Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Antybiotyki w mięsie pod lupą prokuratury

0
Podziel się:

Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów wdrożyła postępowanie w związku z programem TVN-u Afera antybiotykowa w polskim przemyśle mięsnym.

Antybiotyki w mięsie pod lupą prokuratury
(SIPA/East News)

Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów wdrożyła postępowanie w związku z programem TVN-u _ Afera antybiotykowa w polskim przemyśle mięsnym _.

Poinformowała o tym prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska. - _ W związku z zawartymi w tym programie informacjami prowadzone będzie postępowanie w kierunku sprawdzenia, czy nie doszło do wprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia ludzi w związku z wyrabianiem lub wprowadzaniem do obrotu szkodliwych substancji. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat _ - powiedziała prokurator.

Wczoraj w programie telewizyjnym pokazano proceder związany z faszerowaniem zwierząt antybiotykami niewiadomego pochodzenia. Reporterzy tej stacji zastosowali prowokację dziennikarską, oferując takie specyfiki 25 rolnikom. Tylko jeden z nich odmówił zakupu.

Sławomir Izdebski powiedział, że pojedyncze przypadki dawania zwierzętom antybiotyków z niewiadomego pochodzenia mogą się zdarzyć, ale jak do tej pory nie stwierdzono takich sytuacji.

- _ Myślę, że spokojnie mogę wziąć całą odpowiedzialność za siebie, oczywiście mogły być takie przypadki, tego nie da się wykluczyć, ale wszelkie badania jak na razie wskazują, że to mięso jest bezpieczne. Często bywam w zakładach, gdzie są przeprowadzane kontrole przez lekarze weterynarii. To nie jest tak, że lekarz przyjeżdża, bierze łapówkę i wprowadza do obrotu truciznę _ - zapewnia Izdebski.

Dlatego w opinii związkowca jest to sztucznie wywołana afera. -_ Są na pewno takie marginalne przypadki. Dziennikarz, który wybiórczo przeprowadza sobie takie kontrole akurat wśród rolników, którzy zastosowali te biostymulatory, nie może wyciągać wniosków, że wszyscy rolnicy je stosują _- podkreśla.

Szef OPZZ Rolników Indywidualnych zaapelował do mediów o niestraszenie ludzi, bo stracą wszyscy - zarówno producenci jak i konsumenci mięsa.

Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek, który wieczorem wystąpił w programie TVN-u, powiedział, że skala ukazanego w programie procederu nie jest ani _ bardzo poważna, ani poważna _. Jego zdaniem sytuacje podobne, które pokazano w programie występują zaledwie od 0,2 do 1 procenta przypadków.

Czytaj więcej w Money.pl
Do Polski trafiło mięso z salmonellą. Skąd? Jak poinformował dziś małopolski wojewódzki lekarz weterynarii Krzysztof Ankiewicz, skażone kury trafiły do uboju w małopolskich zakładach z Czech 12 i 15 kwietnia.
Antybiotyki w mięsie. Kupował chore zwierzęta W próbkach mięsa z ubojni pod Białą Rawską znaleziono antybiotyki.
Chiny mają problemy z produkcją drobiu Największym importerem drobiu są kraje azjatyckie, m.in. Arabia Saudyjska, Wietnam, Irak i Kazachstan, które i w tym roku zwiększą swoje zakupy o 0,6 proc.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)