Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jest szansa na tańsze paliwo

0
Podziel się:

Możliwa jest obniżka ceny jednego litra benzyny o 7-8 groszy, a oleju napędowego o 5-6 groszy. Aby tak się stało akcyza na paliwo musiałaby spaść co najmniej o 5 proc. Rząd ma podjąć decyzję w tej sprawie we wtorek.

Jest szansa na tańsze paliwo

Minister gospodarki Jacek Piechota uważa, że ewentualna obniżka akcyzy na paliwa powinna być większa niż 5 proc., o które zmniejszono akcyzę wiosną ubiegłego roku. Piechota zastrzegł, że sprawa jest nadal analizowana, a ostateczne propozycje przedstawione będą na wtorkowym posiedzeniu rządu, który ma podjąć decyzję w tej kwestii.

"Nie chcę rzucać żadnymi wielkościami, sprawę jeszcze będziemy analizować. W mojej ocenie powinna być to na pewno bardziej znacząca obniżka akcyzy niż w ubiegłym roku, kiedy była zaledwie 5-procentowa" - powiedział minister w poniedziałek dziennikarzom w Katowicach, gdzie uczestniczył w uroczystościach 60-lecia Głównego Instytutu Górnictwa.

"Obecnie akcyza na benzynę wynosi 1,57 zł, a 1,10 zł na olej napędowy. Wydaje się zatem, że jest przestrzeń do obniżenia akcyzy, a już na pewno do utrzymania jej co najmniej na tym poziomie, więc jest o czym dyskutować z ministrem finansów" - powiedział Piechota, dodając, że zdecydowanie jest zwolennikiem szukania możliwości obniżenia akcyzy na paliwa.

W ocenie Piechoty, 5-proc. ubiegłoroczna obniżka akcyzy de facto nie została zauważona, a jej rola ograniczyła się do ustabilizowania sytuacji producentów i sprzedawców paliw. Powodem - zdaniem ministra - był postępujący wzrost cen oraz utrzymywanie się zapotrzebowania na paliwa na podobnym poziomie, mimo wzrostu cen.

"Dziś wydaje się, że sytuacja jest nieco inna. W pierwszym półroczu tego roku zanotowaliśmy kilkuprocentowy spadek sprzedaży benzyny i oleju napędowego przez polskich producentów. Jeszcze dodatkowo tę sprawę analizujemy" - powiedział Piechota, powołując się na opracowane w ministerstwie analizy.

Jeżeli dodatkowe analizy potwierdzą tę tendencję, mogłoby - jak mówił minister - okazać się, że podnoszenie lub samo utrzymywanie akcyzy na wysokim poziomie przy wzroście cen paliw spowoduje zmniejszenie sprzedaży paliw, czyli utrzymanie lub spadek dochodów do budżetu z tytułu akcyzy. Przypomniał, że taka sytuacja wystąpiła już trzy lata temu na rynku alkoholu. Dochody budżetu wzrosły po obniżce akcyzy.

Minister zwrócił też uwagę, że na otwartym rynku istnieje możliwość zaopatrywania się w paliwo poza granicami Polski. "To rozwiązanie dla obszarów przygranicznych, ale to mimo wszystko znaczący udział w ilości handlu paliwami w Polsce" - powiedział Piechota.

Ostateczne stanowisko swojego resortu Piechota ma przedstawić podczas wtorkowego posiedzenia rządu. Jego zdaniem, we wtorek rząd powinien sprawę nie tylko przedyskutować, ale też podjąć decyzję; na posiedzeniu ma zapaść także decyzja w sprawie projektu przyszłorocznego budżetu, gdzie wpływy z akcyzy należą do podstawowych dochodów.

Również premier Marek Belka zapowiedział, że na jutrzejszym posiedzeniu rządu najprawdopodobniej zaproponuje obniżenie stawki akcyzy na paliwa

Marek Belka dodał, że należy pomóc kierowcom. Wyjaśnił, że wzrost cen na paliwo nie jest dyktowany przez ministra finansów, a "przez producentów ropy naftowej, spekulantów i zdarzenia nieprzewidziane".

Z apelem o obniżenie akcyzy na paliwa do ministra finansów Mirosława Gronickiego zwróciła się także Konfederacja Pracodawców Polskich. KPP alarmuje, że wysokie koszty paliw bardzo negatywnie pzrełożą się na całą gospodarkę oraz budżety domowe.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)