Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

JTT Computer do likwidacji

0
Podziel się:

Kończy się agonia wrocławskiej spółki JTT Computer, którą perypetie z fiskusem, prokuraturą i wierzycielami doprowadziły do bankructwa. Sąd zadecydował, że nie ma szans na układ z podmiotami, którym firma jest winna pieniądze. Wydał więc postanowienie o ogłoszeniu upadłości z likwidacją majątku.

Sprawa firmy ciągnie się już przeszło cztery lata. Problemy zaczęły się, gdy spółka otrzymała kontrakt na dostawy komputerów dla szkół, które zamówił resort edukacji. Zgodnie z umowami, sprzęt wyprodukowany w Polsce wywożony był za granicę, by tuż po chwili wrócić do kraju. A wszystko dlatego, że importowane komputery na potrzeby edukacji były wówczas zwolnione z podatku VAT i cła. Za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze Ministerstwo Edukacji Narodowej mogło wyposażyć więcej szkolnych pracowni informatycznych, a producenci sprzedać więcej sprzętu. Mechanizm ten zakwestionowali jednak urzędnicy fiskusa, a sprawą zajęła się prokuratura.
Spółka zapłaciła zaległy – w ocenie fiskusa – podatek i dochodziła swoich praw w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Przed sądem karnym toczyła się też sprawa przeciwko szefom przedsiębiorstwa. Pod koniec 2003 roku wszystkie spory rozstrzygnięto na korzyść JTT i jej kierownictwa. Niestety, było już za późno. Do drzwi firmy zaczęli pukać wierzyciele, a wśród nich Kredyt Bank.
Spółkę próbowano ratować. Najpierw sąd ogłosił upadłość z możliwością zawarcia układu. W poniedziałek, na wniosek nowego zarządu, zmienił jednak swoją decyzję. Teraz majątek JTT może zostać zlikwidowany.

"W ocenie sądu podstawową przesłanką postępowania układowego z możliwością zawarcia układu jest stworzenie warunków optymalizacji poziomu zaspokojenia wierzycieli oraz przeprowadzenie restrukturyzacji jego zobowiązań. Ustanowiony w postępowaniu zarządca miał utrzymać substancję majątkową przedsiębiorstwa dłużnika i zachować możliwości prowadzenia działalności gospodarczej przez spółkę, a to się nie powiodło" - poinformował Jerzy Pałys, syndyk JTT. "W spółce mamy do czynienia z wielomiesięcznym zawieszeniem prowadzenia działalności operacyjnej, które nie tylko nie pozwala na zabezpieczenie środków na wykonanie ewentualnego układu, ale powoduje konieczność zbywania części majątku dla pokrycia bieżących kosztów funkcjonowania masy upadłości. Szanse układu zmniejsza też konflikt w składzie akcjonariuszy upadłej spółki oraz brak spójnej i długotrwałej koncepcji restrukturyzacji zadłużenia" - dodał Pałys.

Co stanie się teraz z firmą, która w szczytowym okresie zatrudniała przeszło 400 osób? Syndyk twierdzi, że postanowienie sądu nie wyklucza w sposób ostateczny możliwości zawarcia układu naprawczego. Uznaje tylko, że nie istnieją obecnie ku temu warunki.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, układu nie wyklucza także Kredyt Bank, największy wierzyciel spółki, szczególnie silnie zabezpieczony na jej majątku.
Do układu będzie też dążył MCI, giełdowy fundusz Tomasz Czechowicza, który jest głównym udziałowcem JTT.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)