Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Deficyt budżetowy pod kontrolą

0
Podziel się:

Deficyt budżetowy na koniec czerwca wyniesie 43-45 proc. rocznego planu pod warunkiem, że nie opóźni się wypłata z zysku Narodowego Banku Polskiego. Po trzech kwartałach deficyt będzie wynosił 70-75 proc. planu na cały rok - poinformowała wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.

"Szacujemy, że na koniec czerwca deficyt budżetowy będzie wynosił 43-45 proc. rocznego planu. Jeśli jednak nie będzie wpłaty z zysku NBP w czerwcu, wówczas wynik ten oczywiście zdecydowanie się zmieni" - powiedziała w piątek w wywiadzie dla PAP Suchocka-Roguska.

Suchocka-Roguska dodała, że przy projekcji dochodów w czerwcu zakładano, że bank centralny przekaże zakładany zysk jeszcze w tym miesiącu. Wiceminister ocenia, ze wypłata może się jednak opóźnić, co przejściowo pogorszy wynik budżetu ze względu na mniejsze dochody.

"Sytuacja będzie wówczas taka, że deficyt po 6 miesiącach będzie stosunkowo wysoki, natomiast wróci do normalnych rozmiarów na koniec lipca" - powiedziała Suchocka-Roguska.

Zgodnie z najnowszymi prognozami wykonania budżetu w 2004 roku wypłata z zysku NBP wyniesie 4,06 mld zł wobec 4,213 mld zł zaplanowanych w ustawie budżetowej.

Ministerstwo skorygowało też swoje wcześniejsze prognozy wykonania deficytu po trzech kwartałach tego roku.

"Po wrześniu deficyt budżetu powinien mieścić się w przedziale 70- 75 proc. (rocznego planu). Obserwujemy jednak, co dzieje się z dochodami. Po pierwszych miesiącach po wstąpieniu Polski do Unii nie jesteśmy do końca pewni, jak to wszystko będzie wyglądało" - powiedziała wiceminister.

Resort początkowo zakładał, że po trzech kwartałach 2004 roku deficyt budżetowy wyniesie około 83 proc. rocznego planu.

DEFICYT NA KONIEC 04 PRAWDOPODOBNIE NIE MNIEJSZY OD PLANU

Wiceminister finansów ocenia, że nie ma przesłanek do prognozowania mniejszego niż planowano deficytu budżetowego na koniec 2004 roku, gdyż dochody nie będą prawdopodobnie wyższe od zapisanych w ustawie budżetowej.

"Dziś nie ma żadnych podstaw, żeby twierdzić, że dochody budżetu wykonane w 2004 roku będą wyższe niż te, które są zaplanowane w ustawie budżetowej. Będziemy bardzo zadowoleni, jeśli wykonamy dochody w wielkości zbliżonej do kwoty zapisanej w ustawie" - powiedziała wiceminister.

Deficyt zaplanowano na 2004 rok w wysokości 45,3 mld zł.

Dochody w 2004 roku mają wynieść - zgodnie z ustawą - 154,6 mld zł. Po pięciu miesiącach plan dochodów zrealizowano już w 40 proc.

"Z rzeczy, o których wiemy na pewno, że ich nie będzie, to kwota 750 mln zł, która była zaplanowana jako wpłata agencji nieruchomości rolnych skarbu państwa" - powiedziała Suchocka- Roguska.

"Inaczej mogą się też ukształtować dochody podatkowe. Nieco niższe mogą być dochody z VAT. Z naszych szacunków wynika, że skutki nowego systemu rozliczeń VAT wprowadzonego po wejściu do Unii Europejskiej to zmniejszenie wpływów o około 800 mln zł. Jednak ta wielkość to prognoza" - dodała wiceminister.

Według Suchockiej-Roguskiej dobrze są realizowane dochody z podatku od osób prawnych.

"Mamy nadzieję, że będą one przekroczone (w stosunku do planu), co pozwoli nam na uzyskanie globalnych dochodów w planowanej kwocie" - powiedziała wiceminister finansów.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)