Wietnamski koncern stoczniowy Vinashin ogłosił zwolnienie 14 tysięcy pracowników w ramach restrukturyzacji zakładającej redukcję zatrudnienia o 70 procent. Obecnie stocznia zatrudnia ponad 26 tysięcy ludzi, zamierza zatrzymać docelowo tylko 8 tysięcy.
Stocznia zlikwiduje 18 tysięcy miejsc pracy. Informując o zwolnieniu 14 tysięcy ludzi, z których wielu już nie ma żadnych zadań do wykonywania, nie wyjaśniła, co stanie się z pozostałymi 4 tysiącami.
Państwowy dziennik _ Lao Dong _ skrytykował restrukturyzację, której ofiarą padają wykwalifikowani pracownicy, podczas gdy to nie oni przyczynili się do załamania firmy. Dziennik przypomniał, że zakłady Vinashin otrzymały wsparcie, które miało im pomóc wyjść z trudnej sytuacji.
Nie ogłoszono na razie żadnych szczegółów planu restrukturyzacji.
Vinashin (Vietnam Shipbuilding Industry Group) był jednym z największych koncernów przemysłowych Wietnamu. W 2008 roku zatrudniał 60 tysięcy ludzi. Pogrążył się w problemach na skutek błędnych decyzji, dywersyfikacji i nieudanych inwestycji. W 2010 roku stanął na skraju upadku, co uwidoczniło słabość sektora państwowego gospodarki Wietnamu. Wywołało to zaniepokojenie inwestorów zagranicznych i pogorszyło notowania tego kraju w agencjach ratingowych.
Około dziesięciu byłych kierowników Vinashin zostało postawionych przed sądem, niektórzy otrzymali kary długoletniego więzienia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Polska będzie współpracować z Wietnamem? Wietnamczycy są zainteresowani naszymi statkami szkolnymi dla marynarki wojennej oraz doświadczeniami w misjach zagranicznych. | |
Wietnam ograniczy swobodę internautów? W opublikowanym tzw. dekrecie 72, który wejdzie w życie w przyszłym miesiącu, napisano, że internauci nie mogą wykorzystywać portali społecznościowych do wymieniania się bieżącymi informacjami. | |
Kara śmierci za handel narkotykami Skazana czwórka mężczyzn miała wprowadzić na rynek 50 kg heroiny. |