Premier ma nadzieję, że za kilka tygodni reforma emerytalna wejdzie w życie. Donald Tusk mówił, że szanuje działania szefa NSZZ Solidarność Piotra Dudy, gdyż związki zawodowe mają prawo do protestu.
Zdaniem premiera, dobrze się jednak stało, że marszałek Ewa Kopacz uniemożliwiła _ zbyt duży nacisk _ związkowców na posłów, nie wpuszczając ich na sejmową galerię. Tusk mówił, że prawo nie może być stanowione pod wpływem nacisków różnych grup.
Szef rządu, zapytany o jego słowa podczas sejmowej debaty, mówi, że pamięta wypowiedź Lecha Kaczyńskiego na temat podwyższenia wieku emerytalnego. Premier, przekonując do konieczności zmian w systemie emerytalnym, powoływał się na słowa Lecha Kaczyńskiego z 2008 roku.
Wówczas tragicznie zmarły prezydent mówił, że _ generalnie zgadza się z tym, że ludzie w Polsce przechodzą na emeryturę zbyt wcześnie _. Jarosław Kaczyński mówił, że Donald Tusk wyrwał wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego z kontekstu. Szef PiS-u tłumaczył, że wypowiedzi prezydenta dotyczyły pracy do 60. roku życia i zmuszania Polaków do przechodzenia na emeryturę w pełni sił.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"To uderza we wszystkich uczciwych ludzi" - _ Trzeba walczyć, ale o jedno was chce bardzo poprosić: żebyście walczyli też z głową _. | |
Tusk i jego ludzie uciekną przed Kaczyńskim. To pewne _ Prawdziwy premier _ dopiął swego, weźmie Warszawę - pisze Andrzej Zwoliński. | |
Zawiódł się na Pawlaku i będzie podburzał _ PSL odwala teatrzyk _. Zapowiadają gigantyczne demonstracje. |