Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Blokada centrum Sofii, 14 zatrzymanych

0
Podziel się:

Kilkudziesięcioosobowe grupy zajęły najważniejsze stołeczne skrzyżowania i nie reagowały na wezwania policji.

Blokada centrum Sofii, 14 zatrzymanych
(AP/Fotolink/East News)

Centrum stolicy Bułgarii, Sofii, zostało całkiem sparaliżowane w czwartek przez stosunkowo niewielką grupę protestujących, domagających się dymisji rządu Płamena Oreszarskiego i przedterminowych wyborów. 14 osób zatrzymano za naruszenie porządku publicznego.

Kilkudziesięcioosobowe grupy zajęły najważniejsze stołeczne skrzyżowania i nie reagowały na wezwania policji, by zwolnić trasy przejazdu. Jednocześnie kilkaset osób okrążyło metalowe ogrodzenia wokół parlamentu, rzucając pomidorami i plastikowymi butelkami z wodą w deputowanych.

Do Sofii czterema autobusami przybyła grupa z Błagojewgradu, która włączyła się do protestów. Jej uczestnicy twierdzą, że sami zapłacili za przejazd.

Protestujący deklarują, że blokada potrwa do nocy.

Tymczasem przed siedzibą władz miasta zebrała się kilkudziesięcioosobowa grupa sofijczyków, oburzonych codziennymi blokadami ruchu, w tym po godz. 22, kiedy to zgodnie z prawem protesty należy przerwać.

"Nie wprowadzę zakazu pokojowych protestów obywateli, taki zakaz oznaczałby wezwanie do policji, by je rozproszyła. Obywatele powinni swobodnie wyrażać swoją wolę" - zareagowała na protest mer stolicy Jordanka Fandykowa.

Od trzech tygodni w Sofii protestują również zwolennicy rządu. Zorganizowali oni zbiórkę podpisów z poparciem dla premiera Oreszarskiego i w przyszłym tygodniu zamierzają je przekazać do parlamentu. Zebrali już ponad 180 tys. podpisów w całym kraju.

Od dwóch tygodni codzienne wiece odbywają się przed domem byłego premiera Bojko Borysowa, który wraz z całym klubem poselskim centroprawicowej partii GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii) bojkotuje posiedzenia parlamentu. Demonstranci wzywają Borysowa, by udał się do pracy.

Czytaj więcej w Money.pl
Stolica sparaliżowana przez demonstrantów Protestujący 20 dni domagają się dymisji rządu finansisty Płamena Oreszarskiego, popieranego przez lewicę i partię bułgarskich Turków DPS.
Czystka w MSW? Opozycja protestuje Zwolnienie objęło 7 wysokich rangą funkcjonariuszy resortu. Były minister spraw wewnętrznych Cwetan Cwetanow określił jako "czystkę polityczną".
"Jak nie zagłosujemy, wygra mafia" Jeden z siedmiu niedoszłych samobójców, którzy podpalali się w proteście przeciw polityce bułgarskich władz zapowiedział, że nie weźmie udziału w wyborach w Bułgarii.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)