Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Upadek PKS-ów. Z gminy bez auta się nie ruszysz

144
Podziel się:

Znikają kolejne lokalne połączenia autobusowe, a problem wykluczenia komunikacyjnego narasta. Z niektórych polskich gmin bez samochodu nie da się wyjechać.

PKS-y odchodzą do lamusa. Dziury komunikacyjne rosną
PKS-y odchodzą do lamusa. Dziury komunikacyjne rosną (East News)

Cięcia siatek połączeń lub nawet całkowita ich likwidacja na wsiach i w małych miejscowościach to prawdziwa plaga. Dotyczy to zarówno państwowych PKS-ów, jak i prywatnych przewoźników. A osób dotkniętch komunikacyjnym wykluczeniem gwałtownie przybywa. Ci, którzy nie mają prawa jazdy i samochodu, mają ogromne problemy z przemieszczaniem się.

Jak informuje next.gazeta.pl, w ciągu ostatnich tygodni i miesięcy ubyło sporo autobusów. Łódzki PKS nie będzie już obsługiwał komunikacji do Tuszyna i Szydłowa, PKS Chełm nie będzie już woził pasażerów do Bogdanki.

Ponadto, jak ostatnio infromowaliśmy za "Dziennikiem Gazetą Prawną", PKS Gniezno zlikwidował część kursów do pobliskich miejscowości. Dodatkowo przewoźnik zawiesił całkowicie przewozy w okresie ferii zimowych. A niebawem zapewne zupełnie je zlikwiduje, bo ma 2 mln zł długów i od jesieni jest w stanie upadłości.

PKS Gniezno to jedno z kilkunastu takich przedsiębiorstw, którą wciąż należą do Skarbu Państwa. Według obliczeń Klubu Jagiellońskiego, aż 13,8 mln mieszkańców Polski żyje w gminach, które nie mają zorganizowanego transportu publicznego.

- To są miejsca, gdzie zupełnie nic nie jeździ, lub takie, gdzie może są jakieś kursy, ale one nie zostały nigdzie umocowane i zamówione. Jeśli kierowca zaśpi, to autobus nie przyjedzie i nikt go za to nie ukarze - powiedział "DGP" Bartosz Jakubowski, ekspert ds. transportu z Klubu Jagiellońskiego.

Zobacz także: Zobacz też: Samorządy dostaną 10 mld zł na niskoemisyjne autobusy

- Problem wykluczenia komunikacyjnego nasila się. W ostatnim czasie lawinowo rośnie liczba obszarów, na których komunikacja autobusowa zamiera. Nie dotyczy to wprawdzie dużych miast czy aglomeracji, ale praktycznie wszystkich obszarów wiejskich. I właśnie to jest najbardziej przykre. Ani z poziomu centralnego, ani z wojewódzkiego nie docenia się problemu lokalnych społeczności - dodał Jakubowski w rozmowie z portalem gazeta.pl.

Jak podkreślił, to nie jest kwestia tylko wykluczenia komunikacyjnego, ale szerzej standardu życia.

- Jeśli nie da się się dojechać do lekarza, nie ma szansy na leczenie, nie ma jak dojechać do szkoły nie ma mowy o podnoszeniu wykształcenia. Mieszkańców zmusza się do podróży samochodem, choć nie każdy może sobie pozwolić ze względu na wiek, stan zdrowia czy sytuację ekonomiczną - powiedział.

Prywaciarze też mają problem

Likwidowanie autobusowych połączeń to nie tylko problem kontrolowanych przez skarb państwa PKS-ów. Ograniczenia i likwidację połączeń wprowadzają też prywatni przewoźnicy. Jak informuje "DGP", wśród nich jest np. Arriva, która od lipca zamknie swoje oddziały w Węgorzewie, Kętrzynie, Bielsku Podlaskim, Sędziszowie Małopolskim, Prudniku i Kędzierzynie-Koźlu. Z kolei izraelski Mobilis zakończył lub drastycznie ograniczył działalność kilku dawnych PKS-ów w Ostrołęce, Mławie czy Płocku.

Tuż przed Bożym Narodzeniem Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło, że w styczniu rząd zajmie się nowelizacją przepisów, które powinny ograniczyć "białe plamy" komunikacyjne. Zmiana miałaby polegać na nałożeniu na marszałków województw obowiązku tworzenia planów transportowych, które określałyby niezbędną siatkę połączeń.

Jak podaje gazeta.pl, system transportu publicznego ma jednak ruszyć nie wcześniej niż w roku 2022. Do tego czasu sytuacja lokalnych przewoźników może się jeszcze bardziej pogorszyć.

Kontrola NIK

Najwyższa Izba Kontroli - w raporcie z 2016 r. - poinformowała, że "samorządy na ogół nie były zainteresowane organizowaniem publicznego transportu zbiorowego dla mieszkańców" oraz "ograniczały się do administrowania tym transportem, czyli m.in. wydawania zezwoleń i określania przystanków komunikacyjnych."

Połowa skontrolowanych samorządów nie badała też lokalnych potrzeb przewozowych, choć był to ich obowiązek. A lokalnych przewoźników sprawdzał jedynie co czwarty skontrolowany powiat - podała NIK.

Od początku 2017 r. budżet państwa finansuje wyłącznie przewozy o charakterze użyteczności publicznej i tylko zawarcie umów przez samorządy pozwoli mieszkańcom na dalsze korzystanie z uprawnień do bezpłatnych lub ulgowych przejazdów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(144)
xxxxxx
2 lata temu
od dzis jest postawiony w stan bankructwa przewoznik pks sochaczew , pks zyrardow , pks grodzisk mazowiecki i pks gostynin jest postawiony w stan bankructwa totalnego na mazowszu i rowniez na mazowszu upada wielki przwoznik mpk grodzisk mazowiecki na mazowszu rowniez z powodow finasowych upada ten przewoznika autobusowy w gminie grodzisk mazowiecki ich jego przewozy komunikacji miejskiej mpk grodzisk mazowiecki z powodow finasowych i podatkowych skarbu panstwa i rzadu pis - polskiego Ladu 2022roku...
Bardzo się ci...
5 lata temu
Gdy ruszą wygodne z klimatyzacją autobusy PKS nikt nie będzie jeździł swoim samochodem do miasta. Ja do Krakowa z miejscowości Radgoszcz Małopolskie jeżdżę autobusem Markpol pełny komfort klima za 18 zł. Gdybym jechał swoim samochodem samo paliwo kosztowało by mnie około 100 zł. Tak że gdy ruszą autobusy PKS wszyscy będą zadowoleni pasażerowie i PKS też będzie dobrze zarabiał. Pasowało by jeszcze otworzyć SKLEPY W WEEKENDY i ŚWIĘTA ludzie by sobie jeździli do miast w niedziele na jakieś atrakcję bo na wioskach nie ma nić.
gosc 2019
5 lata temu
wiele przewozow autobusowych pks w polsce zostalo dokonanych wlasnie przez rzad tuska i leszka milera z - SLD w polsce wlasnie calej , naiwiecej przewozow autobusowych pks w polsce doprowadzil rzad tuska w polsce calej a najwiecej na czesci polski wschodniej na podlasiu , lubelszczyznie , mazowszu wschodnij gdzie niema wogule przewozow autobusowych pks w polsce , majatki i tabor zostal wyprzedany w polsce wschodniej calej i dodlasja calego , ciechanow , ostrolenka , Lomza , suwalki , minsk mazowiecki , siedlce pks , pks wschod - lublin , pks bila podlaska , zamosc , chelm , krasnik , krasnystaw , janow Lubelski , tomaszow lubelski pks , pultusk , grodzisk maz pks , sochaczew , zyrardow , wegrow pks , sokolow podl pks , te przewozy pasarzerskie autobusowe pks zostaly zlikwidowane w polsce wschodnie i mazowszu przez rzad donalda tuska i schetyne z wroclawia z partij po , pls w polsce doprowadzajac do dzikich upadlosci przewozow autobusowych pks w polsce calej i wschodniej , teraz aby przywrucic przewozy autobusowe pks w polsce rzad pis musial w polsce kupic nowy tabor autobusowy w polsce do wozenia pasarzerow wszystkich w polsce nowe autobusy i busy nowe mercedes spriter , iveco daliy busy pasarzerskie do przewozow autobusowych pks w polsce calej niestety taka jest prawda gorzka ...
ehh
5 lata temu
Ja od lat nie mogę zdobyć się na odwiedziny rodziny w Sandomierzu,bo aby tam dojechać bez samochodu trzeba kilka przesiadek zaliczyć i liczyć na....pksy a te mogą jechać albo nie...
Czechy
5 lata temu
To, że można dobrze zorganizować transport publiczny na wioskach, widać choćby Czechcach. W lecie byłem na wycieczce w górach w Beskidzie Morawskim. Wioska kilkanascie kilometrów przez dolinę. Autobus w niedzielę jeździ co dwie godziny! W tygodniu równo co godzinę. Punktualność do 1 minuty. I w na pewnym odcinku autobus był prawie pełny!
...
Następna strona