Unia bankowa. Balcerowicz uważa, że EBC nie powinien nadzorować banków

Aktualizacja 17:11

Podczas spotkania ministrów państw Unii Europejskiej na Cyprze Jacek Rostowski uznał, że obecne propozycje zmuszałyby do podporządkowania się Europejskiemu Bankowi Centralnemu bez prawa głosu. Leszek Balcerowicz podkreśla, że przed przystąpieniem do unii bankowej trzeba dokładnie sprawdzić, jak udział w tej grupie wpłynąłby na instytucje finansowe działające w Polsce:

- _ W sytuacji kiedy jest wiele pytań, co unia bankowa miałaby oznaczać i w sytuacji kiedy nie należymy do strefy euro, to lepszym rozwiązaniem jest nie wchodzić. A następnie uzyskać informacje, co konkretnie unia bankowa miałaby oznaczać. Szczególnie dla kompetencji polskiego nadzoru bankowego w stosunku do banków działających w naszym kraju _- uważa prof. Balcerowicz.

Leszek Balcerowicz uważa, że Europejski Bank Centralny nie powinien nadzorować banków, jeśli jest jednocześnie odpowiedzialny za politykę pieniężną. - _ Oznaczałoby to zbyt dużą koncentrację władzy w rękach EBC _ - podkreśla.

Były prezes NBP odniósł się także do metod walki z kryzysem, stosowanych między innymi przez Europejski Bank Centralny i amerykański FED. - _ Drukowanie pieniędzy i utrzymywanie niskich stóp procentowych to eksperyment ekonomiczny _ - ostrzega Leszek Balcerowicz. Jak podkreślił - nie jest pewne, że obecne działania pomogą gospodarce. Nie ma dowodu, że interwencjonizm ekonomiczny pomoże w rozwiązaniu problemów gospodarek borykających się z kryzysem - dodał.

Leszek Balcerowicz zwrócił uwagę, że oczekiwania dotyczące utrzymania jak najniższych stóp procentowych wpływają niekorzystnie na inflację. Obecnie roczne tempo wzrostu cen wynosi nieco poniżej 4 procent, podczas gdy cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego to 2 i pół procent - przypomniał ekonomista.