Hausner: czeka nas spowolnienie gospodarcze

Hausner powiedział jednak w Jedynce, że spowolnienie gospodarcze, które będzie głębsze i dłuższe niż to z roku 2009 i spowoduje wiele problemów. _ - Będą problemy po stronie budżetu państwa. Chodzi głównie o problem z ograniczeniem deficytu, bo nie sądzę by minister finansów ochoczo ciął wydatki - _mów Hausner.

Były wicepremier dodał, że nie trzeba się teraz skupiać na ograniczaniu deficytu, ale na zainicjowaniu trwałego wzrostu gospodarczego. _ - Centralnym problemem nie jest więc to, ile dostaniemy z Unii Europejskiej, ale to jak te pieniądze wykorzystamy. Bo możemy wybudować infrastrukturę, której nie będziemy w stanie utrzymać - _ argumentuje były minister finansów.

Mówiąc o dzisiejszej debacie w Pałacu Prezydenckim, poświęconej konkurencyjności, Hausner powiedział, że przedstawi tam tezy do raportu na temat konkurencyjności gospodarki. Były wicepremier podkreślił, że kraj, który chce być konkurencyjny, musi mieć bazę wytwórczą i eksportować produkty, w które wniesie więcej własnej myśli i wydajności. Państwo powinno pomagać najbardziej konkurencyjnym działom gospodarki poprzez oddziaływanie na szkolnictwo i infrastrukturę, a także ograniczanie biurokracji.

Hausner dodał, że do tej pory duże środki przeznaczone na innowacyjność nie wykreowały jej.
Były wicepremier wyraził nadzieję, że nie dojdzie do demontażu reformy emerytalnej. Dodał, że zapowiadany przez ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza przegląd działania Otwartych Funduszy Emerytalnych powinien być tylko przeglądem, a nie próbą demontażu systemu.

Hausner powiedział, że jest za tym, aby państwo brało na siebie część odpowiedzialności za dochody ludzi nie będących w stanie pracować.