Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Dziś dane o produkcji. Czy RPP będzie miała problem?

0
Podziel się:

Wynik gorszy od oczekiwań rynku będzie sygnałem, że gospodarka hamuje.

Dziś dane o produkcji. Czy RPP będzie miała problem?
(EPA/PAP)

GUS przedstawi dziś dane dotyczące dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu w kwietniu. Wynik poniżej oczekiwań rynku będzie oznaczał, że gospodarka zaczyna hamować, a Rada Polityki Pieniężnej będzie miała problem.

W marcu nieoczekiwanie produkcja sprzedana przemysłu wzrosła zaledwie o 0,9 proc. wobec 14,9 proc. zanotowanych w lutym tego roku. Prognozy rynkowe zapowiadały wzrost o co najmniej 5-6 proc. Pojawiły się obawy czy już mamy do czynienia z początkiem spowolnienia gospodarczego w Polsce, czy był to tylko jednorazowy _ wyskok _?

Produkcja sprzedana przemysłu w 2008 r. (w proc. r/r/).
Styczeń Luty Marzec Kwiecień
10,8 14,9 0,9 ???

źródło: GUS

Nie ulega wątpliwości, że _ marcowa wpadka _ wpłynęła na prognozy największych banków. Są bardzo zróżnicowane, choć niemal wszystkie polskie instytucje finansowe spodziewają się jednak dwucyfrowego wzrostu.

Do największych optymistów zalicza się BZ WBK, który oczekuje wzrostu na poziomie 18 proc. (patrz tabelka poniżej). Po drugiej stronie znajduje się BPH, który ostrożnie szacuje dynamikę produkcji sprzedanej przemysłu na 11,5 proc. Z prognoz jakie przedstawił m.in. Bloomberg wynika, że zagraniczne banki takie jak ABN Amro, Merrill Lynch czy J.P. Morgan Chase szacują wzrost na poziomie 12-15 proc.

Prognoza kwietniowej produkcji sprzedanej przemysłu (w proc. r/r/).
Optymistyczne szacunki
BZ WBK 18,0
Bank Millennium 17,2
Ostrożne szacunki
BPH 11,5
BRE Bank 14,1
*Konsensus rynkowy * 14,4

źródło: raporty banków, informacje własne

Wiele wskazuje na to, że w kwietniu powinien nastąpić powrót do poziomu ponad 10 proc. w skali roku.

Zawdzięczamy to między innymi temu, że w ubiegłym roku w kwietniu pracowaliśmy o dwa dni krócej, ze względu na przypadająca w tym miesiącu Wielkanoc. Na możliwy wzrost dynamiki wskazują też dobre dane z rynku motoryzacyjnego. Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, produkcja samochodów w kwietniu po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 tys. szt. i w skali roku wzrosła o 53,1 proc. (11,2 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem).

Ostatecznie wzrost produkcji, naszym zdaniem, może tym razem być zbliżony do oczekiwań analityków. Znaczne odchylenie w dół będzie oznaczać, że gospodarka powoli wyhamowuje. Rada Polityki Pieniężnej stanie więc wobec bardzo poważnego dylematu, co zrobić ze stopami procentowymi.

Szybciej, ale wolniej

Wpływ na plany produkcyjne wielu firm ma z pewnością wartość złotego, który z miesiąca na miesiąc jest coraz mocniejszy w stosunku do innych walut. Część przedsiębiorców już zwraca uwagę na topniejącą opłacalność produkcji skierowanej przede wszystkim na eksport. Kij ma jednak dwa końce.

Według Haliny Wasilewskiej-Trenkner z RPP, gdyby nie mocny złoty, stopa referencyjna NBP wynosiłaby obecnie 7,50-8,00 proc. zamiast 5,75 proc. Poza tym silna krajowa waluta sprzyja z kolei importowi.

Jednak opublikowany pod koniec kwietnia raport NBP o koniunkturze w drugim kwartale 2008 roku przynosi kilka ciekawych informacji i sugestii, które raczej nie są zbyt optymistyczne. Według niego marcowe dane o produkcji przemysłowej były nie tyle _ wypadkiem przy pracy _, co znakiem, wskazującym na początek szerszego osłabienia. W średnim terminie znajdzie to swoje odzwierciedlenie w dynamice PKB.

Według raportu NBP wyraźnie więcej przedsiębiorstw odnotowało spadek marży na sprzedaży zagranicznej niż jej wzrost, a stopień wykorzystania mocy produkcyjnych (po korekcie sezonowej) spadł względem poprzedniego kwartału i osiągnął wartość nieznacznie wyższą niż w pierwszych trzech miesiącach 2007 roku.

Adam Sławiński z RPP uważa, że niewykluczone jest dalsze zacieśnienia polityki monetarnej, jednak przy umacniającym się złotym oraz spowolnieniu gospodarki światowej konieczna jest rozwaga.Oczywiście, raport NBP, jak i dane o produkcji sprzedanej przemysłu raczej wspierają tezę o rozpoczynającym się spowolnieniu gospodarczym, a tym samym obniżają one prawdopodobieństwo podwyżki stóp na najbliższym posiedzeniu. RPP będzie chciała zapewne poczekać z decyzją o zaostrzeniu polityki monetarnej i poznać jeszcze dane o wzroście gospodarczym w I kwartale tego roku. Wstępne jego szacunki zostaną opublikowane przez GUS dopiero w piątek 30 maja. Ewentualne decyzje RPP zostaną więc podjęte dopiero podczas czerwcowego posiedzenia.

gospodarka
wiadomości
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)