Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE przeznaczy 31,5 mld euro na pomoc rozwojową

0
Podziel się:

Pieniądze pójdą na wsparcie rozwoju dla krajów Afryki, Karaibów i regionu Pacyfiku w ciągu siedmiu lat.

UE przeznaczy 31,5 mld euro na pomoc rozwojową
(Xavier Hape/CC/Wikipedia)

Pieniądze pójdą na wsparcie rozwoju dla krajów Afryki, Karaibów i regionu Pacyfiku w ciągu siedmiu lat * *(2014-2020) - uzgodnili w Brukseli ministrowie państw UE odpowiedzialni za pomoc rozwojową.

Prawie całość tej kwoty, 29 mld euro ma pochodzić z Europejskiego Funduszu Rozwoju, na który składają się wpłaty państw członkowskich. Pozostała część obiecanej przez UE pomocy rozwojowej (2,5 mld euro) zostanie udostępniona za pośrednictwem Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Pomoc w ramach EFR udzielana jest najczęściej w formie dotacji i pożyczek dla sektora prywatnego w krajach Afryki, Karaibów i regionu Pacyfiku. W porównaniu z obecną, dziesiątą edycją EFR pula środków nieznacznie wzrośnie w kolejnym okresie działania funduszu (lata 2014-2020).

We wtorek ministrowie potwierdzili też, że celem krajów UE jest zwiększenie pomocy rozwojowej do poziomu odpowiadającego przynajmniej 0,7 proc. ich dochodu narodowego brutto do 2015 r., a w przypadku państw, które weszły do Unii po 2002 r. - do poziomu równego 0,33 proc. DNB

Z opublikowanego raportu wynika, że ze względu na kryzys finansowy i konieczność zaciskania pasa wydatki UE na pomoc rozwojową zmniejszyły się w 2012 r. do 55,2 mld euro (0,43 proc. unijnego DNB) wobec 56,2 mld euro (0,45 proc. unijnego DNB) w 2011 r.

Pomimo to UE pozostaje największym na świecie dawcą pomocy dla krajów rozwijających się. Udzielane przez Unię wsparcie stanowi ponad połowę całej pomocy rozwojowej udzielanej na świecie.

Najwięcej na pomoc rozwojową przeznaczają: Luksemburg, Szwecja (ok. 1 proc. DNB), Dania (0,84 proc. DNB) i Holandia (0,71 proc. DNB), najmniej zaś Łotwa, Rumunia i Bułgaria (0,08 proc. DNB.) Według raportu Polska przeznaczyła w 2012 r. na ten cel 0,09 proc. dochodu narodowego brutto (341 mln euro).

Czytaj więcej w Money.pl
Kto sprawdza na co idą unijne wydatki? Państwa i regiony mają decydujący wpływ na to, jak wykorzystane zostaną unijne pieniądze i ponoszą odpowiedzialność za właściwe zarządzanie tymi środkami.
Propozycja wyjścia z UE to straszna bzdura Członkostwo w UE daje Wielkiej Brytanii rocznie do 92 mld funtów. Ci, którzy nawołują do wyjścia z Unii, stawiają politykę przed gospodarką.
Unia mniej truje, ale jest inny kłopot Spadły też ceny certyfikatów zezwalających na emisje CO2 ponad dopuszczalne limity. Przedsiębiorstwa chętniej je kupują, zamiast inwestowac w technologie ograniczające emisje.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)