Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Jeśli nie giełda, to srebro i cukier. Kto zarobił na kryzysie

0
Podziel się:

Przez ostatni rok dobrze zainwestowane pieniądze mogły dać ponad 80 procent zysku.

Jeśli nie giełda, to srebro i cukier. Kto zarobił na kryzysie

Przez ostatni rok dobrze zainwestowane poza giełdą pieniądze mogły dać ponad 80 procent zysku - analizuje Money.pl.

Od upadku banku Lehman Brothers 15 września 2008kryzys zachwiał gospodarkami niemal wszystkich krajów. Nie oznacza to jednak, że w tym czasie nie dało się zarobić. Największe zyski przyniosła giełda (sWIG80 jest dziś ponad 16 procent wyżej niż rok temu), choć jeszcze pół roku temu nic na to nie wskazywało.

To właśnie na małych spółkach najczęściej o niskiej płynności akcji można było zarobić najwięcej. Inwestując w walory Plast-Boksu i TF Skok inwestor mógł uzyskać zwrot z inwestycji przekraczający 200 proc. Z kolei ponad 100 proc. dały zarobić takie spółki jak: Remak, Integer, Makarony czy Impel. Ale nie tylko parkiet był miejscem, gdzie inwestorzy zarobili. I to niemało.

Na czele stawki najbardziej dochodowych, niegiełdowych inwestycji są cukier, srebro i niektóre jednostki funduszy inwestujących na rynku niepublicznym. Przy odrobinie szczęścia każda z tych możliwości dała przez 12-miesięcy średnio ponad 60-proc. stopę zwrotu.

Pięć najlepszych, niegiełdowych inwestycji w ciągu ostatnich 12-miesięcy
l.p. nazwa stopa zwrotu w proc.
1. cukier* 87,9
2. srebro* 82,8
3. SEZAM VI FIZ Aktywów Niepublicznych 66,9
4. złoto* 55,4
5. pallad* 52,0
  • Kontrakty terminowe w dolarach, przeliczone na złote. Obliczenia własne

Bardzo duże znaczenie dla analizowanych przez nas inwestycji miał kurs złotego, który w większości przypadków sprzyjał osiąganiu większych zysków. We wrześniu ubiegłego roku średni kurs dolara w NBP wynosił 2,3591 zł. Natomiast w piątek, 11 września, amerykańska waluta została wyceniona na *2,8675 zł. *


źródło: NBP, Money.pl

*Kwotowanie metali i produktów rolnych w obcej walucie *powoduje, że inwestor dodatkowo zarabia lub traci z chwilą wymiany waluty na złote. W naszych szacunkach nie uwzględniamy tzw. dźwigni finansowej, tylko potencjalny zysk wynikający ze wzrostu cen surowca i zmieniającego się w tym czasie kursu złotego. Pomijamy również wielkość prowizji pobieranych przez fundusze, banki jak i innych brokerów działających na rynkach towarowych ze względu na ich ilość jak i uzależnienie od wielkości inwestycji
Inwestowanie w metale szlachetne, cukier lub kakao jest dokonywane najczęściej pośrednio poprzez specjalne platformy transakcyjne u wielu krajowych brokerów. Są to przede wszystkim kontrakty terminowe i podobnie jak sam surowiec, rozliczenie następuje w dolarach. * *

Załamanie na rynkach finansowych spowodowało, że bardzo silnie spadł popyt na wiele produktów. Niektóre jednak oparły się ogólnym trendom. Inwestując w kontrakty terminowe zarabiano na zwyżkach cen kakao, cukru, kawy oraz zboża.

We wrześniu 2008 roku cena cukru na rynkach towarowych wynosiła 14,4 dolarów. Po mniej więcej roku jego cena podskoczyła do 21,86 dolarów. Głównym powodem dla którego wycena tego słodkiego towaru poszła tak dynamicznie w górę była obawa części inwestorów o tegoroczne zbiory. Trudno ocenić na ile były to również zachowania czysto spekulacyjne.

Uwzględniając kurs walutowy okazuje się, że nasz zysk z inwestycji w cukier wyniósł aż 87,9 proc. Jest to więc najlepszy wynik pod względem uzyskanej stopy zwrotu. W przypadku kakao stopa zwrotu po niecałych 12-miesiącach wyniosła 43,5 procent.

Srebro także pozwoliło zarobić** *W chwilach silnych wahań na rynkach finansowych większość inwestorów ucieka z kapitałem w _ bezpieczne inwestycje _. Do takich należą m.in. metale szlachetne. Co ciekawe, tym razem złoto miało bardzo groźnego konkurenta. *

ZOBACZ TAKŻE:
Inwestycje w złoto. Kryzysowe koło ratunkowe?
Srebro wyceniane było na rynkach towarowych w dniu ogłoszenia bankructwa Lehman Brothers na 11,11 dolara (26,2 zł). W piątek, 11 września tego roku, o godzinie 20. za kruszec ten gracze byli gotowi zapłacić 16,7 dolarów, czyli 47,9 zł. To oznacza wzrost o 82,8 procent, po uwzględnieniu kursu złotego. Tym samym inwestycja w srebro okazała się prawie tak samo dochodowa jak kupno kontraktów na cukier.

Przybliżone zyski z metali w ciągu 12-miesięcy
Metal wynik w proc.*
Srebro 82,8
Złoto 55,4
Pallad 52,0
Ołów 47,4
Platyna 35,3
Cynk 29,2

Złoto 15 września ubiegłego roku wyceniane było na 785,7 dolara za uncję trojańską, czyli 31,1 gram. W przeliczeniu na naszą walutę było to wtedy 1853,5 złotego. W piątek średnia cena wynosiła już 1004,6 dolarów, czyli 2880,7 złotego. Inwestor mógł więc zarobić 55,4 procent, po uwzględnieniu kursu wymiany. Warto zauważyć, że ponad 50-procentowe zyski przyniosłaby również inwestycja w pallad.

Metale przemysłowe

Kryzys finansowy wpłynął na spadek popytu na wiele towarów, począwszy od produktów spożywczych aż po samochody. Jednak pewnym zaskoczeniem był fakt, że dużego spadku zapotrzebowania nie odnotowano na rynku metali przemysłowych.

Z metali ciężkich spore zyski przyniósł m.in.: ołów i cynk. W przeliczeniu na złote, inwestycja w tonę ołowiu lub cynku przyniosła odpowiednio: 47,4 proc. i 29,2 procent.

Fundusze też na podium

Na ponad 140 krajowych funduszy akcji, które działają dłużej niż jeden rok, zaledwie 42 zanotowały wzrost w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Pozostałe przyniosły swoim posiadaczom niestety ujemne stopy zwrotu. Sytuacja prawdopodobnie wyglądałaby znacznie gorzej, gdyby nie powrót inwestorów w ostatnich miesiącach na giełdy. Pierwsze miejsce w tym segmencie zajął jednak fundusz inwestujących w małe japońskie spółki.

ZOBACZ TAKŻE:
Kryzys: Co robić z naszymi pieniędzmi?
Inaczej było w przypadku krajowych funduszy inwestujących w papiery dłużne. Tutaj 60 z nich zanotowało dodatnią stopę zwrotu, a zaledwie tylko 3 znalazło się pod kreską. Warto odnotować, że aż dla 9 funduszy roczna stopa zwrotu przekroczyła 30 proc. Ponad 50-proc. zysk osiągnęły fundusze zarządzane przez PKO/Credit Suisse, który stał się liderem w tym segmencie.

Fundusze pieniężne również pokazały, że potrafią zarabiać w czasie kryzysu. Na 28 analizowanych przez nas tylko 3 znalazły się na minusie. Najlepszy z nich w ciągu roku zarobił 10 procent. Niestety tutaj inwestorzy musieli pogodzić się w większości przypadków z niższymi stopami zwrotu niż przy funduszach dłużnych, a nawet lokatach bankowych.

Fundusze zrównoważone nie okazały się bezpieczną inwestycją. 68 z nich znalazło się po roku pod kreską, 33 na plusie.Tutaj wystąpiło jednak bardzo duże zróżnicowanie w osiąganych stopach zwrotu.

[ **

Po czym poznamy, że kryzys już się skończył?** ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/po;czym;poznamy;ze;kryzys;juz;sie;skonczyl,137,0,531849.html )
Największe zyski przyniosły fundusze, które inwestują środki na rynku niepublicznym. Ponad 66-proc. stopę zwrotu uzyskali inwestorzy, którzy w swoich portfelach posiadają jednostki funduszu SEZAM VI FIZ Aktywów Niepublicznych. Pod względem zyskowności jest to więc trzeci najlepszy wynik w naszym zestawieniu.

Jeżeli chodzi o krajowe fundusze stabilnego wzrostu to po 12 miesiącach 26 znalazło się na plusie, a 10 na minusie. Bardzo zbliżona statystyka przedstawia się w funduszach ochrony kapitału: 27 na plusie, a 14 na minusie.

Najlepsze fundusze z 12-miesięczną stopą zwrotu
Rodzaj i nazwa funduszu stopa zwrotu w proc.
Akcji
* PKO/Credit Suisse ŚFW SFIO - Subfundusz Małych Spółek Japońskich 26,5
Papierów dłużnych
* PKO/Credit Suisse ŚFW SFIO - Subfundusz Papierów Dłużnych USD 51,9
Rynku pieniężnego
* Idea Premium SFIO 10,0
Stabilnego wzrostu
* Idea Parasol SFIO - Subfundusz Idea Stabilnego Wzrostu 26,3
Zrównoważone
* SEZAM VI FIZ Aktywów Niepublicznych 66,9
*Ochrony Kapitału *
* Idea Parasol FIO - Subfundusz Idea Protect 16,9

źródło: Money.pl, stan na 11.09.2009 r.

Dla porównania, żadna z lokat czy wysoko oprocentowanych rachunków nie przyniosła tak dużej stopy zwrotu. Kierując się obawą o utratę zainwestowanych pieniędzy wiele osób skorzystało z ofert banków. Często wyższe oprocentowanie jest zarezerwowane dla wpłat w wysokości co najmniej 5 tys. złotych.

Średnie oprocentowanie lokaty rocznej kształtowało się we wrześniu 2008 roku na poziomie 7,2 proc. Najlepsza w tym czasie oferta o stałym oprocentowaniu DB PBC (polisa lokacyjna z AXA) dawała posiadaczowi 8 procent.

Czytaj o kryzysie w Money.pl
Beżowa Księga Fed. Są pozytywne sygnały * Przez ostatni rok dobrze zainwestowane pieniądze mogły dać ponad 80 procent zysku - analizuje *Money.pl.
*Koniec kryzysu? Coraz więcej bankructw w Niemczech * W czerwcu niewypłacalność ogłosiło 2788 niemieckich firm.
*Czarna wizja Greenspana. Będzie kolejny kryzys * Były szef Fed uważa, że kolejne krachy będą miały inny charakter od obecnego.
*EBC i OECD korygują prognozy. Kryzys ustępuje szybciej? * PKB gospodarek OECD skurczy się o 3,7 proc. W strefie euro o 4,1 proc.
kryzys
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)