Narasta konflikt między prezesem PiS a szefem rządu. Według "Życia Warszawy" Jarosław Kaczyński coraz poważniej rozważa zastąpienie Kazimierza Marcinkiewicza na stanowisku premiera. Pierwszym krokiem w tym kierunku ma być oddanie części obowiązków szefa PiS.
Według ustaleń gazety, Kaczyński chce utworzenia dwóch nowych stanowisk w partii: sekretarza generalnego i przewodniczącego zarządu. Najważniejsze,Kaczyński chce ograniczyć swoją rolę w partii, by w każdej chwili móc objąć stanowisko premierastrategiczne decyzje polityczne pozostaną w rękach prezesa. Nowi funkcyjni mają się zająć sprawami organizacyjnymi, które bywają bardzo pracochłonne.
"Życie Warszawy" nieoficjalnie dowiedziało się, że Kaczyński zażądał tych zmian w tajnej dyrektywie sprzed kilku dni. Mają one zostać zatwierdzone na kongresie, który odbędzie się na początku czerwca.
"Prezes chce ograniczyć swoją rolę w partii, by w każdej chwili móc objąć stanowisko premiera" - tłumaczy gazecie jeden z czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Dodaje jednocześnie, że nie ma na razie ostatecznej decyzji, kiedy Kazimierz Marcinkiewicz będzie musiał odejść.
Sekretarzem generalnym PiS zostanie najprawdopodobniej Joachim Brudziński, 38-letni poseł ze Szczecina.