W Wielkiej Brytanii dojdzie do kolejnego, jednodniowego strajku nauczycieli przeciw długim godzinom pracy, jej trudniejszym warunkom i przesunięciu wieku emerytalnego. Ostatnio doszło do tego zaostrzenie okresowych ocen przydatności do zawodu i uzależnienie od tego wysokości zarobków.
Strajki nauczycieli w Anglii i Walii trwają już trzeci rok. Związki na nauczycielskie tradycyjnie odbywają swoje zjazdy w okresie ferii wielkanocnych. Największy z nich, NUT, obradujący w Brighton, już przyjął uchwałę o nowym strajku w czerwcu. Drugi związek obradujący w Birmingham prawdopodobnie zrobi to samo.
Strajki wprawdzie cieszą się poparciem większości nauczycieli, ale też uderzają ich po kieszeni. Dlatego na obecnym zjeździe NUT upadł pomysł strajku dwudniowego.
Sekretarz generalna NUT Christine Blower zapewniła, że strajk nie zakłóci egzaminów maturalnych, ale podkreśliła, że warunki płacy, pracy i emerytur demoralizują nauczycieli.
Związkowcy są też przeciwni reformie oświaty, która polega na wyodrębnianiu rosnącej liczby szkół ze struktur podległych lokalnym samorządom. Te tak zwane akademie otrzymują swój budżet wprost od ministerstwa oświaty. Równolegle mnożą się też hojnie uposażone przez państwo szkoły społeczne. Według nauczycieli stwarza to podział na lepiej i gorzej finansowane szkolnictwo publiczne.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| W.Brytania: Strajkują tysiące nauczycieli Protestują oni przeciwko planowanym przez rząd cięciom płacowym, emerytalnym, nadmiernemu obciążeniu pracą i biurokracją. | |
| Nauczyciele dostaną asystentów? Zamiast osób wspierających nauczycieli w szkołach podstawowych mają pojawić się asystenci nauczycieli, zatrudniani na podstawie kodeksu pracy. | |
| Rośnie liczba bezrobotnych nauczycieli Urzędy pracy przygotowują ankiety dla bezrobotnych pracowników oświaty, żeby ocenić ich doświadczenie zawodowe oraz poznać oczekiwania. |
Strajki nauczycieli w Anglii i Walii trwają już trzeci rok. Związki na nauczycielskie tradycyjnie odbywają swoje zjazdy w okresie ferii wielkanocnych. Największy z nich, NUT, obradujący w Brighton, już przyjął uchwałę o nowym strajku w czerwcu. Drugi związek obradujący w Birmingham prawdopodobnie zrobi to samo.
Strajki wprawdzie cieszą się poparciem większości nauczycieli, ale też uderzają ich po kieszeni. Na obecnym zjeździe NUT upadł pomysł strajku dwudniowego.
Sekretarz generalna NUT Christine Blower zapewniła, że strajk nie zakłóci egzaminów maturalnych, ale podkreśliła, że warunki płacy, pracy i emerytur demoralizują nauczycieli.
Związkowcy są też przeciwni reformie oświaty, która polega na wyodrębnianiu rosnącej liczby szkół ze struktur podległych lokalnym samorządom. Te tak zwane akademie otrzymują swój budżet wprost od ministerstwa oświaty. Równolegle mnożą się też hojnie uposażone przez państwo szkoły społeczne. Według nauczycieli stwarza to podział na lepiej i gorzej finansowane szkolnictwo publiczne.