Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inflacja w Polsce. Ceny spadają pierwszy raz od wielu lat

0
Podziel się:

Taki stan może utrzymać się przez kilka kolejnych miesięcy.

Inflacja w Polsce. Ceny spadają pierwszy raz od wielu lat
(eliandric/iStockphoto)

Przeciętne ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu spadły rok do roku o 0,2 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Po raz pierwszy od kilkunastu lat mamy więc do czynienia z deflacją. To dla gospodarki zła informacja, bowiem za wzrostem PKB nie idzie zwiększenie konsumpcji. Eksperci oceniają, że ceny w ujęciu rocznym mogą spadać przez najbliższych kilka miesięcy.

Dane o cenach w Polsce są zgodne z wcześniejszymi prognozami. Średnia szacunków analityków zakładała, że inflacja w lipcu wyniesie dokładnie minus 0,2 procent (rok do roku). Miesiąc wcześniej wskaźnik CPI był na poziomie plus 0,3 procent. Warto przypomnieć, że już wtedy obawiano się o odczyt poniżej zera.

Po 2000 roku nie zdarzyło się, żeby wskaźnik inflacji w ujęciu rocznym spadł poniżej zera. Najbliżej takiej sytuacji byliśmy w czerwcu 2013 roku i w maju ubiegłego roku, kiedy to ceny rosły w tempie zaledwie 0,2 procent.

Wskaźnik inflacji CPI na przestrzeni ostatnich 24 miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Grzegorz Maliszewski, ekonomista banku Millenium, podkreśla, że nie mamy do czynienia z klasyczną deflacją, ponieważ ta towarzyszy często gospodarkom, które się nie rozwijają. Według najnowszych danych GUS, PKB wzrósł w I kwartale tego roku o 3,5 procent. Według Maliszewskiego, spadek cen jest efektem taniejącej żywności.

- _ Deflacja powinna zagościć w naszej gospodarce tylko na kilka miesięcy. Wcześniej ekonomiści przypuszczali, że ujemne odczyty cen mogą występować w lipcu i sierpniu, ale trudności w handlu z Rosją powodują, że spadki cen mogą utrzymać się nawet do listopada _ - prognozuje ekonomista banku Millenium.

_ - W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen. Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie spadki cen żywności (o 1,2 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 2,8 proc.), które obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,28 p. proc. i 0,14 p. proc. _ - napisano w komunikacie GUS.

Z kolei wzrosty cen w zakresie transportu (o 0,8 proc.), łączności (o 1,2 proc.), a także rekreacji i kultury (o 0,9 proc.) podwyższyły inflacje odpowiednio o 0,07 p. proc. i po 0,06 p. proc.

Wśród cen żywności warzywa potaniały o 9,4 proc., owoce o 4,0 proc., cukier o 3,2 proc. i ryż o 1,1 proc. W lipcu, w związku z wyprzedażą kolekcji sezonowej, ceny obuwia obniżyły się o 3,6 proc., a odzieży - o 2,6 proc.

Nowe oferty wprowadzone przez operatorów sieci komórkowych wpłynęły na wzrost cen usług telekomunikacyjnych o 1,2 proc.

Natomiast sezonowy wzrost popytu na usługi turystyczne wpłynął na podwyżki cen w zakresie turystyki zorganizowanej przeciętnie o 5,4 proc., w tym za granicą - o 8,0 proc., a w kraju - o 1,7 proc.

RPP powinna interweniować

Cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego jest ustalony na poziomie 2,5 procent. Brak presji cenowej może sugerować, że kolejnym krokiem, który podejmie Rada Polityki Pieniężnej wcale nie będzie podwyżka stóp procentowych, do której - zgodnie z wcześniejszymi szacunkami ekspertów - miałoby dojść najwcześniej w pierwszej połowie przyszłego roku.

Inwestorzy spekulują, że RPP pójdzie drogą Europejskiego Banku Centralnego, który w czerwcu obniżył główną stopę procentową o 10 punktów bazowych do 0,15 procent. Co ciekawe, pierwszy raz w historii stopa depozytowa w strefie euro znalazła się na poziomie niższym od 0 (obecnie wynosi -0,1 procent).

RPP powinna działać szybko, gdyż z lipcowego raportu NBP wynika, że bez zmian w polityce pieniężnej w krótkim okresie ceny dóbr i usług będą się zmieniały bardzo umiarkowanie. Dopiero w 2016 roku inflacja ma sięgnąć 2,3 procent.

Autorzy raportu wskazują, że komponentem najsilniej obniżającym wzrost cen konsumenta w krótkim horyzoncie projekcji będą ceny żywności. Mają one spadać do pierwszego kwartału 2015 roku. - _ Spadek cen żywności wynika z pozytywnego wpływu na zbiory owoców i warzyw w Polsce (i w południowej Europie) wyjątkowo krótkiej i ciepłej zimy. Od kwietnia br., po wprowadzeniu przez Rosję embarga na import mięsa wieprzowego na skutek wykrycia choroby ASF w Polsce, zwiększona podaż występuje również na rynku __ mięsa _ - napisano w raporcie.

Inflacja cen żywności ma wzrosnąć do 3,0 proc. w 2016 r., będzie to jednak na poziom niższy od wieloletniej średniej.

Analitycy zaznaczają, że niska presja inflacyjna w krótkim okresie jest również spowodowana spadkiem cen energii. - _ Krajowe ceny energii obniżyły się w 2013 r. o 1,5 proc., co jest najniższą notowaną dynamiką cen dla tej kategorii, od kiedy dostępne są porównywalne dane, czyli od lat 90-tych. W bieżącym roku średnia dynamika cen energii będzie nadal ujemna i wyniesie -0,4 proc. Przyczynia się do tego korzystna zmiana taryf w ubiegłym i bieżącym roku dla energii elektrycznej i gazu ziemnego dla __ gospodarstw domowych, a także obniżające się ceny ropy naftowej na rynkach światowych _ - napisano w dokumencie banku centralnego.

Czytaj więcej w Money.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)