Ceny paliw w wakacje. Tankuj już dzisiaj

Benzyna w minionym tygodniu potaniała nawet pięć groszy na litrze, a olej napędowy średnio o dwa grosze. Przecena ominęła jedynie posiadaczy aut jeżdżących na olej, którzy płacą za ropę na podobnym poziomie jak przed dwoma tygodniami. Dlatego za benzynę Pb95 trzeba zapłacić teraz średnio 5,84 zł/l, _ dziewięćdziesiątka ósemka _ kosztuje 5,98 zł/l, olej napędowy dalej 5,75 zł/l, a gaz - 2,84 zł/l.

Niższe ceny na stacjach to pokłosie spadków na światowych rynkach ropy. W ciągu ostatnich trzech tygodni ceny tego surowca na giełdach spadły nawet o kilkanaście dolarów, czyli przynajmniej 10 procent. _ Czarne złoto _ kosztuje teraz najmniej w całym roku. Za baryłkę (158,9 litra) ropy Brent trzeba było wczoraj wieczorem zapłacić 108,7 dolara, a za ropę Crude równo 92,8 dolara.

Ropa tanieje, ale dolar blokuje spadki cenNiższe ceny surowca wynikają między innymi ze stosunkowo dużej produkcji. Państwa, które należą do Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) w kwietniu wydobywały średnio ponad 31,5 miliona baryłek dziennie, czyli o półtora miliona więcej, niż wynegocjowane limity. To pozwala jednak zastąpić braki, jakie wynikają ze spadającej produkcji w Iranie.

Ceny na stacjach mogły być jeszcze niższe, jednak w tym samym czasie znacznie podrożał dolar. Amerykańska waluta _ zablokowała _więcej niż połowę przeceny.

Ropa tanieje, ale dolar jest coraz droższy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zdaniem ekspertów, ceny ropy mogą w najbliższym czasie na powrót rosnąć, dlatego warto zastanowić się nad zalaniem baku pod sam korek.

Tankuj teraz do pełna. Może być drożej

- _ W najbliższym czasie nie liczyłbym na większy spadek cen. Ostatnio benzyna potaniała o 5 gorszy i potencjał do jej dalszej przeceny powoli się wyczerpuje. Dlatego najpopularniejsze paliwa mogą potanieć w ciągu najbliższych dni nie więcej niż 2 grosze _ - twierdzi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z e-petrol.pl.

O wiele mniej optymistyczny jest Rafał Zywert. Jego zdaniem, ceny wkrótce mogą wzrosnąć.

- _ Na dalsze przeceny w najbliższym czasie nie ma szans. Ceny hurtowe paliw wyhamowały i powoli zaczynają się podnosić. Niedługo zobaczymy to na stacjach paliw _ - twierdzi Rafał Zywert, analityk rynku paliw BM Reflex.

W wakacje czeka nas droższe tankowanieKierowcy, którzy na wakacje planują podróż samochodem, na wycieczkę muszą założyć nieco większy budżet. Nie będzie to jednak ogromny wydatek - analitycy szacują, że ceny na stacjach do wakacji wzrosną średnio o 3 - 5 groszy.

Największe podwyżki czekają kierowców z dieslem. Według najbardziej pesymistycznych prognoz, zapłacą nawet o 14 groszy więcej. Spać spokojnie mogą za to posiadacze instalacji gazowej. Cena za litr niebieskiego paliwa wzrośnie do wakacji od jednego do ośmiu groszy.

Cenami paliw rządzą bowiem dwie siły, które w dalszym terminie będą się równoważyć. Z jednej strony ekonomiści przewidują, że zapotrzebowanie na ropę w najbliższym czasie spadnie. To wynik obaw o sytuację na Starym Kontynencie.

- _ Chodzi przede wszystkim o niewiadome wokół Grecji. Inwestorzy obawiają się, że zawirowania wpłyną ostatecznie na kondycję gospodarki, która przecież definiuje zapotrzebowanie na paliwa. Dlatego popyt na surowiec będzie niższy _ - uzasadnia Jakub Bogucki.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/5/m212229.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/chiny;zywnosciowym;mocarstwem;dynamika;szokuje,254,0,1088766.html) *W tym kraju w rok przejadają 963 mld dolarów * Produkcja żywności rośnie w skali ponad 20 proc. rocznie i w 2012 r. ma osiągnąć poziom 1 bln 430 mld dolarów. Taniejąca ropa wynika również z sytuacji w Chinach. Ekonomiści obawiają się przede wszystkim o kondycję tamtejszych eksporterów, którzy znacznie zwolnili sprzedaż swoich produktów za granicę. Eksport zwolnił w kwietniu z 8,9 procenta do 4,9 procenta w ujęciu rocznym.

- _ Cała gospodarka Państwa Środka w najbliższym czasie może zwolnić. A to na pewno przełoży się na mniejsze zapotrzebowanie na ropę _ - mówi Rafał Zywert. Z drugiej jednak strony ekonomiści wciąż nie są pewni co do przyszłości polskiej waluty. Jeśli złe prognozy ekonomistów co do strefy euro i Chin się sprawdzą, to automatycznie możemy oczekiwać odwrotu od złotego i wzrostu wartości dolara. A wtedy będziemy mieli powtórkę z przeszłości.

Oprócz tego, w dalszej perspektywie, na pierwszy plan mogą wrócić obawy o program nuklearny w Iranie. Ostatnio temperatura sporu ostygła, bowiem politycy próbowali rozwiązać konflikt dyplomatycznie. Kolejne rundy rozmów zaplanowane są na ostatnie tygodnie maja. Ich ewentualne fiasko na pewno negatywnie przełoży się na ceny _ czarnego złota _.

Euro 2012 wywinduje ceny na stacjach? Odpowiedź na kolejnej stronie.

Euro 2012. Rewolucji raczej nie będzie

Swoje piętno na wakacyjnych cenach paliw mogą odcisnąć czerwcowe rozgrywki Euro 2012. Krajowi kierowcy obawiają się, że przyjazd gości z zagranicy spowoduje, że właściciele stacji będą próbowali jak najbardziej zwiększyć swoje zyski. Obawy te studzą analitycy.

- _ Podejrzewam, że piłkarskie mistrzostwa nie zmienią rewolucyjnie polskiego rynku Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/90/m207450.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/to;warto;wiedziec;przed;euro;2012;uokik;radzi;kibicom,138,0,1089674.html) *To powinni wiedzieć kibice na Euro 2012 * Przydatne zwroty po polsku, angielsku i ukraińsku, co zrobić, gdy zginie bagaż, jak reklamować towar, terminarz meczów. Warto to wiedzieć. paliw. Owszem, będziemy pewnie mogli okazjonalnie dostrzec działania podwyżkowe obliczone na wzmożony ruch, ale ta praktyka może być krótkotrwała. Z pewnością mogą także pojawić się promocje dla kierowców-kibiców _ - twierdzi Bogucki.

Mistrzostwa Europy nie będą więc przyczyną radykalnych zmian cen. To raczej chwilowa i co najwyżej lokalna okazja do zarobku, która nie powinna jednak odbić się na ogólnej kondycji rynku.

Tankujemy najtaniej w Unii. PrawieCeny w Polsce są obecnie prawie najniższe w całej Europie. Najwięcej za _ dziewięćdziesiątkę piątkę _płacą Włosi - 7,69 zł/l, Grecy - 7,53 zł/l oraz Holendrzy - 7,43 zł/l. Najtaniej mają Bułgarzy - 5,47 zł/l.

źródło: Money.pl na podstawie danych BM Reflex, PZM Travel i e-petrol.pl

_ - W przypadku cen u naszych sąsiadów - Polska nadal korzystnie wybija się na tle unijnych sąsiadów i myślę, że sytuacja ta nie zmieni się podczas tegorocznych wakacji - _ twierdzi Jakub Bogucki z e-petrol.pl.

Jednak tak naprawdę nie mamy się czym chwalić. Z niskich cen u nas mogą skorzystać jedynie goście z bogatszych państw Zachodniej Europy. Za średnią krajową pensję brutto, w ciągu roku możemy bowiem teoretycznie kupić około 6 990 litrów benzyny. Włosi, którzy za Pb95 płacą najwięcej na Starym Kontynencie, za pensję brutto mogą sobie pozwolić na 13 300 litrów.

_ Niższe _ ceny w Polsce z jednej strony wynikają z ograniczonych możliwości nabywczych kierowców, z drugiej zaś z faktu, iż rząd nakłada na paliwa prawie najniższą możliwą stawkę akcyzy w całej Unii Europejskiej.