Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|

Wydatki na armię. Najważniejsze inwestycje wyhamowały

25
Podziel się:

Ślimaczą się najważniejsze inwestycje wojskowe, a najpilniejsze zakupy są przenoszone na nieokreśloną przyszłość - donosi "Rzeczpospolita". Dotyczy to m.in. budowy tarczy przeciwlotniczej i przeciwrakietowej "Wisła". Negocjacje w sprawie "patriotów" utknęły w Waszyngtonie.

Wydatki na armię. Najważniejsze inwestycje wyhamowały
(Stefan Maszewski/REPORTER)

"Wisła" to największy polski program obronny. Jego wartość szacowana jest na 30-50 mld zł. Okazuje się jednak, że negocjacje z dostawcą systemu rakietowego "Patriot" czyli Stanami Zjednoczonymi utknęły po zmianie ekipy w Białym Domu.

- MON nie będzie ulegało presji czasu, lecz zamierza układać się z administracją USA w sprawie pozyskania dla Polski możliwie najnowocześniejszej wersji systemu pozwalającej w przyszłości na bezproblemowe współdziałanie z siłami amerykańskimi - mówi w komentarzu dla "Rzeczpospolitej" wiceminister obrony Tomasz Szatkowski, odpowiedzialny w resorcie m.in. za Strategiczny Przegląd Obronny.

Ugrzązł nie tylko program "Wisła". Półtoraroczny poślizg ma warty około 10 mld zł program "Orka", czyli dostawa okrętów podwodnych. Wstrzymano też decyzje w sprawie zamówień na okręty ochrony wybrzeża i patrolowce. Przesunie się także sprawa śmigłowców wielozadaniowych. Po tym jak rząd zrezygnował z kupna 50 caracali, szef MON Antoni Macierewicz zdecydował o zakupie szesnastu maszyn.

Gazeta przyznaje jednak, że Macierewicz zyskał opinię szefa MON wspierającego rodzimy przemysł obronny. W zeszłym roku resort podpisał ze skarżyskim Mesko kontrakt na 1,3 tys. rakiet przeciwlotniczych Perun i 400 wyrzutni a z Hutą Stalowa Wola na dostawę armatohaubic Krab. Radomski Łucznik ma natomiast dostarczyć kilkadziesiąt tysięcy automatów dla Obrony Terytorialnej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(25)
Polak
6 lat temu
Musimy mieć własny przemysł obronny, bo inaczej na cudzym daleko nie zajedziemy. Wystarczy że ktoś się wkurzy i części nie sprzeda a sprzęt za grube miliony będzie tylko ładnie wyglądał na placu
myślący
7 lat temu
Okręty podwodne się Antosiowi marzą? A po co? Czemu (komu) maja służyć? W basenie zwanym Bałtyk mają pływać? Na tej płyciźnie? Może będą strzec granic USA?
zatroskany
7 lat temu
Antka na badania. Starośc ropbi swoje.
ikus
7 lat temu
Ale kapelani dostali nowe kropidla do poświęcenia sprzętu który nadejdzie i muszą je przetestować na sucho
mrk
7 lat temu
Rakiety przeciwlotnicze Piorun, Perun to taki kraftowy browar.
...
Następna strona