Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katastrofa w Fukushimie. Ówczesny premier zmienia zdanie

0
Podziel się:

Wcześniej byłem zwolennikiem wykorzystania energii atomowej, ale po katastrofie w elektrowni Fukushima zmieniłem zdanie o 180 stopni - mówił były premier Japonii Naoto Kan.

Katastrofa w Fukushimie. Ówczesny premier zmienia zdanie
(ec.europa.eu)

Wcześniej byłem zwolennikiem wykorzystania energii atomowej, ale po katastrofie w elektrowni Fukushima zmieniłem zdanie o 180 stopni - mówił dziś w Warszawie były premier Japonii Naoto Kan, który pełnił tę funkcję, gdy doszło do katastrofy.

W zorganizowanej w Sejmie konferencji prasowej udział wzięli ponadto wicemarszałek Wanda Nowicka oraz poseł PO, przewodniczący komisji nadzwyczajnej do spraw energetyki i surowców energetycznych oraz parlamentarnego zespołu ds. energetyki Andrzej Czerwiński. Przed konferencją odbyło się posiedzenie zespołu z udziałem japońskiego polityka.

11 marca 2011 r. silne trzęsienie ziemi i gigantyczna fala tsunami spowodowały awarię systemów chłodzenia i w rezultacie stopienie się prętów paliwowych w elektrowni atomowej Fukushima I we wschodniej Japonii. Awaria spowodowała znaczną emisję substancji promieniotwórczych; była to największa katastrofa nuklearna od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 r.

Kan mówił na piątkowej konferencji prasowej, że - gdyby nie udało się wówczas powstrzymać awarii w Fukushimie - groziłoby to zanieczyszczeniem jednej trzeciej terytorium Japonii i koniecznością ewakuacji 50 mln ludzi, czyli 40 proc. ludności kraju z ich miejsc zamieszkania. Jak dodał, Japonia była _ o włos _ od takiego niebezpieczeństwa.

B. premier Japonii podkreślił, że studiował fizykę, więc miał pewną wiedzę nt. funkcjonowania energii jądrowej. _ - I żyłem w przeświadczeniu do 11 marca, że japońskie rozwiązania w zakresie technologii jądrowej są na tak wysokim poziomie, że zdarzenie typu Czarnobyl w Japonii nie może się wydarzyć, że nasza technologia jest tak zaawansowana, że zapewnia nam całkowite bezpieczeństwo w tym zakresie. Byłem zatem zwolennikiem wykorzystania energii atomowej. Po Fukushimie, po tym co się stało, swoje stanowisko zmieniłem o 180 stopni _ - oświadczył Kan.

Przekonywał też, że _ żadna technologia nie jest w stanie zapewnić całkowitego bezpieczeństwa przed awarią w elektrowni nuklearnej _. - _ Oczywiście trzęsienia ziemi siłami człowieka powstrzymać nie jesteśmy w stanie, natomiast jesteśmy w stanie powstrzymać awarie elektrowni nuklearnej. Tym sposobem powstrzymania awarii w elektrowni atomowej jest wyeliminowanie generacji jądrowej _ - powiedział.

Tłumaczył również, że w Japonii obecnie bardzo dynamicznie rozwija się generacja słoneczna, fotowoltaiczna i wiatrowa. _ - Technologie te mogą być zastosowane wszędzie, gdzie świeci słońce, wieje wiatr, zatem mogą być zastosowane też tu w Polsce _ - zaznaczył._ - Zachęcam bardzo szeroko państwa w Polsce do przeprowadzenia rzeczowej dyskusji i podejmowania mądrych decyzji _ - zaznaczył były japoński premier.

Wicemarszałek Wanda Nowicka przekonywała, że Polska powinna wyciągnąć wnioski z katastrofy w Fukushimie. _ - Stoimy przed bardzo ważnymi decyzjami - jako Polska - dotyczącymi polityki energetycznej i byłoby bardzo nieroztropne, mówiąc bardzo delikatnie, gdybyśmy doświadczenia Fukushimy nie wzięli bardzo poważnie pod uwagę w naszej polityce energetycznej _ - powiedziała.

Czerwiński podkreślał, że decyzje dotyczące bilansu energetycznego naszego kraju muszą być podjęte rozważnie, dlatego bardzo się cieszy z wizyty doświadczonego w tym zakresie japońskiego polityka.

Polityk PO wskazał, że parlament rozpoczyna obecnie dyskusję na temat bilansu energetycznego Polski. _ - Mamy też informacje pana premiera, że już wkrótce w parlamencie będzie ustawa o odnawialnych źródłach energii, mamy też decyzję rządu, że w tzw. miksie energetycznym będziemy też korzystać z energii jądrowej w wyznaczonym w planie zakresie _ - powiedział.

Przyjęty przez rząd Program Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) przewiduje uruchomienie pierwszego bloku pierwszej elektrowni jądrowej do końca 2024 r. Zakłada ustalenie lokalizacji i zawarcie kontraktu na dostarczenie wybranej technologii dla pierwszej siłowni do końca 2016 r., budowa pierwszego bloku miałaby się zacząć w 2019 r.

Na drugą połowę przyszłej dekady przewidziano kontynuację budowy dalszych bloków pierwszej elektrowni (która - w zależności od technologii - ma mieć 2-3 bloki) oraz rozpoczęcie budowy kolejnej elektrowni, tak by była ukończona w 2035 roku.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)