Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PGG stawia na inwestycje. Prezes: wydamy ok. 900 mln zł

8
Podziel się:

PGG jest największym producentem węgla kamiennego w Polsce i w Unii Europejskiej, zatrudnia ponad 31 tys. pracowników; kolejne ok. 130 tys. pracuje u kooperantów PGG.

PGG stawia na inwestycje. Prezes: wydamy ok. 900 mln zł
(Alexander Tarasov - Fotolia.com)

Do końca przyszłego roku Polska Grupa Górnicza (PGG) wyda na inwestycje ok. 900 mln zł; zarząd spółki wierzy, że w końcu 2017 r. może ona osiągnąć dodatni wynik - zadeklarował w piątek prezes Grupy Tomasz Rogala.

W piątek utworzona z początkiem maja br. PGG - największa firma w polskim sektorze węgla kamiennego - po raz pierwszy świętuje Barbórkę - przypadający 4 grudnia Dzień Górnika. W zorganizowanej w Rybniku uroczystej akademii barbórkowej uczestniczy m.in. premier Beata Szydło.

W swoim wystąpieniu prezes Rogala przypomniał ogrom pracy włożony w utworzenie Polskiej Grupy Górniczej, by zapobiec upadłości Kompanii Węglowej oraz destabilizacji setek firm okołogórniczych zatrudniających ponad 130 tys. pracowników. Z początkiem maja PGG przejęła wszystkie 11 kopalń dawnej Kompanii Węglowej.

- To był sukces, ale ten sukces nie byłby możliwy bez was, pracowników Polskiej Grupy Górniczej. W trudnych dniach rozmów wykazaliście się ogromną odpowiedzialnością za firmę, za wasze miejsca pracy i za wasze rodziny. Po raz kolejny pokazaliście, że górnicy to ludzie twardzi, pracowici i odpowiedzialni, którzy dla wspólnego dobra są gotowi na wyrzeczenia i kompromis - powiedział szef PGG.

Zaznaczył, że "tego sukcesu nie byłoby też bez strony społecznej". - Związki zawodowe od początku uczestniczyły w procesie negocjacji, pokazując, że w chwilach przełomowych potrafią zadbać o interes firmy oraz swoich członków, pracowników PGG. Strona społeczna była i jest dla nas trudnym i wymagającym partnerem - ocenił Rogala, dziękując również za osobiste zaangażowanie w proces naprawczy premier Beacie Szydło, ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu oraz pełnomocnikowi rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Grzegorzowi Tobiszowskiemu.

- Gdy skazano nas na porażkę, na trwanie w stagnacji, obecny właściciel podjął trudną walkę o uratowanie dziesiątek tysięcy miejsc pracy na Śląsku, na szczęście walkę wygraną. Barbórka to doskonała okazja, by państwu serdecznie podziękować - powiedział prezes Grupy, deklarując także chęć dalszego dialogu ze stroną społeczną.

- Rozpoczęliśmy wspólne rozmowy nad stworzeniem nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Zaproponowaliśmy partnerom społecznym poszukanie takich rozwiązań, które umożliwiłyby ujednolicenie wynagrodzeń oraz wprowadzenie do nich elementu motywacyjnego. Jednocześnie chciałbym zapewnić pracowników PGG, że zakładamy utrzymanie nagrody barbórkowej, jako że jest to element wynagrodzenia uświęcony tradycją - zapewnił Rogala.

Jego zdaniem powołanie PGG to początek bardzo trudnej drogi do zapewnienia stabilnych miejsc pracy. Prezes zapewnił, że firma nigdy nie będzie oszczędzać na bezpieczeństwie pracy, które pozostanie priorytetem spółki.

- Rozpoczęta restrukturyzacja jest procesem ciągłym i widać jej efekty. Utworzyliśmy pięć kopalń zespolonych, reformujemy administrację, tworzymy nowe standardy zarządzania. Zespolenie kopalń pozwoliło na obniżenie kosztów wydobycia, co jest priorytetem dla całego sektora górnictwa. Technologiczne połączenia pomiędzy ruchami otworzyło możliwość likwidacji niewykorzystanej infrastruktury zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią. Konsolidacja pozwoliła także na wspólne korzystanie z kosztownych maszyn i urządzeń oraz koordynowanie procesów produkcyjnych pod okiem wspólnego gospodarza. PGG inwestuje i do końca 2017 zamierza wydać na inwestycje ok. 900 mln zł - powiedział prezes.

Przypomniał, że trwają prace związane z połączeniem - w ramach rybnickiej kopalni ROW - ruchu Chwałowice z ruchem Jankowice, trwa także budowa poziomu 880 m w ruchu Jankowice, planowana jest modernizacja jednego z szybów ruchu Marcel. W kopalni Ruda powstało połączenie ruchu Pokój z ruchem Bielszowice, dzięki czemu od stycznia 2017 r. urobek z Pokoju będzie w całości przesyłany do Bielszowic.

- Konsekwentnie zmierzamy do zwiększenia mocy produkcyjnych poprzez dodatkowe ściany, szczególnie tam, gdzie posiadamy najlepsze złoża. Systematycznie poprawiamy podstawowe parametry techniczno-ekonomiczne i uważamy, że możliwe jest osiągnięcie na koniec 2017 r. dodatniego wyniku finansowego spółki. Tworzymy przedsiębiorstwo, które będzie zdolne radzić sobie w trudnych uwarunkowaniach ekonomicznych - zapewnił Rogala.

Dodał, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami PGG kontynuuje program zatrudniania absolwentów szkół górniczych. W tym roku spółka zatrudniła już prawie 400 absolwentów, którzy trafili do różnych kopalń spółki. Rogala podkreślił, że to pracownicy są największą wartością firmy. Zadeklarował starania na rzecz restrukturyzacji i rozwoju spółki. - Cel jest jeden: zapewnić wszystkim pracownikom poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Węgiel jeszcze przez długie lata będzie stanowił o naszym bezpieczeństwie energetycznym, będzie zapewniał ciepło i elektryczność dla naszych domów. Dlatego wiemy, jak duża spoczywa na nas odpowiedzialność - podsumował Rogala.

PGG jest największym producentem węgla kamiennego w Polsce i w Unii Europejskiej, zatrudnia ponad 31 tys. pracowników; kolejne ok. 130 tys. pracuje u kooperantów PGG. W tym roku Grupa zapłaciła ok. 2 mld zł podatków, z czego blisko 190 mln zł trafiło do gmin górniczych. Ponad 2 mld zł Grupa wydała na wynagrodzenia, a kolejne niemal 4 mld zł to płatności wobec kontrahentów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
BOOM
7 lat temu
Górnicy dostaną jak zwykle wypasione premie na Barbórkę, a energetycy na ,,dzień energetyka'' od kilku lat dostają ,,uścisk prezesa''. To energetyka chyba gorzej stoi, albo ma zarządzających do d..y.
bzdury
7 lat temu
Z nie swoich pieniędzy to łatwo wydawać. Zapłacą za to klienci energetyki w wyższych rachunkach, które PIS im zafunduje z tego powodu od nowego roku. Trzeba być łosiem, aby godzić się na coś takiego. Węgla nie brakuje, również polskiego węgla, do którego nie trzeba z pieniędzy podatników dopłacać.
Bossman
7 lat temu
Kopalnie nigdy nie wyjdą z "dołka,"wydobywają węgiel z coraz niższych pokładów. Jest coraz droższy , a konkurencja olbrzymia.
Czyżby ?
7 lat temu
Zaraz, zaraz, jeżeli dobrze rozumiem, wynika z tego, że KNF jest podatny na lobbing firm ubezpieczeniowych. Użyłem subtelnego określenie by nie oskarżać o próbie popełnienia przestępstwa poprzez wydanie opinii.....
Karol
7 lat temu
2 miliardy które już wpakowaly tam spółki energetyczne. 7 miliardów zarezerwowanych w budżecie panstwa a oni wierzą że może będą mieć zysk. I co znaczy że wierzą? Modlą się za to?