Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Henniges Automotive w ciągu 5 lat chce zatrudnić w Prudniku ponad 500 osób

19
Podziel się:

Amerykański koncern Henniges Automotive, dostawca uszczelek i komponentów amortyzujących drgania dla motoryzacji, uruchomi fabrykę w Prudniku na Opolszczyźnie. W ciągu pięciu lat zamierza zatrudnić w niej ponad 500 osób.

Henniges Automotive w ciągu 5 lat chce zatrudnić w Prudniku ponad 500 osób
(East News)

O inwestycji poinformowały samorząd Prudnika oraz Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG), przy którym działa Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera. Jak dotąd nie sprecyzowano wartości przedsięwzięcia. Decyzja inwestora cieszy samorządowców.

- Przy sięgającym u nas obecnie ok. 13 proc. bezrobociu cieszy każde miejsce pracy, a tyle miejsc pracy cieszy szczególnie - skomentował w czwartek burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych, według którego decyzja inwestora potwierdziła, że gmina Prudnik jest dobrym miejscem do prowadzenia biznesu.

- Robiliśmy wszystko, by klimat rozmów był jak najlepszy, by mieli jak najlepsze warunki dostępu do wszelkich niezbędnych informacji i by widzieli nasze zaangażowanie - powiedział burmistrz.

Zakład w Prudniku, który będzie działał w halach po dawnej fabryce Frotex, będzie pierwszą fabryką Henniges Automotive Holdings w Polsce; firma ma już natomiast zakład w Czechach. Główna siedziba koncernu znajduje się w Michigan w USA. Polska inwestycja jest częścią globalnego rozwoju marki.

- Fabryka w Prudniku pozwoli nam na zwiększenie naszej konkurencyjności w regionie - uznał wiceprezydent ds. globalnej sprzedaży i marketingu Henniges Boris Gavric, cytowany na stronie internetowej Henniges. - Jednocześnie daje nam ona możliwość zainwestowania w mieście, gdzie zanikł przemysł - dodał.

Prudnik leży ok. 150 kilometrów na północ od należącej do koncernu fabryki w czeskich Hranicach; inwestorowi zależało, by oba zakłady były położone możliwie blisko siebie.

Amerykańską firmę obsługiwało Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera (COIE) działające przy Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG). Pierwszy bezpośredni kontakt opolskiego COIE z Henniges Automotive miał miejsce w listopadzie 2014 r. - Firma szukała miejsca w bliskiej odległości od swojej fabryki w Czechach. Zależało jej też na tym, by była to gotowa hala produkcyjna o konkretnych parametrach - powiedział dyrektor OCRG Roland Wrzeciono.

Centrum obsługi inwestora przekazało inwestorowi m.in. informacje o dostępnych w tamtym czasie na Opolszczyźnie halach - po FSO w Nysie oraz w Opolu - OCL i Clatronic. W grudniu 2014 r. Amerykanie obejrzeli proponowane lokalizacje, jednak niebawem projekt został zawieszony.

W kolejnych miesiącach opolskie COIE "przypominało się" Amerykanom propozycją dotyczącą hali po dawnym Froteksie w Prudniku, którą do grudnia 2015 r. użytkował Coroplast. Jej atutem było m.in. położenie - hala znajduje się znacznie bliżej Czech niż proponowane poprzednio; od czeskiej fabryki koncernu dzielą ją ok. dwie godziny jazdy.

Ostatecznie porozumienie między gminą Prudnik a firmą Henniges w sprawie inwestycji podpisano 26 kwietnia br. Planowany termin rozpoczęcia działalności to 1 września 2016 roku. Do tego czasu gmina Prudnik, by wyjść naprzeciw inwestorowi, wyremontuje hale po dawnym Froteksie.

- Kończymy już prace związane z remontem dachu i posadzek oraz rozpisujemy przetargi na prace instalacyjne. Pomagamy w ten sposób inwestorowi, ale też robimy to, co musielibyśmy i tak zrobić, bo hale są własnością gminy - powiedział burmistrz Fejdych.

Henniges to kolejny inwestor branży motoryzacyjnej, który wybrał Opolszczyznę. Wśród tych, którzy mają już zakłady w tym regionie są m.in. Mubea czy Tru-Flex w Ujeździe, Global Steering Systems Europe i Polaris w Opolu czy Donaldson oraz Johnson Controls w Skarbimierzu. Przed tygodniem poinformowano także, że IFA Powertrain Polska, spółka należąca do niemieckiej firmy z branży automotive IFA Rotorion, zainwestuje 100 mln euro w budowę nowej fabryki w Ujeździe na Opolszczyźnie. Zakład ruszy na początku 2017 r. Początkowo zatrudni 90 osób, a docelowo - do 2020 r. - ponad 400.

Prudnicki inwestor - firma Henniges - dostarcza producentom oryginalnego wyposażenia systemy uszczelek do drzwi, okien, bagażników, wind samochodowych, szyberdachów i klap silnika. Przedsiębiorstwo jest też dostawcą komponentów amortyzujących drgania i systemów szkła w obudowie na rynek samochodowy. Wśród jej klientów są m.in. koncerny Ford, GM i VW. Ma zakłady w Ameryce Północnej, Południowej, Europie i Azji. Zatrudnia 7,7 tys. pracowników na całym świecie.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
Trip
8 lat temu
Wow, uszczelki! Z Gumy! To transfer najnowszych technologii z off set. Amerykanie się ,, postarali". Żenada. Polska jest jak Bangladesz w srodku europy.
Leje
8 lat temu
Wyt lata to 80 % amerykańskiej ? Czy 20 % ?
Sławek
8 lat temu
A gdzie są biura projektowe, a gdzie są nowe technologie, a gdzie jest polska myśl techniczna? A jak skończą się dopłaty, dotacje itp. fabrykę rozbiorą w ciągu miesiąca. Dzięki tym tak zwanym inwestycją zagranicznym nasz kraj cofa się w rozwoju przemysłowym. Od lat 90-tych nasz kraj jest systematycznie niszczony przemysłowo, technologicznie.
Wanda
8 lat temu
Ręce opadają , jak czyta się tekst stale niezadowolonych miernot. Ale jest to i wytłumaczalne , obecna opozycja robi wszystko by to co robi rząd zniszczyć , ośmieszyć , lekceważyć . To takie antypolskie , cyniczne i nie akceptowane przez Polakow
haga
8 lat temu
Samorząd sie cieszy!!!Nie wiem z czego.Cieszy to się właściciel tej montowni,że będzie miał niewolników do roboty.Widać,że już nawet w Bangladeszu więcej muszą płacić robotnikom.A rządzący się cieszą,ze taka łaska na nich spłynęła od amerykańców....tfu