_ - Zgoda w sprawie unii bankowej zapadła za plecami m.in. Polaków, ale ważne jest jak ona będzie wdrażana. Wydaje się, że negocjacje w tej sprawie będą prowadziły wszystkie kraje UE _ - uważa ekspert brukselskiego ośrodka analitycznego CEPS Piotr Kaczyński.
Dziś w nocy na szczycie eurolandu w Brukseli przywódcy _ 17 _ podjęli polityczną decyzję o powołaniu unii bankowej, której elementem będzie mający powstać do końca bieżącego roku wspólny nadzór nad bankami.
_ - Decyzja w sprawie tzw. unii bankowej zapadła rzeczywiście za plecami Polaków, Szwedów, Duńczyków, Czechów, Węgrów i kilku innych nacji, ale podstawowe pytanie brzmi jak ona będzie implementowana. Na tę chwilę nie znamy na nie odpowiedzi _ - powiedział dziennikarzom Kaczyński.
Zgodnie z deklaracją, przyjętą przez przywódców państw strefy euro, zostanie w trybie pilnym przygotowana do końca roku przez Komisję Europejską a następnie przyjęta propozycja w sprawie europejskiego nadzoru bankowego. To pierwszy element unii bankowej, na którym bardzo zależało Niemcom. Z deklaracji wynika, że tę funkcję najpewniej będzie pełnić Europejski Bank Centralny. Banki strefy euro będą mogły być dokapitalizowane z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji, funduszu ratunkowego eurolandu.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/3/m95747.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/merkel;o;euro;jesli;upadnie;upadnie;europa;,69,0,966213.html) *Merkel wierzy w euro i chce ostrych sankcji * - Unia Europejska przeżywa najtrudniejsze chwile od II wojny światowej - mówi kanclerz Niemiec. Jak przewiduje Kaczyński, teraz na podstawie propozycji KE wszystkie kraje unijne będą negocjować szczegóły tego porozumienia. Zwrócił uwagę, że w takim przypadku odpadnie potrzeba zmian traktatowych.
_ - Jeżeli któryś kraj nie będzie chciał brać w tym udziału, to wówczas będzie coś takiego, co nazywa się wzmocnioną współpracą, która jest otwarta dla wszystkich chcących brać w tym udział, także dla Polaków _ - podkreślił ekspert. Dodał, że teraz mamy tylko i wyłącznie decyzję polityczną, która dopiero będzie implementowana, w czym wszystkie kraje mają prawo brać udział.
Komentując gotowość przyznania Włochom i Hiszpanii pomocy z funduszy ratunkowych na wykup obligacji i dokapitalizowanie banków, do czego nie paliły się Niemcy, Kaczyński ocenił, że Włochy zdecydowanie wygrały z Niemcami 2:0, a nie 2:1, jak podczas czwartkowego meczu Włochy-Niemcy w półfinale Euro 2012.
Ekspert zastrzegł, że takie rozstrzygnięcie nie jest porażką kanclerz Angeli Merkel. _ - Ona znalazła się w sytuacji "kwadratury koła" : co zrobić, żeby stworzyć unię polityczną, a jednocześnie ustępować powoli (w sprawie pakietów pomocowych). Włosi mówili: "zacznijmy od papierów dłużnych", a Niemcy: "zacznijmy od silniejszej kontroli nad budżetami narodowymi, nad systemami bankowymi itd." _ - wyjaśniał Kaczyński.
Jego zdaniem Merkel zdecydowała się wreszcie, że pójdzie w tę stronę, którą wybrali przywódcy państw z południa UE, czyli krótkoterminowej pomocy zagrożonym krajom, ale zaraz będzie krok drugi, w tę stronę, którą ona chce, czyli wzmocnienia kontroli nad ich wydatkami. - _ Miejmy nadzieję, że to tak pójdzie i nie będzie większych problemów _ - zaznaczył Kaczyński.
Zwrócił uwagę, że cały czas pozostanie sporo wyzwań m.in. kwestia euroobligacji, na które absolutnie nie ma zgody, zwłaszcza Niemiec.
Czytaj więcej o ważnych dla Unii decyzjach | |
---|---|
Klęska szczytu w Brukseli? "Jest zła atmosfera" Szef Europarlamentu apelował o szybkie decyzje, ale obrady zdominowało...Euro 2012. _ Don't cry Angela _ - usłyszała kanclerz Niemiec. | |
Merkel wierzy w euro i chce ostrych sankcji - Unia Europejska przeżywa najtrudniejsze chwile od II wojny światowej - mówi kanclerz Niemiec. |