Frank będzie tańszy nawet o 30 groszy. Sprawdź kiedy

Kiepskie dane ze strefy euro, w której PKB spadł pod koniec roku o 0,6 procent w porównaniu do wcześniejszego kwartału, wpłynęły wczoraj na zdecydowane osłabienie naszej waluty. Najmocniej zyskiwał dolar, a także - jak to zwykle bywa w przypadku publikacji pesymistycznych informacji gospodarczych - frank szwajcarski, uznawany przez inwestorów za dość bezpieczną inwestycję.

Zobacz, jak wczoraj zmieniły się notowania złotego wobec głównych walut Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Bardzo ważne mogą okazać się dane na temat inflacji w Polsce, które Główny Urząd Statystyczny opublikuje dzisiaj o godzinie 14. Inwestorzy czekają wreszcie na wieści z rozpoczętego w Moskwie szczytu krajów z grupy G20, podczas którego jednym z głównych tematów będą wojny walutowe. Money.pl sprawdził, jak te wszystkie czynniki wpłyną na złotego.

Euro słabnie wobec dolara. Jak to wpłynie na złotego?

Średnia prognoz analityków, z którymi rozmawiał Money.pl, wskazuje na to, że w ciągu najbliższych kilku tygodni możemy spodziewać się stabilizacji kursu złotego bądź minimalnego osłabienie kursu złotego wobec euro i franka szwajcarskiego. Wyraźniejszy ruch będzie miał miejsce w stosunku do amerykańskiej waluty. Jest duże prawdopodobieństwo, że wobec dolara w ciągu kolejnych sześciu miesięcy złotych straci nawet 12 groszy w odniesieniu do wczorajszego kursu.

Źródło: Money.pl na postawie średniej prognoz analityków.

- _ Ma to związek z wciąż słabymi doniesieniami dotyczącymi kondycji europejskiej gospodarki - _ podkreśla Michał Palenciuk, analityk z DM FMCM. - _ Nawet ważniejsze od informacji o spadku PKB będą z pewnością dane na temat nastrojów w gospodarce na początku roku. Dopóki wskaźniki PMI ze strefy euro nie pokażą wyraźnej poprawy, będziemy musieli liczyć się z tym, że dolar będzie szedł w górę _.

Podobnego zdania jest Szymon Zajkowski, analityk z DM TMS Brokers. I przypomina, że ostatnia konferencja po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego pokazuje, iż nastawienie jego szefa Mario Draghiego jest bardziej _ gołębie _ niż oczekiwano. Dlatego reakcją rynków było właśnie dość gwałtowne osłabienie waluty europejskiej wobec amerykańskiej.

Dolar będzie rósł, dopóki...

Większość analityków obstawia, że osłabienie euro wobec dolara w najbliższych tygodniach poskutkuje również spadkiem złotego w stosunku do amerykańskiej waluty. Najwyraźniejszego umocnienia dolara spodziewa się Szymon Zajkowski. - _ Silniejszy spadek kursu złotego w stosunku do dolara wynika po prostu z oczekiwanego przez nas umocnienia dolara względem euro _ - zaznacza.

Źródło: Money.pl na podstawie prognoz analityków.

W przypadku prognozy półrocznej analitycy są już wyraźniej podzieleni. Głównym powodem jest to, że obecnie dość ciężko jest określić, kiedy nastąpi poprawa sytuacji gospodarczej w Europie. Najprościej mówiąc, im szybciej będzie ona zauważalna, tym pewniejsze jest odbicie euro wobec dolara, na czym również zyska polska waluta.

- _ W połowie roku zobaczymy pierwsze sygnały poprawy gospodarczej w strefie euro. Choć nie przełoży się to jeszcze na rodzimą gospodarkę, to zdecydowanie poprawi nastroje na rynku walutowym. Skorzysta na tym także złoty - _zakłada Dorota Strauch, ekonomistka z Raiffeisen Banku, według której za sześć miesięcy polska waluta ma szansę umocnić się wobec dolara.

Co z euro? Wiele zależy od decyzji RPPNieco spokojniej, zdaniem analityków, złoty będzie zachowywał się wobec euro. Ich zdaniem osłabienie polskiej waluty może mieć miejsce, ale w dużej mierze będzie ono uzależnione od tego, a ile obniżek stóp procentowych zdecyduje się jeszcze Rada Polityki Pieniężnej.

Większą jasność w tej kwestii powinniśmy zyskać dzisiaj po tym, jak GUS opublikuje najnowsze dane na temat inflacji. Jej wyraźny spadek do pułapu poniżej tzw. celu inflacyjnego w styczniu skłonił RPP do kolejnego cięcia stóp do poziomu 3,75 procent w przypadku głównej stopy referencyjnej. Pytaniem pozostaje to, czy w marcu RPP zdecyduje się na kolejną obniżkę, a - jeżeli tak - czy będzie ona ostatnią z cyklu.

- _ Spodziewałbym się jeszcze jednej obniżki stóp o 0,25 punktu procentowego w marcu i to zapewne będzie ich koniec. Oczywiście przy optymistycznym założeniu, że drugie półrocze przyniesie odbicie w gospodarce _ - mówi niezależny analityk Marcin Kiepas.

Jeszcze dalej ze swoją prognozą cięć stóp procentowych idzie Michał Palenciuk, zakładając, że RPP zdecyduje się jeszcze na dwie obniżki. Analitycy są jednak zgodni co do tego, że RPP osłabi jeszcze polską walutę wobec euro.

Źródło: Money.pl na podstawie prognoz analityków.

Mniejsze znaczenie niż dotychczas dla kursu złotego wobec euro będą za to miały tzw. wojny wojny walutowe prowadzone przez banki centralne. Ostatnio bardzo dużo w tym kontekście mówi się o zachowaniu banków centralnych w Japonii oraz Wielkiej Brytanii. Prezes Banku Anglii Mervin King stwierdził właśnie, że słaby funt jest warunkiem poprawy sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii.

Dążenie do osłabienia rodzimej waluty jest już znane inwestorom z wcześniejszych przykładów banku centralnego Szwajcarii, czy też EBC. Wydaje się jednak, że ich działania nie mają obecnie dużego wpływu na rynek. - _ Wojny walutowe nie będą miały większego znaczenia dla notowań złotego. Mimo że w krótkim terminie mogą lekko wpływać na zachowanie euro względem dolara i przez to oddziaływać na kurs polskiej waluty, to ten wpływ nie będzie duży _ - twierdzi Dorota Strauch z Raiffeisen Banku.

I dodaje, że europejscy politycy raczej nie zdecydują się na konkretne działania, by wpływać na rynek walutowy. - _ Nie spodziewam się również silnych interwencji werbalnych. Od czasu do czasu będą pojawiać się pojedyncze próby - jak ostatnie wypowiedzi prezydenta Francji - ale nie będą one miały kluczowego wpływu na rynki finansowe _ - uważa ekonomistka.

Frank może być znacznie tańszyPosiadacze kredytów we frankach szwajcarskich nie powinni również znacząco odczuć wpływu osłabienia złotego wobec tej waluty. Bank centralny tego kraju wciąż ma na uwadze interesy swoich eksporterów, a - co za tym idzie - można spodziewać się, że będzie pilnował, by kurs franka znacząco nie poszedł w górę.

Perspektywa poprawy sytuacji gospodarczej w Eurolandzie w drugiej połowie roku powinna również częściej skłaniać inwestorów do tego, by porzucali uznaną za bezpieczną szwajcarską walutę i decydowali się na bardziej ryzykowne inwestycje. To daje szansę, że najbliższe pół roku może nawet przynieść stabilizację bądź nawet umocnienie złotego wobec franka.

Źródło: Money.pl na podstawie prognoz analityków.

Co ciekawe, bardzo optymistyczną prognozę dla frankowych kredytobiorców ma Marcin Kiepas. Co prawda w perspektywie półrocznej nie daje on złotemu większych szans na umocnienie, ale jego zdaniem duża zmiana przyjdzie właśnie pod koniec tego roku. Według niego, w drugiej połowie roku największe zmiany będą widoczne właśnie na franku szwajcarskim. A to oznacza, że za 12 miesięcy możemy za nieco zapłacić nawet 3,07 złotego, czyli aż 30 groszy mniej niż obecnie. Oznaczałoby to umocnienie złotego wobec franka o prawie 10 procent.

Jest jednak jeden warunek. To poprawa sytuacji gospodarczej w strefie euro. Sygnały, którą ją pokażą, zachęcą inwestorów do wyraźnej ucieczki od franka szwajcarskiego. Taki ruch może się zacząć w drugiej połowie roku.