Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Obniżki cen prądu od 1 marca nie będzie

0
Podziel się:

Obniżki cen prądu o 8 procent od 1 marca, którą premier Bułgarii Bojko Borysow obiecał, w przededniu swej dymisji, nie będzie.

Bułgaria: Obniżki cen prądu od 1 marca nie będzie
(kaladan/CC/Flickr)

Obniżki cen prądu o 8 procent od 1 marca, którą premier Bułgarii Bojko Borysow obiecał, w przededniu swej dymisji, nie będzie. Prawdopodobnie dojdzie do niej, ale nie wiadomo, kiedy i o ile - podała państwowa komisja ds. regulacji cen energii.

Szefowa komisji Juliana Iwanowa, sama zdymisjonowana przez Borysowa w ubiegłym tygodniu po dwóch dniach na stanowisku, lecz wciąż pełniąca swoje obowiązki, powiedziała, że obniżka _ raczej wejdzie w życie _ dopiero po 1 kwietnia. Cena prądu _ może zostać obniżona _ o 8 proc. - powiedziała, zastrzegając, że nie jest to pewne.

W marcu spodziewane są _ radykalne zmiany _ w sposobie ustanawiania cen energii. _ - Dla mnie to też jest ważne, gdyż też płacę rachunki _ - przyznała Iwanowa. Jak podała, będzie nowa formuła udziału w tzw. miksie energetycznym, na podstawie którego oblicza się cenę energii.

Ustalana jest ona na podstawie cen państwowych i prywatnych producentów energii atomowej, wodnej, słonecznej i wiatrowej. Gdy zaczęły się antyrządowe protesty, do publicznej wiadomości podano, że cenę podnosi udział w miksie energetycznym prądu, produkowanego przez trzy elektrownie należące do biznesmena Christo Kowaczkiego, a także elektrownie Marica Iztok-1 i Marica Iztok-3 należące do amerykańskiej spółki AES.

Według komisji ds. regulacji cen energii eliminowanie tego udziału kosztem zwiększenia udziału prądu z elektrowni atomowej w Kozłoduju, który jest kilkakrotnie tańszy, przyczyniłoby się do spadku ceny dla klientów.

Wysokie styczniowe rachunki za prąd dały początek fali protestów w Bułgarii, które doprowadziły do czwartkowej dymisji rządu. Według protestujących przyczyną wysokich cen jest uległość władz wobec monopoli energetycznych. Lider opozycji Sergej Staniszew jako przyczynę protestów podał z jednej strony stałe podwyżki cen, a z drugiej - zamrożone dochody. _ - 40-procentowe podwyżki cen energii przy zamrożonych dochodach - oto, co wyprowadziło ludzi na ulice _ - podkreślił.

Czytaj więcej w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/31/m40479.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/protesty;w;bulgarii;przeciw;wysokim;rachunkom;za;energie,54,0,1250102.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Palą rachunki, samochody, kukłę ministra W Bułgarii zakłady dystrybucji energii są prywatne. Protestujący domagają się anulowania umów prywatyzacyjnych.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/127/m130943.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/protesty;w;bulgarii;wladze;probuja;uspokajac;nastroje,177,0,1253041.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Protesty najliczniejsze od 16 lat. Jest reakcja Bułgarskie władze obiecały podjęcie pilnych kroków w celu regulacji rynku energii elektrycznej dla ludności.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)