Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Blisko milion zł dla śląskiego adwokata za niesłuszny areszt

24
Podziel się:

Blisko milion złotych zadośćuczynienia i odszkodowania otrzyma od Skarbu Państwa katowicki adwokat Roman Mirek za 9 miesięcy niesłusznego aresztowania. Prawnik, któremu prokuratura zarzucała mu m.in. wyłudzenie 2 mln zł od śląskiego barona paliwowego Henryka Musialskiego został oczyszczony z zarzutów.

Blisko milion zł dla śląskiego adwokata za niesłuszny areszt
(ESCALA)

Blisko milion złotych zadośćuczynienia i odszkodowania otrzyma od Skarbu Państwa katowicki adwokat Roman Mirek za 9 miesięcy niesłusznego aresztowania. Prawnik, któremu prokuratura zarzucała mu m.in. wyłudzenie 2 mln zł od śląskiego barona paliwowego Henryka Musialskiego, został oczyszczony z zarzutów.

Informację o prawomocnym wyroku w sprawie odszkodowawczej, który zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach, przekazała we wtorek reprezentująca Mirka kancelaria prawnicza.

Mirek został zatrzymany w maju 2006 r. przez ABW. Był aresztowany do marca 2007 r. Prokuratura stawiała mu sześć zarzutów: usiłowania wyłudzenia pieniędzy od Musialskiego i skłaniania go do składania fałszywych zeznań, usiłowania wyłudzenia pieniędzy od koszykarza oraz posiadania nielegalnego oprogramowania.

Jak zaznaczają pełnomocnicy adwokata, Mirek nigdy nie był obrońcą ani Musialskiego (skazanego na 6 lat więzienia za kierowanie gangiem paliwowym, który wyłudził od państwa 500 mln zł), ani koszykarza, którym za pieniądze miał rzekomo obiecać wydostanie z aresztu. Natomiast laptop, w którym prokuratura znalazła nielegalne oprogramowanie, nie należał do mecenasa, lecz do jednej z firm, dla której pracował.

Dopiero w marcu 2014 r. - po 8 latach od opuszczenia aresztu - adwokat został ostatecznie oczyszczony ze wszystkich zarzucanych mu czynów.

- Trzy z postawionych mu wówczas zarzutów mogły dawno ulec przedawnieniu. Wystarczyło, że mecenas starałby się o przedłużenie sprawy. On jednak tego nie chciał. Jego celem było odnieść merytoryczne zwycięstwo. Postawił sobie za punkt honoru udowodnić, że jest niewinny, i to mu się udało - powiedział mec. Daniel Reck z Kancelarii Duraj Reck i Partnerzy, która reprezentuje mec. Mirka.

Wniosek o zadośćuczynienie i odszkodowanie dla Mirka trafił w sierpniu 2014 r. do Sądu Okręgowego. Sąd Apelacyjny w Katowicach przyznał ostatnio Mirkowi blisko 1 mln złotych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(24)
observatore
8 lat temu
Zaraz, zaraz! Pana mecenasa aresztowano za czasów Ziorry i Święczkowskiego! Pewnie sprawa była dęta...a teraz takich będzie więcej, bo prokuratura już została przez PiS spacyfikowana i zwasalizowana.
cder567uy
8 lat temu
Ze zrozumiałych względów to prokuratura zapłaci to odszkodowanie ! Ja qr.a z moich podatków nie będę płacil,bo więcej nie odprowadzę do skarbu Państwa.
xyz
8 lat temu
te odszkodowanie powinno iść z kieszeni prokuratury, dopiero jak by zabrakło to z pieniędzy podatników. Może nauczyliby się uczciwości i sprawiedliwości
wodzu
8 lat temu
jak ćwoki z prokuratury nie potrafili nic udowodnić to nich teraz zapłaca z własnego majątku a z podatników prokuratorskie kur....y
-zero -
8 lat temu
To skutki " dobrej zmiany " z lat 2005-2007 ,były gadżety, konferencyjki , " gwoździe do trumny " , teraz zapłacą podatnicy .
...
Następna strona