Ambasador Litwy w Polsce Darius Degutis uważa, że o wyniku referendum europejskiego na Litwie zdecydowała możliwość podawania frekwencji podczas dwudniowego głosowania.
Około 90-ciu procent Litwinów opowiedziało się za Unią Europejską. Frekwencja wyniosła ponad 63 procent.
Darius Degutis przyznał w rozmowie z IAR, że przebieg głosowania nie był od początku zadowalający. "To był dość dramatyczny czas, szczególnie w sobotę, gdy referendum wynosiło niewiele ponad 23 procent" - powiedział ambasador. Według niego podanie frekwencji w trakcie głosowania zmobilizowało Litwinów i było decydujące dla wyników referendum.
Litewski ambasador dodał, że na wynik wpłynęły też ułatwienia w sposobie głosowania. "Można było głosować w supermarketech i centrach handlowych, a dodatkowo lokalne władze w małych miejscowościach zapewniały transport do punktów głosowania" - powiedział Darius Degutis.
Darius Degutis zwrócił też uwagę, że niebagatelną rolę odegrali litewscy biskupi, którzy namawiali do udziału w referendum unijnym i głosowania na tak.