Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sylwia Wysocka
|

Polska tematem debaty we Włoszech. Za co nas chwalą?

0
Podziel się:

Były premier Włoch Massimo D'Alema wypowiada się z uznaniem o naszym kraju.

Polska tematem debaty we Włoszech. Za co nas chwalą?
(Fabio Frustaci/EIDON/ Reporter)

Były premier Włoch Massimo D'Alema powiedział, że spośród wszystkich krajów nowej Unii Europejskiej Polska jest krajem największego sukcesu. Gospodarcza i polityczna sytuacja Polski była tematem debaty w Instytucie Polskim w Rzymie.

D'Alema wraz z byłym premierem Włodzimierzem Cimoszewiczem wzięli udział w prezentacji poświęconego w całości naszemu krajowi wydania opiniotwórczego włoskiego miesięcznika _ Limes _.

Były szef włoskiego rządu mówił, że Polska jest jednym z protagonistów europejskiej sceny politycznej i zwrócił uwagę na to, że wśród sześciu wielkich krajów naszego kontynentu _ ma się nie najgorzej _. Podkreślił, że choć sam dość sceptycznie i z niepokojem ocenia niektóre rezultaty powiększenia UE, to w jego opinii Polska _ prezentuje się jako kraj największego sukcesu _ tego procesu.

W innych krajach powiększonej Unii- zaznaczył Massimo D'Alema - niepokojące są takie zjawiska, jak kłopoty z integracją, korupcja, przestępczość, napięcia na tle etniczno-narodowościowym.

_ - W Polsce nie ma sentymentów antyeuropejskich _ - mówił.

_ - Ważne jest aby Polska była rządzona przez gabinet proeuropejski, taki jak obecnie _- oświadczył były włoski premier. Wyraził przekonanie, że w Europie Polska ma do odegrania zasadniczą rolę jako sąsiad krajów Wschodu, zwłaszcza Rosji. Dodał, że polityka wobec Moskwy musi być _ inteligentna _. Mówiąc o państwach zachodnich i ich polityce wobec Moskwy, szczególnie polityce energetycznej stwierdził: _ Nie możemy z kapeluszem w ręku prosić Gazprom o przychylność _.

Włodzimierz Cimoszewicz, zwracając się do włoskich i polskich słuchaczy w wypełnionej do ostatniego miejsca sali Instytutu Polskiego nad Tybrem, przyznał, że po 25 latach obecności w polityce wie o swoim kraju dużo, ale nie jest pewny, czy go zrozumiał.

_ - Powinniśmy w Unii Europejskiej lepiej się znać i rozumieć _- powiedział były polski premier. - _ Europa środkowo-wschodnia jest znacznie mniej znana przyjaciołom z Zachodu niż odwrotnie. Czas to nadrobić i z tego właśnie powodu taka publikacja, jak numer pisma "Limes" jest bardzo ważna _ - ocenił Cimoszewicz.

Tłumaczył Włochom, że niektóre siły polityczne w Polsce uważają politykę historyczną za ważniejszą od bieżącej.

_ - Jeśli spojrzycie na opublikowaną w tym piśmie mapę z XVI wieku, to zobaczycie, że Kijów był prawie w środkowej Polsce. Dlatego między innymi tak ważne jest dla nas to, co dzieje się na Ukrainie, na Białorusi _ - dodał Cimoszewicz.

Oceniając drogę, jaką przede wszystkim z gospodarczego punktu widzenia przeszła Polska w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, były premier powiedział: _ To rzeczywiście wygląda jak cud _.

_ - Jakimś cudem nam się udało, choć uznanie za to, czego dokonaliśmy częściej można usłyszeć za granicą niż w kraju _ - przyznał Ciemoszewicz.

Zwrócił uwagę na wyniki sondaży, w których 83 procent Polaków jest zadowolonych z członkostwa w Unii. W tej sytuacji jego zdaniem _ nawet populiści nie mają wyjścia _ i są za UE.

Głos w dyskusji zabrał również dyrektor generalny wielkiego włoskiego koncernu zbrojeniowego Finmeccanica Alessandro Pansa. Przedstawił on doświadczenia i punkt widzenia firmy, która w Polsce zainwestowała 150 milionów euro.

Szef koncernu podkreślił, że najbardziej zaskakujące jest to, że w ciągu blisko 25 lat, począwszy od demokratycznych przemian, Polska zdołała zbudować system regulacji i praw, które na przykład w Wielkiej Brytanii tworzono ponad 100 lat. Pansa przestrzegł, że są zagraniczni inwestorzy, którzy chcą szybko w Polsce zarobić. Polskim inwestorom poradził zaś by podnosili poziom, zwłaszcza swych kadr kierowniczych, by zrównać je z zagranicznymi.

Czytaj więcej w Money.pl
"Cool Polonia, szczęśliwa wyspa" Włoski dziennik _ La Repubblica _ podkreśla, że zachodnia Europa zazdrości Polsce stanu gospodarki.
Były premier ambasadorem... czarnej trufli - _ Jestem zaszczycony _ - powiedział Massimo D'Alema zapewniając, że będzie starał się o uznanie tego gatunku cennego grzyba na arenie międzynarodowej.
Ubodzy są już nawet ludzie, którzy mają pracę Najgorzej jest w krajach południa, takich jak Grecja, Włochy i Hiszpania.

sw/ jm/

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)