Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GMO w Polsce. Prezydent podpisał ustawę

0
Podziel się:

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o nasiennictwie, która zezwala na rejestrację i obrót w Polsce nasionami zmodyfikowanymi genetycznie.

GMO w Polsce. Prezydent podpisał ustawę
(Greenpeace/Aleksander Buczyński)

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o nasiennictwie, która zezwala na rejestrację i obrót w Polsce nasionami zmodyfikowanymi genetycznie. Jednocześnie rozporządzenia do tej ustawy mają zakazać uprawiania roślin GMO._ _

_ Ustawa ta reguluje m.in. kwestie związane z wprowadzaniem do obrotu nasion roślin genetycznie modyfikowanych _- napisała Kancelaria Prezydenta w komunikacie prasowym.

Pod koniec listopada prezydent zwrócił się listownie do premiera Donalda Tuska z prośbą o uregulowanie wszystkich kwestii związanych z GMO w jednej ustawie.

_ Prezydent został poinformowany przez szefa resortu rolnictwa, że Rada Ministrów wyda stosowne rozporządzenia zakazujące upraw roślin genetycznie modyfikowanych. Projekty takich rozporządzeń zostały już przyjęte przez stały komitet Rady Ministrów na posiedzeniu w dniu 12 grudnia 2012 r. Wejście w życie tych rozporządzeń wraz z ustawą pozwoli na całkowity zakaz uprawy w Polsce kukurydzy MON 810 i ziemniaka Amflora, jedynych w tej chwili roślin GMO dopuszczonych do obrotu na terenie UE _ - pokreślono.

Projekty rozporządzeń są już podane do publicznej wiadomości. Szef resortu rolnictwa Stanisław Kalemba zapowiadał, że o ile prezydent podpisze ustawę przed świętami, to jest szansa, by do końca stycznia rozporządzenia były wydane.

Ustawa o nasiennictwie zawiera zaledwie dwie regulacje dotyczące roślin genetycznie modyfikowanych. Dopuszcza ona rejestrację nasion GMO, a także legalizuje obrót nimi na terenie Polski.

Pozostałe przepisy dotyczą wytwarzania i wprowadzania do obrotu materiału siewnego, w tym także odmian regionalnych i amatorskich. Ustanawia ona zasady dotyczące zgłaszania i rejestracji odmian uprawnych przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych, a także przepisy dotyczące wytwarzania i oceny materiału siewnego roślin rolniczych, warzywnych, szkółkarskich, a także materiału rozmnożeniowego roślin warzywnych i ozdobnych.

Polska miała do tej pory zakaz rejestracji i obrotu nasionami GMO, ale to nie chroniło naszego rolnictwa - każdy mógł pojechać do sąsiednich krajów, kupić takie nasiona i bez kontroli wysiać na własnym polu.

Nowa ustawa pozwala tymczasem na kontrolowanie upraw. Nakłada kary za złamanie przepisów i przewiduje możliwość likwidacji uprawy na koszt rolnika.

Jak wyjaśniono w komunikacie biura prasowego Kancelarii Prezydenta, celem ustawy jest regulacja ważnego dla rozwoju polskiego rolnictwa systemu hodowli nasion i sadzonek, który ma istotny wpływ na wydajność produkcji rolnej.

- _ Ustawa implementuje do polskiego porządku prawnego szereg aktów prawnych Unii Europejskiej z zakresu nasiennictwa: 32 dyrektywy i 7 decyzji oraz wykonanie postanowień 2 rozporządzeń _ - doprecyzowano.

Ponadto ustawa, zapewniając poszanowanie prawa europejskiego, pozwoli Radzie Ministrów w rozporządzeniach zakazać uprawy konkretnych gatunków roślin modyfikowanych genetycznie. Jak podkreślono, utrzymanie dotychczasowego generalnego ustawowego zakazu obrotu, byłoby sprzeczne z prawem unijnym i groziłoby nałożeniem na Polskę wysokich kar finansowych.

Podobne stanowisko zajmuje Kalemba. Jak przekonywał, ustawa usuwa sprzeczność z prawem europejskim. Wyjaśniał, że zakaz upraw GMO może być wprowadzony bez zgody KE, tak jak to zrobiły inne kraje, np. Francja czy Niemcy. Jego zdaniem ustawa ta jest rozwiązaniem kompromisowym, które akceptują m.in. przedstawiciele Greenpeace.

Kalemba zaznaczał, że nowy kształt ustawy jest konieczny, bowiem w przeciwnym wypadku Polska musiałaby zapłacić 1 mld zł kary (280 mln euro) za niedostosowanie przepisów do unijnych.

Również według premiera Donalda Tuska w sprawie GMO podjęliśmy decyzję, która jest wymuszona przepisami unijnymi. Zadeklarował, że sam nie jest entuzjastą GMO. - _ Myślę, że można by tę decyzję podjąć dużo wcześniej, ale wszyscy - pan prezydent, rząd - mamy ambiwalentne przekonanie. Z jednej strony chcemy, aby Polska - ze względu na grożące kary - implementowała przepisy europejskie, dotyczy to także tej kwestii. Z drugiej strony nie ma wśród nas nikogo, kto byłby entuzjastą GMO. Dlatego rząd przygotowywał na poziomie rozporządzeń przede wszystkim takie przepisy, które wykluczą w Polsce możliwość uprawiania GMO _ - mówił premier w listopadzie.

Tusk podkreślił jednocześnie, że obecnie większość pożywienia jest mniej lub bardziej modyfikowana genetycznie. _ - Przygniatająca większość produkcji kukurydzy czy soi, a więc podstawy paszowej dla zwierząt na całym świecie to także modyfikacje genetyczne _ - zaznaczył.

Obowiązująca dotychczas ustawa o nasiennictwie z 2003 r. zakazywała rejestracji w Polsce odmian roślin modyfikowanych, a także handlu tymi nasionami. Zakazy te są jednak niezgodne z prawem unijnym. Można było bowiem zarejestrować odmianę GMO w innym kraju członkowskim UE; wówczas wpisywana jest ona w katalogu europejskim i jej uprawa jest legalna na całym obszarze Unii.

Dlatego rząd w 2011 r. zdecydował się na znowelizowanie ustawy i wykreślenie tych zapisów. Spotkało się to z negatywnym przyjęciem ze strony opozycji i wieloma protestami ekologów. W rezultacie prezydent w sierpniu ubiegłego roku zawetował ustawę i zadeklarował, że przekaże do Sejmu własny projekt.

Prezydencka propozycja trafiła do Sejmu w styczniu br. Była to praktycznie wcześniej zawetowana ustawa rządowa, ale przywrócono w niej przepisy ustawy z 2003 r., gdzie był wpisany zakaz obrotu i rejestracji GMO.

Nad projektem zmian w ustawie pracował także rząd. W rezultacie Rada Ministrów, zdecydowała we wrześniu na włączenie własnych przepisów do projektu prezydenckiego. Podczas prac sejmowych przywrócono przepisy dotyczące obrotu i rejestracji GMO, wpisano także upoważnienie dla RM do wydania rozporządzeń zakazujących uprawy roślin transgenicznych - kukurydzy MON 810 i ziemniaków Amflora.

Przeciwnikom regulacji nie podoba się, że w trakcie prac sejmowych do prezydenckiego projektu wprowadzono przepisy umożliwiające obrót nasionami wpisanymi do europejskiego rejestru, w tym GMO.

Czytaj więcej w Money.pl
Kontrowersyjna ustawa. Co dalej z GMO? Posłowie wykreślili z niej przepisy zakazujące uprawy roślin genetycznie zmodyfikowanych. Zakaz ma znaleźć się w rozporządzeniu.
W ten sposób przyspieszą prawo o GMO Według rządu, taki zabieg miałby przyspieszyć przyjęcie przepisów o GMO bez konieczności wprowadzenia do parlamentu kolejnej nowelizacji, która mogłaby być długo procedowana.
Zaprotestowali przeciwko tanim Polakom Budowlańcy wezwali rząd do działania wobec nieuczciwej konkurencji w związku z tysiącami pracowników z innych krajów Unii.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)