Aż 56 * procent *Brytyjczyków skłonna byłaby głosować za wyjściem kraju z Unii Europejskiej, gdyby odbyło się na ten temat referendum - świadczą wyniki sondażu ośrodka Opinium dla tygodnika _ Observer _.
W sondażu 34 procent Brytyjczyków zadeklarowało, że zdecydowanie opowiedziałoby się za wyjściem z UE, a dalszych 22 procent - że prawdopodobnie tak by uczyniło. Za pozostaniem w Unii głosowałoby 30 procent Brytyjczyków, w tym 11 - zdecydowanie, a 19 - prawdopodobnie. 14 procent ankietowanych nie ma w tej sprawie opinii.
Rosnące eurosceptyczne nastawienie widać w elektoracie wszystkich największych partii politycznych Wielkiej Brytanii, zwłaszcza największej partii w Izbie Gmin - torysów, czyli Partii Konserwatywnej. 68 procent jej wyborców opowiada się za wyjściem kraju z UE, wobec 24 procent pragnących w niej pozostać - wynika z sondażu.
Z kolei 44 procent wyborców opozycyjnej Partii Pracy prawdopodobnie lub zdecydowanie wybrałoby wyjście z UE, wobec 39 procent tych, którzy poparliby pozostanie w _ 27 _. I dopiero wśród wyborców Partii Liberalno-Demokratycznej przeważają zwolennicy pozostania w UE - stanowią 47 procent, wobec 39 procent prawdopodobnie lub zdecydowanie optujących za wyjściem z Unii.
_ - W czasie, gdy premier David Cameron przygotowuje się na szczyt w Brukseli sondaż zwiększy jeszcze presję opinii publicznej _, _ by wynegocjował twarde warunki unijnego budżetu _ - zauważa _ Observer _.
Z kolei badanie ośrodka ComRes dla tygodnika _ Independent on Sunday _ wskazuje, że 58 procent Brytyjczyków opowiedziałoby się za wyjściem kraju z UE, jeśli Londyn nie zdoła odebrać Brukseli niektórych uprawnień. Znaczny odsetek badanych - 43 procent - uważa, że Wielka Brytania powinna po prostu wystąpić z Unii.
Z sondażu ComRes wynika też, iż 26 procent wyborców Partii Konserwatywnej w najbliższych wyborach powszechnych bierze pod uwagę poparcie antyeuropejskiej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa - UKIP, co oznaczałoby, że David Cameron w następnej kadencji parlamentu nie byłby premierem.
Negocjacje na szczycie w sprawie wieloletniego budżetu UE, który musi być przyjęty jednomyślnie, zapowiadają się jako wyjątkowo trudne. Wielka Brytania i inne kraje-płatnicy netto domagają się oszczędnego budżetu. Cameron zapowiedział, że zawetuje go, jeśli ten budżet nie będzie w interesie brytyjskiego podatnika.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Brytyjski szantaż. Cameron w pułapce Żądania dotyczące przyszłego budżetu Unii Europejskiej są niemal nie do przyjęcia dla pozostałych państw członkowskich. | |
Kaczyński dostał list od Camerona. Ujawnił szczegóły Jak mówi prezes PiS - _ Jeśli Donald Tusk nie uzyska zapewnień dobrych dla Polski, powinien zastosować weto _. | |
Donald Tusk mówi o drodze cierniowej Herman Van Rompuy przedstawi kolejną wersję budżetu. - _ Przed nami najbardziej krytyczny moment negocjacji _ - ocenił premier. |