach z dostawami gazu | |
---|---|
Kiedyś zakręcili im kurek. Teraz im pomogą? Naftohaz Ukrainy zaoferował pomoc Gazpromowi, który nie może się uporać z dostawami gazu dla odbiorców w krajach UE. | |
Kiedy zabraknie gazu? To mówią eksperci Gazu w Polsce zimą nie zabraknie, nawet w sytuacji, gdyby duże mrozy utrzymywały się do wiosny - uważają eksperci. | |
Gaz znowu płynie, potrzebny jak nigdy Jeszcze wczoraj PGNIG przyznawało, że rosyjski koncern o 7 procent zmniejszył dostawy gazu do Polski. |