Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy w wyborach w Wenezueli wygra człowiek Chaveza?

0
Podziel się:

Do 6 proc. spadła - wg ostatnich sondaży - przewaga kandydata namaszczonego przez Chaveza.

Czy w wyborach w Wenezueli wygra człowiek Chaveza?
(Fabio Rodrigues Pozzebom/ABr/CC BY 3.0 BR/Wikimedia)

Do 6 proc. spadła - wg ostatnich sondaży - przewaga kandydata namaszczonego przez Chaveza nad jego opozycyjnym rywalem w niedzielnych wyborach prezydenckich w Wenezueli . Odpowiedź na pytanie, czy chavizm bez Chaveza się utrzyma, nastąpi raczej po wyborach.

Urzędujący prezydent Nicolas Maduro na ostatnim, gigantycznym wiecu wyborczym w Caracas, który zakończył najkrótszą w dziejach Wenezueli - zaledwie 10-dniową - kampanię wyborczą, przemawiał językiem swego mistrza: _ Burżuazja myśli, że rewolucja się skończyła, że chavizm się skończył, ale Chaveza starczy jeszcze na długo w historii naszej wolnej ojczyzny. Rewolucja trwa! _ - zapewniał.

W przemówieniu wygłoszonym na zakończenie kampanii, która odbywała się w 11 lat po nieudanym zamachu stanu przeciwko Chavezowi pod wodzą przedsiębiorcy Pedro Carmony, Maduro wskazał swego rywala, Henrique Caprilesa Radonskiego jako potencjalnego zamachowca: _ Jeśli paniczyk odważy się nie uznać rezultatów niedzielnego głosowania odwołam się do ludu, a Capriles stanie się drugim Carmoną _ - ostrzegł Maduro.

Była to odpowiedź na ostrzeżenia Caprilesa, że rząd może dopuścić się fałszerstw wyborczych.

Wenezuelczycy pójdą w najbliższą niedzielę do wyborów w atmosferze zagrożenia przemocą. Ze względu na utrzymującą się, zwłaszcza w Caracas, agresywną przestępczością uliczną, znaczna część spośród 140 tys. żołnierzy, którzy chronić będą lokali wyborczych, pozostanie w stolicy.

Za ponownym zwycięstwem zwolenników _ rewolucji boliwariańskiej _ i reform społeczno-gospodarczych, które Hugo Chavez nazwał _ socjalizmem XXI wieku _, przemawia niemal nieprzerwany ciąg zwycięstw w poprzednich wyborach w ciągu ostatnich 14 lat.

W miesiąc po śmierci _ comandante Chavez _ nadal pozostaje przywódcą rewolucji. Wielką niewiadomą są jednak rzeczywiste zdolności przywódcze i zręczność polityczna Nicolasa Maduro. Obserwatorzy, a także ludzie ze ścisłego kręgu dotychczasowej władzy, słusznie zwracają uwagę, że nigdy dotychczas nie był on poddany żadnej próbie wyborczej.

Cała kariera b. kierowcy i lidera związkowego, który jako oddany przyboczny Chaveza doszedł do stanowiska szefa wenezuelskiej dyplomacji, a w końcu został przez niego, na łożu śmierci, wyznaczony na nowego przywódcę, przebiegała pod skrzydłami jego idola.

Podstawowe pytanie brzmi czy Maduro, jeśli wygra wybory, potrafi zapanować nad bardzo zróżnicowanym i częściowo skorumpowanym obozem władzy, gdy zabrakło charyzmatycznego przywódcy?

Były komandos Chavez dzięki swej wizji politycznej, charyzmie i silnej ręce potrafił panować nad bardzo niejednorodnym konglomeratem swych autentycznych i koniunkturalnych zwolenników, _ twardych rewolucjonistów _ i bardziej umiarkowanych zwolenników reform. Aparat władzy Chaveza składał się z jego towarzyszy broni, z ludzi wywodzących się z szeregów wenezuelskich socjalistów i komunistów, ale także z urzędników dawnej administracji państwowej i polityków, którzy przywdziali symboliczne czerwone koszule często ze względów czysto koniunkturalnych; po to, by nadal bogacić się dzięki korupcji, która jest plagą wszelkich aparatów władzy w Ameryce Łacińskiej.

Capriles w toku swej kampanii wyborczej powtarzał, że Maduro, który mówi o sobie _ ja, syn Chaveza _, Chavezem jednak nie jest. Opozycyjne media mówiły o Maduro, posługując się złośliwym hiszpańskim słówkiem w karaibskim dialekcie _ enchufao _: to ktoś, kto _ się załapał _ do władzy.

Niedzielne wybory prezydenckie mogą być traktowane jak druga tura wyborów z 7 października 2012 roku, w których Capriles uzyskał 45 proc. głosów, podczas gdy Chavez - 55 proc. (różnica wyniosła 1,8 miliona głosów). Tym razem jednak polaryzacja polityczna w Wenezueli znacznie się pogłębiła.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/113/m264305.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/wenezuela;maduro;zaprzysiezony;jako;tymczasowy;prezydent,37,0,1265701.html) *To on zastąpi zmarłego Hugo Chaveza * Opozycja twierdzi, że to pogwałcenie konstytucji. Do nowej próby wyborczej Capriles przystąpił z identycznym programem jak poprzednio: obiecywał, że dotychczasowe zdobycze socjalne chavizmu zostaną, ale on będzie znacznie skuteczniej zarządzał zasobami kraju i realizował programy taniego budownictwa mieszkaniowego, powszechnego nauczania czy opieki zdrowotnej, realizowane dotąd przez władzę centralną i władze prowincji.

Tym razem jednak Capriles i jego zwolennicy byli znacznie bardziej ofensywni, niż pół roku temu, atakując rząd za wysoką inflację i deficyt budżetowy. Na wiecach pytali też, zarzucając rządowi zaniedbanie niezbędnych inwestycji, jak w kraju, który należy do największych światowych producentów ropy naftowej mogło dojść do przerw w dostawach energii elektrycznej i do racjonowania prądu ?

Hiszpański konserwatywny dziennik _ ABC _ przyznaje jednak, że czynniki, które od 1999 roku dawały bezdyskusyjną przewagę Chavezowi, istnieją nadal. Po nacjonalizacji zasobów ropy naftowej i przy zachowaniu przez Wenezuelę pozycji jednego z głównych dostawców tego surowca do Stanów Zjednoczonych, wenezuelski PKB wzrósł w latach 1999-2011 r. - wg danych IndexMundi - z 182,8 miliardów do 378,9 miliardów dolarów.

W 2011 roku 62 proc. dochodu narodowego przeznaczono na rozwój państwowej gospodarki i infrastruktury oraz na realizację gospodarczych projektów regionalnych i na cele socjalne, podczas gdy w ostatnim roku przed dojściem Chaveza do władzy było to 36 proc.

Capriles w toku swej kampanii wyborczej bezpośrednio nie podważał dotychczasowej strategii w podziale wenezuelskiego dochodu narodowego. Krytykował jedynie sposób realizowania programów socjalnych _ rewolucji boliwariańskiej _, jak na przykład braki w zaopatrzeniu targów dzielnicowych z tanią żywnością dla mieszkańców ubogich dzielnic. Wyborców na swych wiecach zapewniał: _ My zrobimy to lepiej! _

Tymczasem napięcie w Wenezueli przed niedzielnym głosowaniem rośnie, a niektóre źródła opozycyjne ostrzegają, że Maduro przygotował _ plan nazwany Stalin _ w celu sfałszowania wyników głosowania.

Czytaj więcej w Money.pl
"Syn Chaveza" wystartuje w wyborach Wiceprezydent Wenezueli Nicolas Maduro zarejestrował się oficjalnie do wyborów prezydenckich, które odbędą się 14 kwietnia.
Sabotowali wybory prezydenckie. Atakowali... - Chodzi o skoordynowaną akcję, której celem jest destabilizacja Wenezueli - wyjaśnił brat zmarłego prezydenta.
Podniesie płacę minimalną o 45 procent Podwyżka będzie realizowana etapami do końca roku. Na początek będzie to wzrost w maju o 20 proc.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)