Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Będą tańsze mieszkania spółdzielcze

0
Podziel się:

Szykuje się rewolucja w spółdzielniach. Mieszkania będzie można wykupić już za kilkaset złotych.

Będą tańsze mieszkania spółdzielcze
(PAP / EPA)

Sejm znowelizował ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. Nowe przepisy umożliwiają bardzo tani wykup mieszkań lokatorskich

Do tej pory by wykupić mieszkanie spółdzielcy musieli zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ale to się zmieni. Znowelizowana właśnie ustawa zawiera rozwiązanie dużo bardziej korzystne dla spółdzielców.

Jak to możliwe? W latach 70. i 80. spółdzielnie budowały mieszkania dzięki kredytom, który potem członkowie spłacali w czynszu. Połowa kredytu była umarzana przez państwo względem spółdzielni a nie jej członków.

Według nowych przepisów, by zostać właścicielem mieszkania wystarczy spłacić nominalną kwotę kredytu przypadającą na lokal, jaką spółdzielnia odprowadza do budżetu państwa. Po denominacji taka kwota wynosić będzie od kilkunastu do kilkuset złotych.

| TAK JEST TERAZ |
| --- |
| Członek spółdzielni z lokatorskim lub własnościowym prawem do lokalu, który chce przekształcić swoje prawo, musi wpłacić różnicę między wartością rynkową lokalu a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym. Przysługuje od niej 50-proc. bonifikata. |

Antoni Szmit, sekretarz zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Poszkodowanych w Mieszkalnictwie uważa, że nowe zasady wykupu to najważniejsza zmiana wprowadzona w ustawie.

Szmitowi bardzo podoba się też możliwość wychodzenia poszczególnych budynków ze struktur spółdzielni i przekształcania we wspólnoty mieszkaniowe. "To pomoże zlikwidować molochy, które z prawdziwą spółdzielczością nie mają nic wspólnego oprócz nazwy" - podkreśla.

Spółdzielcy ostro krytykują

Nowe przepisy od początku budzą jednak ostry sprzeciw organizacji zrzeszających spółdzielnie mieszkaniowe. Protest przybierał różne formy. Władze gdańskiej SM "Żabianka" wywiesiły na osiedlu czarne flagi. Pojawiły się też doniesienia, że niektóre spółdzielnie prowadziły zmasowaną akcję promującą wykup na dotychczasowych zasadach.

Co nie podoba się spółdzielcom? Zdaniem Jerzego Jajszczyka, dyrektora biura Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych nowe zasady uwłaszczenia budzą wątpliwości: prawne, ekonomiczne i społeczne.

"Po pierwsze moim zdaniem państwo nie może dysponować cudzym majątkiem. A majątek spółdzielni jest własnością ich członków. Tą wątpliwość najprawdopodobniej będzie musiał rozstrzygnąć Trybunał Konstytucyjny, gdzie ustawa raczej na pewno trafi" - podkreśla.

"Po drugie dochody uzyskiwane z przekształceń były poważną częścią kwoty przeznaczanej na fundusze remontowe. Teraz pełne koszty remontów będą musieli ponosić mieszkańcy, a to może przełożyć się na podwyżki czynszów. A po trzecie 2,6 mln osób wykupiło mieszkania na dotychczasowych zasadach. A te 900 tys. które tego nie zrobiło teraz dostanie to samo za dużo mniejszą kwotę. To niesprawiedliwe" - mówi Jajszczyk.

Zdaniem spółdzielców zmiany mają charakter czysto polityczny. "Obecna władza chce pokazać, że daje własność za darmo. Fajnie jest rozdawać prezenty, zwłaszcza, gdy nie płaci się za nie z własnej kieszeni" - denerwuje się Jajszczyk.

Wolnoć Tomku w swoim domku

Sejm zdecydował także , że zarząd spółdzielni będzie prowadzić ewidencję wydatków i kosztów spółdzielni osobno dla każdego budynku. Zdaniem ustawodawców chodzi o przejrzystość spółdzielczych finansów. Każdy członek spółdzielni będzie wiedział, na jaki cel zostanie przeznaczony fundusz remontowy.

Jednak zdaniem spółdzielców także i to nie jest dobre rozwiązanie. "W wielu przypadkach część budynków została już wyremontowana ze wspólnego funduszu całej spółdzielni. Teraz mieszkańcy budynków, które czekały w kolejce będą musieli sami za wszystko zapłacić" - mówi Jajszczyk.

_ Za przyjęciem nowelizacji głosowało 297 posłów, przeciw było 87, a 16 wstrzymało się od głosu _Kolejna poprawka - przyjęta przez Sejm - przewiduje, iż członkowie spółdzielni będą mieć prawo nie tylko do wglądu w dokumentację dotyczącą nieruchomości, w której znajduje się lokal, ale także do otrzymania jej kopii.

"To bardzo pozytywna zmiana. Czekało na nią 13,5 mln ludzi, którzy choć formalnie byli właścicielami majątku spółdzielni nie mieli realnej możliwości kontroli spółdzielczych władz " - podkreśla Szmit.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)