PKN Orlen utrzyma pełną produkcję na stałym poziomie nawet przy zmniejszonych dostawach gazu ziemnego. Także Zakłady Azotowe Puławy są gotowe zmniejszyć zużycie gazu.
- _ Jesteśmy w stanie funkcjonować nawet na zmniejszonych dostawach gazu przy stałej produkcji, pogorszy to tylko nieco nasze parametry ekonomicznie _ - powiedział rzecznik płockiego koncernu Dawid
Piekarz.
Wyjaśnił, iż gaz ziemny jest wykorzystywany w PKN Orlen przede
wszystkim do dwóch procesów: opalania pieców i wytwarzania wodoru.
_ Wodór mamy w zapasach, a w przypadku opalania możemy to zmienić kosztem gazu na więcej oleju opałowego, co wychodzi drożej, ale funkcjonujemy na pełnych mocach _ - dodał rzecznik płockiego
koncernu.
Piekarz przyznał, iż PKN Orlen nie ma jeszcze informacji, o ile
płocki koncern miałby ewentualnie zmniejszyć pobór gazu ziemnego.
Zakłady Azotowe Puławy są gotowe zmniejszyć zużycie gazu w związku z ograniczeniem dostaw przez PGNiG, ale decyzja o tym jeszcze nie zapadła - poinformował rzecznik zakładów Grzegorz Kulik.
- Rzecznik podkresla jednocześnie, że azoty są gotowe ograniczyć zużycie - czyli zmniejszyć produkcję._ Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym dostawcą czyli PGNiG -e _ mówi rzecznik.
POSŁUCHAJ GRZEGORZA KULIKA:
Obecnie Azoty od kilku miesięcy pracują na zmniejszonych obrotach. To efekt kryzysu finansowego na świecie. Produkcję ograniczono do siedemdziesięciu procent możliwości.
Kulik zaznaczył jednak, że ograniczenia dostaw gazu, jeśli potrwają dłuższy czas, mogą spowodować trudności na rynku nawozów azotowych.
_ Obecnie zaczyna się sezon nawozowy, a gaz jest podstawowym surowcem do wytwarzania nawozów azotowych. Jeśli gazu będzie mniej przez dłuższy czas, to może to spowodować mniejsze dostawy nawozów na rynek i wpłynąć na ich ceny _ - powiedział Kulik.
Puławskie zakłady są największym jednostkowym odbiorcą gazu w
Polsce. Przy pełnej produkcji zużywają go około 900 tys. metrów
sześciennych rocznie, czyli około 6 proc. krajowego
zapotrzebowania.
ZOBACZ TAKŻE:
