Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie pójdą głosować, bo mają większe problemy

0
Podziel się:

Przez każdy z greckich oddziałów organizacji Lekarze Świata przewija się codziennie kilkaset osób.

Nie pójdą głosować, bo mają większe problemy
(Polaris/East News)

- _ Proszę na siebie uważać, ze swoją jasną karnacją i w tym stroju jest pani dla nich łatwą ofiarą _- ostrzega mnie kierowca. - _ To bardzo niebezpieczne miejsce, najgorsza dzielnica Aten _ - dodaje. Faktycznie, niechlubna sława Omonii wydaje się w pełni zasłużona. To dzielnica kolorowych, bezrobotnych imigrantów, greckich prostytutek i narkomanów. Czyli idealna lokalizacja dla kliniki organizacji _ Lekarze Świata _.

Wchodzę do walącego się, ciasnego budynku i pytam o Christinę. _ Szóste piętro _ - słyszę zza kontuaru. Mijam kolejkę wychudzonych, obwieszonych dziećmi kobiet i przeciskam się obok matki przewijającej niemowlę na środku klatki schodowej. Na trzecim piętrze półnagi, czarnoskóry mężczyzna mówi mi _ bonjour _. Pewnie wziął mnie za jedną z kilkudziesięciu osób, które pracują w klinice charytatywnie.

Organizacja utrzymuje się z datków, dostaje też dofinansowanie z Unii Europejskiej, ale nie stać jej na zatrudnianie więcej niż kilku etatowych pracowników. _ - Od kiedy w Grecji wybuchł kryzys, darczyńcy nie są już tak hojni. Z drugiej strony pomaga nam coraz więcej osób - _ mówi mi Christina, która sama po latach bezinteresownej pracy dostała tutaj etat.

Pomagała w Afryce, teraz leczy Greków

Przez każdy z czterech greckich oddziałów organizacji _ Lekarze Świata _ przewija się codziennie kilkaset osób. Najczęściej to bezrobotni, którzy nie mają ubezpieczenia i nie mogą pozwolić sobie na wizytę u lekarza ani na leki.

_ - Nasz oddział zajmuje się głównie imigrantami, ale w ostatnich trzech miesiącach liczba Greków zwracających się o pomoc bardzo wzrosła _ - mówi mi Aspazja, lekarka rodzinna i przełożona wszystkich zatrudnionych w klinice specjalistów. Ma koło sześćdziesiątki, pomagała już ubogim w Afryce i na Haiti, a teraz leczy Greków. Rozdaje im też odzież i jedzenie. Kiedy przychodzi na 9. do pracy, kolejka potrzebujących już czeka przed drzwiami.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/250/m220154.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/flagi;race;i;szaszlyki;relacja;na;goraco;z;demonstracji;w;atenach,240,0,1106416.html) *Flagi, race i szaszłyki. Relacja na gorąco z demonstracji w Atenach * Setki ludzi przyszły posłuchać lidera Nowej Demokracji, Antonisa Samarasa. To właśnie jego w roli nowego premiera Grecji najchętniej widzieliby europejscy politycy. - _ Moje wynagrodzenie tutaj jest symboliczne, pokrywa może koszty dojazdów _ - mówi wypisując receptę dla chłopaka, którego noga wystaje zza parawanu. - _ To bardzo ciężki przypadek _ - tłumaczy, jakby chciała się usprawiedliwić, dlaczego nie poświęca mi całej swojej uwagi. - _ Chłopcy chcieli się ogrzać i rozpalili ogień w beczce. Trzech zginęło, ten tutaj jest okropnie poparzony. A przecież to jeszcze
dziecko - _ dodaje.

Obok łóżka stoi matka chłopca. W spódnicy do ziemi, z włosami zakrytymi chustą, wydaje się nie rozumieć, co mówi do niej lekarka. Między gabinetem a magazynem kursuje brodaty mężczyzna, przynosząc kolejne antybiotyki. Rozmowie asystuje atrakcyjna czarnoskóra dziewczyna z paczką papierosów w kieszeni lekarskiego kitla. Dookoła rozbrzmiewa kilka języków, ale nie rozpoznaję żadnego.

Wybory? Są większe problemy

- _ Grecy stanowią około 30 procent naszych pacjentów. Ale już w klinice w Perama na przedmieściach Pireusu jest ich 97 procent _- tłumaczy mi Christina z administracji. Perama to jedna z najuboższych dzielnic miasta, gdzie stopa bezrobocia była wysoka w czasach, kiedy o kryzysie nikt jeszcze nawet nie słyszał. Teraz, gdy stocznie straszą skorupami porzuconych w połowie budowy statków, bez pracy nie ma większość mieszkańców przedmieść Pireusu.

- _ Przychodzą do nas z różnymi problemami: wysokim ciśnieniem, bólami w klatce piersiowej, złamaniami _ - mówi Aspazja. Pacjentom kliniki pomagają lekarze, którzy na co dzień prowadzą prywatne praktyki, albo pracują w szpitalu. W Grecji nie jest to szczególnie dochodowe zajęcie, więc system drąży korupcja.

Aspazja przyznaje, że część lekarzy faktycznie oczekuje wypchanej koperty, ale jej zdaniem to zjawisko ogranicza się do kilku specjalizacji, głównie chirurgów. Zgadza się, że greckiej budżetówce potrzebne są zmiany, ale jeszcze nie wie, na kogo jutro zagłosuje. - _ Wszyscy politycy są tacy sami. Mam duży dylemat _ - mówi.

Chistina, która problemy Grecji zna od podszewki, też jest rozczarowana polityką. Nie zamierza iść na wybory. - _ Cenię sobie swoją neutralność i niezależność _ - tłumaczy. Także pacjentów kliniki przy urnach raczej nie należy się spodziewać. Garstkę nielicznych, którzy mają prawo głosu, zajmują poważniejsze problemy.

Czytaj więcej w Money.pl
Jak żyć za 900 euro? W Grecji nawet lekarze mniej biorą - _ Nie obchodzi mnie, czy Grecja wyjdzie ze strefy euro czy nie. Chcę tylko przeżyć. Będę głosował na SYRIZĘ, bo oni kradną najmniej _ - mówi 29-letni Manus.
W którą stronę pójdzie Grecja? Będzie kolejna fala kryzysu? W najgorszym scenariuszu złoty gwałtownie stanieje, a na GPW zapanuje panika. Dlatego w niedzielnych wyborach Grecy zdecydują nie tylko o swojej przyszłości.
Każdy zapłaci 10 tys. zł za wyjście Grecji ze strefy euro Największe koszty poniosą sami Grecy oraz podatnicy krajów Eurolandu. PKB Polski skurczy się o 1,8 mld złotych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)