Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rzeczniczka Camerona: bez nagłych zmian dla obywateli UE w Wielkiej Brytanii

4
Podziel się:

Rzeczniczka premiera Davida Camerona oświadczyła w poniedziałek, że rząd podjął działania, aby zapewnić obywateli UE w Wielkiej Brytanii, że nie będzie żadnych gwałtownych zmian ich sytuacji po czerwcowym referendum w sprawie opuszczenia Wspólnoty.

Rzeczniczka Camerona: bez nagłych zmian dla obywateli UE w Wielkiej Brytanii
(Bartosz Wawryszuk)

Dodała, że przyszły status obywateli Unii w Wielkiej Brytanii zostanie wypracowany w toku negocjacji o Brexicie i decyzja będzie należeć do przyszłego premiera.

Jak oświadczyła rzeczniczka, problem unijnych obywateli w Wielkiej Brytanii będzie jednym z "szerokiego spektrum kwestii, które będą musiały zostać omówione".

Oznajmiła także, że do przyszłego premiera będzie należała decyzja o tym, kiedy oficjalnie rozpocząć proces opuszczania UE, ale pewna rola do odegrania przypadnie także parlamentowi. - Parlament z pewnością odegra rolę w zapewnieniu, że wybraliśmy najlepszą drogę naprzód - oznajmiła.

Kancelaria prawnicza Mishcon de Reya poinformowała, że rozpoczęła kroki prawne, żeby domagać się od brytyjskiego rządu uzyskania aprobaty parlamentu przed uruchomieniem artykułu 50. traktatu o UE, co rozpocznie formalnie negocjacje w sprawie wystąpienia z Unii.

- W parlamencie było powszechne poparcie dla umożliwienia Brytyjczykom podjęcia decyzji, czy Wielka Brytania powinna pozostać w Unii Europejskiej - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że "Brytyjczycy podjęli decyzję i teraz jako kraj musimy przystąpić do wdrożenia postanowienia o opuszczeniu Unii Europejskiej".

Po referendum z 23 czerwca w sprawie Brexitu, w którym blisko 52 proc. Brytyjczyków opowiedziało się za wyjściem kraju z UE, premier Cameron zapowiedział dymisję, by nowy szef rządu mógł formalnie rozpocząć i później nadzorować procedurę wystąpienia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Cameron bezskutecznie apelował w kampanii do rodaków o głosowanie za pozostaniem w UE.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
Reginka
8 lat temu
BYŁAM I MIESZKAŁAM PRACOWAŁAM.NIGDY ZE STRONY ANGLIKÓW NIE CZUŁAM NIECHĘCI.NA KAŻDYM KROKU TYLKO ŻYCZLIWOŚĆ. POLAK POLAKA ZA GRANICĄ UTOPIŁ BY W ŁYŻCE WODY. TO WYSTARCZY OBEJRZEĆ NASZ SEJM TO JEST TO SAMO. TYLKO ZAWIŚĆ I ZAZDROŚĆ!!!!
Aga
8 lat temu
Bbb-Ty chyba nie wiesz co piszesz czlowieku...klasa srednia....biedota...pijaki... . A Ty to jakas masakra spoleczna jestes.Moze z Ciebie jakis milioner jest...Banan i tyle!
Ja
8 lat temu
Baranie przyjedz zobacz a nie piszesz bzdury
Bbb
8 lat temu
Brytyjczycy i tak są tolerancyjni nie dziwie sie ze wyszli z uni liczba emigrantów bez limitu dłużej nie mogła funkcjonować a wyszli tylko głownie przez Polaków i wschodnia część Europy klasa średnia z polski do angli nie jeździ tylko biedota kryminaliści złodzieje pijacy dlatego Angole tak widza nasz kraj no i oczywiście brak kultury to podstawa