Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inwestycje nakręcają polską gospodarkę

0
Podziel się:

Szybko rosnące inwestycje oraz spożycie indywidualne składają się w głównej mierze na wysokie tempo wzrostu PKB, które w 2007 roku wyniesie 6,4 proc., wynika z raportu przygotowanego przez ekspertów NBP.

Tempo wzrostu PKB w 2007 roku wyniesie 6,4 proc., a w kolejnych latach wyraźnie przekroczy 5 proc. - wynika z kwietniowej projekcji inflacji i PKB Narodowego Banku Polskiego. Prognozowane tempo wzrostu gospodarczego jest wyższe niż przewidywała to projekcja styczniowa.

Zdaniem ekonomistów z NBP głównym źródłem szybszego niż oczekiwano wzrostu gospodarczego w 2007 roku jest silniejsze ożywienie inwestycyjne, natomiast w kolejnych latach - szybszy wzrost spożycia indywidualnego.

Na podstawie wstępnych miesięcznych danych za okres styczeń - marzec 2007 roku NBP ocenia, że w pierwszym kwartale 2007 roku dynamika PKB wyraźnie przekroczyła 7,0 proc., czyli była istotnie wyższa od oczekiwań przedstawionych w styczniowym Raporcie.

_ Tempo wzrostu PKB w 2007 r. wyniesie 6,4 proc., a w kolejnych latach wyraźnie przekroczy 5 proc. _ W ocenie NBP, na tak wysoką dynamikę PKB złożyły się, tak jak w poprzednich kwartałach, szybko rosnące nakłady brutto na środki trwałe i spożycie indywidualne. Ze względu na silne ożywienie popytu krajowego dalszemu pogorszeniu uległo saldo handlu zagranicznego.

Według raportu NBP dynamika inwestycji wyniesie ok. 20 proc. w 2007 r., a w kolejnych latach przekroczy 10 proc. W rezultacie udział inwestycji w PKB osiągnie ok. 25 proc., przekraczając rekordowy poziom z 1999 r.

Eksperci NBP przewidują, że korzystne perspektywy rozwoju gospodarczego będą także głównym czynnikiem wzrostu popytu na pracę. Według projekcji NBP dynamika liczby pracujących wg BAEL wyniesie ok. 3 proc. w 2007 r., stabilizując się w kolejnych latach na poziomie ok. 2 proc. To zaś przełoży się w rezultacie, na spadek bezrobocia do 9 proc. w ostatnim kwartale 2009 roku.

_ Od końca 2007 roku należy się spodziewać wzrostu inflacji _Raport NBP zakłada, że szybki spadek bezrobocia przełoży się na wzrost presji płacowej. Przewidywany przez ekspertów NBP wzrost nominalnych przeciętnych wynagrodzeń wyniesie ok. 6 proc. w 2007 roku, w kolejnych latach ustabilizuje się natomiast na poziomie ok. 7 proc.

Zgodnie z projekcją NBP od końca 2007 roku należy się spodziewać wzrostu inflacji, jednakże do połowy 2008 wskaźnik CPI utrzyma się poniżej celu 2,5 proc. Na koniec 2009 roku zbliży się on jednak do górnej granicy celu, czyli 3,5 proc.

inwestycje
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)