W interesie Polski leży obecność w unii bankowej - uważa Rafał Trzaskalski, eurodeputowany PO do Parlamentu Europejskiego.
Komisja Europejska przyjęła w zeszłym tygodniu propozycję wspólnego nadzoru bankowego dla strefy euro, w którym kluczową rolę będzie odgrywał Europejski Bank Centralny.
Do wspólnego nadzoru na zasadzie _ bliskiej współpracy _ będą mogły też przystąpić kraje spoza strefy euro. Jednak - jak zaznaczyła KE w komunikacie - _ kraje spoza strefy euro nie mogą w pełni być częścią wspólnego mechanizmu nadzoru _.
W odpowiedzi polski minister finansów Jacek Rostowski oświadczył, że Polska nie przystąpi do unii bankowej w obecnej formule. Rafał Trzaskalski tłumaczył w radiowej Jedynce, że obecnie toczą się negocjacje na temat roli w unii bankowej krajów spoza strefy euro i wypowiedź Jacka Rostowskiego jest częścią naszego stanowiska negocjacyjnego, jednak - jak zaznaczył eurodeputowany - _ nawet jeśli nie przystąpimy do unii bankowej, to i tak jej decyzje będą dotyczyć naszego kraju, ze względu na międzynarodowy charakter banków _.
Eurodeputowany tłumaczył, że chodzi o to, abyśmy mogli mieć wpływ na decyzje podejmowane przez unię bankową. _ W tej chwili toczy się dyskusja, czy być w tej ściślejszej Unii, która się rozwarstwia i mieć wpływ czy wprost przeciwnie, jeśli jednak przyjmiemy decyzje o niewchodzeniu będziemy się marginalizować _ - powiedział polityk PO.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oto gdzie Niemcy widzą naszego premiera _ Der Tagesspiegel _ ocenia, że nie powinno dziwić, że Donald Tusk wymieniany jest wśród kandydatów na szefa komisji. | |
Zobacz, co się działo w europarlamencie Dziś ważny dzień w Brukseli. Barroso mówił o tym, co dzieje się w Unii i jak ją naprawić. |