Zwiadowcy i tak zwani kalkulatorzy - bez nich żaden unijny przywódca nie poradziłby sobie w negocjacjach budżetowych. Są w każdej delegacji. Przyjechali także na szczyt, który dziś o g.15.00 rozpoczyna się w Brukseli. Na nim europejscy przywódcy mają porozumieć się w sprawie wydatków Wspólnoty na lata 2014-2020.
Zwiadowcy zbierają wszystkie informacje, sprawdzają, co się mówi w kuluarach, na jakiem etapie są negocjacje i później przekazują informacje swoim przywódcom. Tak zwani kalkulatorzy to eksperci, którzy przeliczają zapisy w projekcie budżetu na konkretne liczby. Muszą uważnie prześledzić każdy zapis w kilkudziesięciostronicowym dokumencie, by mieć gwarancję, że nie ma pułapek.
Minister do spraw europejskich Piotr Serafin powiedział Polskiemu Radiu, że jest spokojny o pracę naszych ekspertów. On sam nim był, kiedy Polska kończyła negocjacje z Unią Europejską.
-_ W 2002 roku było to dla mnie szalenie stresujące doświadczenie. Ale myślę, że ludzie, którzy pracują już dzisiaj nad sceną obliczeniową mają sporo doświadczeń za sobą. Część z nich ma za sobą negocjacje budżetu na lata 2007-2013. Myślę, że dyskutowanie propozycji, która będzie przedstawiana na Radzie Europejskiej, zajmie od dwudziestu minut do godziny _. - mówi Serafin.
A zatem, kiedy dziś o g.15.00 otwierając szczyt szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy przedstawi najnowszy projekt budżetu, nasi eksperci zaczną pracę. Godzinę później polska delegacja będzie wiedziała, czy projekt jest do zaakceptowania czy też nie.
| Czytaj więcej o budżecie UE w Money.pl | |
|---|---|
| Czy Polska dostanie 72 miliardy euro? Lada chwila kluczowe negocjacje Minister ostro: Nie ma mowy o znacznych cięciach wydatków. | |
| Tu będą ciąć unijną kasę. Lewandowski ujawnia Zdaniem komisarza, oszczędności mogą dotknąć takich działów budżetu, jak badania i rozwój oraz pomoc zagraniczna, fundusz infrastrukturalny Connecting Europe Facility, a także wydatki na administrację. | |
| Tusk już w Brukseli. "Jestem pełen niepokoju" Jestem ostrożnym optymistą, jeśli chodzi o polskie postulaty i ciągle pełen niepokoju, jeśli chodzi o możliwość przekonania niektórych partnerów, szczególnie Brytyjczyków, do kompromisu budżetowego - powiedział Tusk. |