Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Będzie można wycofać pieniądze z OFE?

0
Podziel się:

Związkowcy plany rządu chwalą, ale warunkowo. Pracodawcy i politycy bezwarunkowo krytykują.

Będzie można wycofać pieniądze z OFE?
(kprm.gov.pl)

Resort pracy, któremu szefuje Jolanta Fedak *(na zdjęciu), proponuje rewolucję w systemie emerytalnym. Chce, żebyśmy pieniądze z OFE mogli przeznaczać na dowolny cel. Związkowcy plany chwalą, ale warunkowo. Pracodawcy i politycy bezwarunkowo krytykują. *

W propozycjach chodzi o to, aby przechodząc na emeryturę można było wziąćpieniądze z OFE i przekazać je do ZUS-u lub na Indywidualne Konto Emerytalne albo wydać na dowolny cel, czyli na przykład wpłacić do banku lub kupić wnukowi mieszkanie. Ta ostatnia możliwość dotyczyłaby osób, które uzbierają w ZUS kapitał umożliwiający wypłatę podwójnej najniższej emerytury miesięcznie.

Propozycje resortu zakładają też rezygnację z pomysłu tworzenia zakładów emerytalnych, które wypłacałyby emerytury z OFE. Wszystkie emerytury wypłacałby ZUS.

Największa rewolucja dotyczy jednak zmiany wysokości składki, która trafią do OFE. Zamiast 7,3 procent trafiałoby tam 3 procent pensji pracownika, a pozostałe 4,3 proc. dostawałby ZUS (poza 12,29 procent, które otrzymuje obecnie).

Suchej nitki na pomyśle nie pozostawiają politycy opozycji. Zdaniem Marka Wikińskiego z Lewicy, rząd chce uszczuplić wpływy OFE na korzyść ZUS po to, żeby ograniczyć deficyt budżetowy. - _ Bez tego nastąpiłaby katastrofa polityczna Platformy Obywatelskiej _ - uważa Wikiński.

Zdaniem posła, takie działania jednak są skuteczne tylko w krótkim okresie.

POSŁUCHAJ MARKA WIKIŃSKIEGO:

(dźwięk: Money.pl)

Poseł Lewicy ma również zastrzeżenia odnośnie kosztów możliwości wybrania pieniędzy z konta OFE. _ - Propozycja ministerstwa przewiduje, że od wypłaconych jednorazowo pieniędzy należałoby zapłacić 19 procent podatku dochodowego. To jest ogromna suma, bo prawie jedna piąta zgromadzonych na starość oszczędności _ - uważa Wikiński.

W podobnym tonie pomysły krytykuje PiS. _ - Odnieść można wrażenie, że rząd w sposób desperacki poszukuje pieniędzy w budżecie, żeby załatać rekordową dziurę budżetową. Jest to ryzykowna gra, bo może skutkować tym, że emeryci mogą stracić na wysokości emerytur _ - uważaMariusz Błaszczakz PiS.

(dźwięk: Money.pl)

Miliony biedaków i koniec systemu emerytalnego

Pomysły resortu pracy krytykują także przedstawiciele pracodawców. - _ Pieniądze gromadzone w OFE mają cel emerytalny i nie może być mowy o tym, by były konsumowane w inny sposób _ - twierdzi Wojciech Nagel, ekspert Business Centre Club.

Jego zdaniem, _ gdyby tak się stało, to za kilka lat, po wejściu w życie przepisów proponowanych przez resort pracy, mielibyśmy miliony biedaków, bez przyzwoitego zabezpieczenia emerytalnego _.

Nagel dopuszcza jedynie możliwość przekazywania pieniędzy gromadzonych w OFE na IKE, bo im jest bliżej do systemu kapitałowego.

PKPP Lewiatan propozycje resortu pracy ocenia jako _ likwidację systemu emerytalnego w obecnej formie _.

- _ Zabranie części składki z OFE i przekazanie jej do ZUS uchroni rząd przed koniecznością zmiany definicji długu publicznego i przekroczeniem tzw. progów ostrożnościowych, ale narazi przyszłych emerytów na straty. Może to prowadzić do upadku OFE i obniżenia emerytur _ - mówi Małgorzata Rusewicz, ekspertka Lewiatana.

Związki zawodowe: to dobry pomysł

Innego zdania są związki zawodowe, które oceniają propozycje resortu pracy pozytywnie. Związkowcy czekają jednak, że zostaną one przekazane Komisji Trójstronnej, gdzie będą jeszcze dyskutowane.

_ - W założeniach resortu pracy jest zabezpieczenie emerytury minimalnej oraz zapis, że ludzie będą mogli sami decydować, co zrobią z pieniędzmi, które odkładali z pensji przez dziesiątki lat na swoim indywidualnym koncie. To dobry pomysł, zgodny z postulatami naszego związku _ - uważa Wiesława Taranowska, ekspertka OPZZ.

Nie obawia się ona, że ludzie będą przeznaczali pieniądze wybrane z OFE na konsumpcję. Przypomniała, że _ obecnie średnia emerytura wynosi około 1300 zł i ludzie za to żyją. _

_ - Nie ma więc powodu, by nie mieli pobierać takiego samego świadczenia z ZUS, a pieniądze zgromadzone w OFE wykorzystać w dowolny sposób, na przykład na leczenie _. _ Dobrym rozwiązaniem jest też propozycja przekazywania środków z OFE do IKE _ - dodała Taranowska.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)