Rząd Francji przeznaczy co najmniej 2 mld euro na program walki z biedą, wykluczeniem społecznym, podwyżkę pensji minimalnych i rozszerzenie zakresu bezpłatnej opieki medycznej - powiedział we wtorek w francuski premier Jean-Marc Ayrault.
Plan, który zostanie przyjęty przez rząd w ostatecznym kształcie 22 stycznia, ogłoszono po pierwszym dniu konferencji poświęconej walce z biedą, która dotyka obecnie co siódmego Francuza.
Gabinet Ayrault przewiduje, że do roku 2017 środki przeznaczone na poprawę sytuacji osób najbiedniejszych oraz zapobieganie społecznemu wykluczeniu ludzi młodych i bezrobotnych wyniosą od 2 mld do 2,5 mld euro.
Premier zapowiedział też, że zwiększone zostaną środki na mieszkania tymczasowe dla bezdomnych, pomoc dla samotnych rodziców, osób starszych i upośledzonych, więźniów, a także _ ludzi wędrujących _ (fr. gens du voyage - termin prawny określający dawniej nomadów, a obecnie używany w odniesieniu do Romów).
Reforma przewidziana na rok 2013 ma też ułatwić w przyszłości przyznawanie zasiłków osobom zatrudnionym w niepełnym wymiarze. Również w przyszłym roku uruchomiony zostanie program _ włączenia społecznego _ około 100 tys. ludzi młodych, którzy zyskają prawo do zasiłków.
AFP zwraca uwagę, że według niedawnych sondaży 48 proc. Francuzów określa się obecnie jako biedni lub ubożejący.
Celem konferencji, podczas której zapowiedziano rządowy program pomocowy, jest również walka ze _ stygmatyzacją _ osób ubogich, korzystających z zasiłków oraz z _ banalizacją _ zjawiska nędzy - powiedziała francuska minister zdrowia i spraw socjalnych Marisol Touraine.
Osoby pozbawione środków do życia, korzystające z pomocy społecznej _ nie wybierają biedy, nie korzystają z niej - one ją znoszą _ - podkreśliła wiceminister ds. osób niepełnosprawnych i walki z wykluczeniem społecznym Marie-Arlette Carlotti.
W roku 2010 odsetek ludzi żyjących w ubóstwie osiągnął 14,1 proc., to najwyższy poziom od 1997 roku, a od tego czasu z pewnością liczba osób dotkniętych biedą wzrosła - przypomniała Touraine.
Szefowa resortu zdrowia poinformowała, że _ ponad 8,5 mln Francuzów żyje obecnie za mniej niż 964 euro miesięcznie (...), a 800 tys. musi korzystać z pomocy żywnościowej _. Touraine położyła nacisk na to, że rząd zmieni metody postępowania wobec biedy i _ stygmatyzującą (ubogich) retorykę _, którą uprawiał poprzedni, centroprawicowy rząd. Walka z biedą będzie teraz priorytetem - zapewniła Carlotti.
Premier, który pozostawi wypracowanie szczegółów programu ministrom, przypomniał podczas konferencji, że walka z biedą wymaga właściwej polityki fiskalnej. Ayrault bronił w ten sposób decyzji o przyjęciu nowego podatku, którym objęci zostaną ludzie najbogatsi. Będzie to 75 proc. od najwyższych dochodów.
Podatek dla bogaczy ma zapłacić około 1500 osób, dzięki czemu do budżetu będzie wpływać rocznie 210 mln euro. Wprowadzenie tego progu podatkowego jest krytykowane przez prawicową opozycję, która ostrzega przed odpływem kapitału z Francji.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
