"Grabarczyk porzucił kolej, musi odejść"

Aktualizacja: 13:30* *

Od północy trwa protest maszynistów ze spółki Przewozy Regionalne. Na trasy nie wyjedzie dziś 2700 pociągów. Maszyniści domagają się podwyżek średnio o 280 złotych.

Dziennie z usług Przewozów Regionalnych korzysta 300 tysięcy pasażerów. Szacuje się, że straty spowodowane dzisiejszym strajkiem wyniosą kilka milionów złotych.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, mianowanie Grabarczyka ministrem infrastruktury doprowadziło do rezygnacji z planów skoku cywilizacyjnego, związanego z Euro 2012.

Według Jarosława Kaczyńskiego, z 27 autostrad i dróg krajowych, planowanych na Euro, zostanie zbudowanych tylko 5. Polityk dodał, że jeśli Platforma Obywatelska wygra wybory, to Grabarczyk będzie ministrem infrastruktury przez kolejne cztery lata.

Prezes PiS powiedział, że wniosek o wotum nieufności powinien skłonić premiera Donalda Tuska do odwołania ministra. Dodał, że przed wyborami część posłów, którzy dotychczas popierali Grabarczyka, może zagłosować za wnioskiem.

Mariusz Błaszczak mówi, że zły minister powinien odejść nawet jeśli kadencja zbliża się już do końca.

To będzie drugie wotum nieufności w tej kadencji dla Cezarego Grabarczyka.

POSŁUCHAJ MARIUSZA BŁASZCZAKA:

Także SLD domaga się dymsji ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Przedstwiciele Sojuszu przekazali do sekretariatu mnistra bukiet kwiatów za _ nieudolność w sprawie kolei _. To nawiązanie do kwiatów, jakie dostał minister Cezary Grabarczyk po korzystnym dla niego wyniku głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności w styczniu tego roku.

Według polityków PO wniosek o wotum nieufności dla ministra Grabarczyka to element kampanii wyborczej. Odwołania ministra infrastruktury chce PiS.

Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz uważa, że przed końcem kadencji nie ma sensu zmieniać ministra. Podobnego zdania jest wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski.

Pół roku temu Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności dla Cezarego Grabarczyka złożony przez SLD.