Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosyjskie sankcje nie wpłyną na gospodarkę Litwy?

0
Podziel się:

Nie widzę możliwości bankructwa żadnego z przedsiębiorstw - przekonuje Dalia Grybauskaite.

Rosyjskie sankcje nie wpłyną na gospodarkę Litwy?
(prezydent.pl/GFDL)

Litewscy przedsiębiorcy są zszokowani sankcjami, natomiast prezydent kraju Dalia Grybauskaite przekonuje, że nie odbiją się one na gospodarce kraju. Eksport do Rosji wynosi ponad 1 mld litów (około 300 mln euro) rocznie.

_ - Nikt się nie spodziewał, że rosyjskie sankcje będą tak drastyczne _ - powiedział dziennikowi gospodarczemu _ Verslo Żinios _ dyrektor generalny przedsiębiorstwa Limstar Gruop eksportującego mięso Justas Venckus.

Litwa eksportuje do Rosji głównie produkty mięsne, mleczne i zbożowe. Główny analityk banku SEB Gitanas Nauseda uważa, że Litwa do Rosji eksportuje rocznie towary wartości ponad 1 mld litów. _ - Taka kwota robi wrażenie _ - powiedział w wywiadzie dla litewskiego radia publicznego Nauseda.

W komentarzu banku Credit Suisse, jego analitycy napisali, że Litwa będzie _ mocno poszkodowana przez sankcje. Zwrócili uwagę, że eksport litewskich produktów umieszczonych na liście rosyjskich sankcji, to odpowiednik 2,5 proc. PKB tego kraju. _

_ _

Tymczasem prezydent kraju Dalia Grybauskaite przekonuje, że rosyjskie ograniczenia nie będą miały większego wpływu na rozwój gospodarki Litwy. - _ Nie widzę możliwości bankructwa żadnego z przedsiębiorstw. Poszczególne sektory doznają częściowych strat. Rosyjskie sankcje najbardziej dotkliwie odczują przewoźnicy. Wszyscy inni się uporają _ - powiedziała. Grybauskaite zapowiedziała też gotowość litewskiego rządu do poszukiwania sposobów złagodzenia rosyjskich sankcji.

Posłuchaj innych reakcji na ograniczenie handlu:

W czwartek premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że jego kraj wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału ze Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii. W ten sposób Rosja odpowiada na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie.

Rosyjski zakaz wchodzi w życie 7 sierpnia i ma obowiązywać przez rok. Miedwiediew podkreślił, że nie dotyczy odżywek dla dzieci i produktów samodzielnie zakupionych za granicą przez obywateli FR. Sankcjami nie zostały objęte dostawy żywności z Japonii i Ukrainy, która jest największym eksporterem żywności do Rosji.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)