Kazachskie Ministerstwo Środowiska nałożyła na amerykański koncern naftowy Chevron 609 mln dolarów kary za naruszenie przepisów ochrony środowiska.
Amerykanie nie zgadzają się z argumentacją kazachskiego rządu "Nie zgadzamy się z oskarżeniem Ministerstwa Środowiska i wniesiemy przeciw temu sprzeciw" - mówi rzecznik Chevrona
Za co Kazachstan chce ukarać naftowego potentata? Chodzi o rzekome naruszanie przepisów dotyczących ochrony środowiska przy eksploatacji pola naftowego Tengis.
_ Pole Tengis w zachodnim Kazachstanie należy do największych pól naftowych na świecie. Do roku 2015 Kazachstan chce znaleźć się w dziesiątce największych eksporterów ropy rafiowej na świecie. _ Chevron należy do najważniejszych partnerów byłej republiki Kraju Rad. W minionych latach amerykański koncern zainwestował miliardy dolarów w zagospodarowanie potężnego pola Tengis.
Podobnie duże jak pokłady ropy są również obawy o zanieczyszczenie środowiska. Ropa z pola Tengis cechuje się dużą zawartością siarki. Jak dotąd Chevron nie znalazł odpowiedniej metody usuwania niepożądanego produktu ubocznego.
Płynna siarka odprowadzana jest na hałdy wielkości boiska piłkarskiego, gdzie zastyga. Góra siarki z Tengis stała się widocznym z daleka symbolem zanieczyszczenia środowiska. Z powodów bezpieczeństwa wysiedlono tysiące ludzi mieszkających w okolicy.
_ Agencja ratingowa Standard & Poor’s obniżyła w tym tygodniu wiarygodność kredytową Kazachstanu. _Z powodu składowania siarki na zarządzane przez Chevron konsorcjum Tengizchevroil nakładano kilkakrotnie kary pieniężne. Według danych przedsiębiorstwa, na działania zapobiegawcze związane z ochroną środowiska wydano już 1,2 mld dolarów, a zaplanowanych jest wydanie kolejne 800 mln dolarów.
Kazachom to jednak nie wystarcza."Każde przedsiębiorstwo, które nie spełnia nakładów związanych z ochroną środowiska, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami" - powiedział minister środowiska Sauat Mynbayev.
Nafciarze uważają, że Kazachstanowi nie zależy na ochronie środowiska, lecz na zmianie umów z koncernami naftowymi na swoją korzyść. Pierwszy krok został już zrobiony. Parlament uchwalił we wrześniu przepisy, które umożliwią państwu odpowiednie późniejsze zmiany umów.
| KAZACHSTAn vs. ENI |
| --- |
| Zarządzane przez włoskie przedsiębiorstwo Eni konsorcjum broni się przed dodatkowym klauzulom i żądaniom Kazachstanu w związku z gigantycznym projektem Kashagan na morzu kaspijskim. Kazachstan zarzuca Eni naruszenie umowy przez długotrwałe zwlekanie z rozpoczęciem wydobycia i skarży się na związane z tym miliardowe straty z powodu braku wpływów do państwowej kasy. |
ZOBACZ TAKŻE: Kazachstan: Podatnicy wychodzą z szarej strefy