Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gazociąg South Stream. Prezydent Bułgarii chce wyjaśnień

0
Podziel się:

- Powinna być większa przejrzystość w kwestii tego, co będzie podpisywane z Rosją - oświadczył Rosen Plewnelijew.

Gazociąg South Stream. Prezydent Bułgarii chce wyjaśnień
(ec.europa.eu)

Rosen Plewnelijew zarzucił rządowi, że nie udzielił wystarczającej publicznej informacji o zobowiązaniach, wynikających dla Bułgarii z ostatecznego porozumienia w sprawie gazociągu South Stream, które ma być podpisane w przyszłym tygodniu.

_ - Uważam, że w najbliższych dniach rząd powinien udostępnić maksymalnie wiele informacji - faktów, danych, liczb. Powinna być większa przejrzystość w kwestii tego, co będzie podpisywane z Rosją _ - oświadczył Plewnelijew.

_ - Osobiście do dnia dzisiejszego nie mam wystarczających informacji o przyszłym porozumieniu. Spodziewam się od rządu udostępnienia absolutnie wszystkich parametrów transakcji, w tym ceny gazu, który Rosja będzie dostarczała w następnych latach _ - powiedział prezydent w radiu publicznym.

W środę centroprawicowy gabinet Bojko Borysowa zaaprobował ostateczny wariant porozumienia z Gazpromem o budowie bułgarskiego odcinka gazociągu South Stream, ale podpisanie tego dokumentu uzależnił od nowej umowy w sprawie dostaw gazu, licząc na obniżkę cen.

Cen gazu strona bułgarska nie podaje, jednak kilka godzin po rządowej decyzji stało się jasne, że nie zostały one jeszcze ostatecznie uzgodnione. Media bułgarskie poinformowały z Moskwy, powołując się na rosyjskie źródła, że obecnie, z uwzględnieniem 11-procentowej marcowej obniżki, Bułgaria kupuje gaz po 472 dolary za 1000 metrów sześciennych. Media twierdzą, że Rosja jest gotowa ustąpić co najwyżej o 2 dolary.

Innym niejasnym według Plewnelijewa elementem przyszłej umowy z Gazpromem jest kredyt na budowę bułgarskiego odcinka South Stream. Koszty jego budowy są oceniane na 3,3 mld euro. Sofia ma zapewnić połowę tych środków. Rząd zadecydował, że w razie braku możliwości pokrycia przez bułgarskie państwo kosztów udziału w budowie finansowanie zapewni Gazprom. Prezydent domaga się konkretów, dotyczących warunków udzielenia takiego kredytu.

Liczący 3 600 km South Stream, wspólny projekt Gazpromu i włoskiej firmy ENI, który ma zapewnić dostawy rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej z ominięciem Ukrainy, ma prowadzić z Rosji do Bułgarii, gdzie podzieli się na dwie nitki: północną, biegnącą przez Serbię i Węgry do Austrii i Słowenii, oraz południową do Włoch przez Grecję.

Pod koniec października ostateczną zgodę na budowę swoich odcinków gazociągu wydały Węgry i Serbia.

Czytaj więcej w Money.pl
Dogadali się z Gazpromem. Dostaną taniej gaz? Bułgaria chce, by następna umowa z Gazpromem została podpisana na 6 lat i przewidywała obniżenie ceny gazu.
Chcą uniezależnić się od Rosji. Znaleźli sposób Bułgaria liczy, że w ciągu kilku lat będzie zaspokajać około 30 procent potrzeb w gaz ziemny z własnych źródeł.
Chcą się uniezależnić od dostaw z Rosji Prawie całkowicie uzależniona od rosyjskiego gazu Bułgaria przyspiesza budowę połączeń gazowych z sąsiednimi krajami i szuka dróg do dywersyfikacji dostaw.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)