Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

"Kolej w Polsce jest dyskryminowana". Wkrótce sądy może zalać fala pozwów

0
Podziel się:

- Po podniesieniu szlabanów na autostradzie, co jest już jawnym śmianiem się nam w twarz, przewoźnicy kolejowi będą występować z procesami o odszkodowanie - zapowiada prezes SEiMTK.

"Kolej w Polsce jest dyskryminowana". Wkrótce sądy może zalać fala pozwów
(Jacek Bereźnicki)

- Transport kolejowy w Polsce jest dyskryminowany w stosunku do transportu drogowego, a ustawowe otwarcie bramek na autostradach to już jawne śmianie się branży kolejowej w twarz - uważa Józef Marek Kowalczyk, prezes Stowarzyszenia Ekspertów i Menedżerów Transportu Kolejowego, prezes PKP Cargo w latach 2001-2005. W rozmowie z Money.pl tłumaczy, dlaczego Polskę czekają kary za łamanie reguł gry na rynku przewozów i co mogłoby spowodować spadek cen biletów kolejowych.

Uchwalenie przez Sejm w czerwcu w ekspresowym tempie tak zwanej ustawy bramkowej (w tym roku zdecydowała o tym premier Kopacz, rok temu to samo zrobił premier Tusk) skłoniło prezesa SEiMTK do wystosowania pisma do minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak z żądaniem przygotowania takich samych regulacji w odniesieniu do transportu kolejowego.

Chodzi o to, że przewoźnicy kolejowi muszą płacić wysokie opłaty za korzystanie z infrastruktury kolejowej bez wyjątków, ustawa bramkowa sprawia zaś, że przewoźnicy drogowi uzyskują "nieuzasadnione korzyści kosztem przewoźników kolejowych. Choć pismo SEiMTK wpłynęło do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju już 26 czerwca, do dziś stowarzyszenie nie doczekało się żadnej odpowiedzi.

Gdy o odniesienie się do pisma SEiMTK poprosiło branżowe pismo "Rynek Kolejowy", wydawane przez Zespół Doradców Gospodarczych Tor, biuro prasowe MIR przesłało krótki komunikat. Wynikało z niego, że postulat SEiMTK nie będzie nawet analizowany, ponieważ obowiązujące przepisy na to nie pozwalają. Powód? "Zasady ustalania opłat za korzystanie z infrastruktury kolejowej są zharmonizowane w całej Unii Europejskiej".

W rozmowie z Money.pl Józef Marek Kowalczyk ocenił, że ministerstwo "mówi nie na temat", a argumenty SEiMTK zostały zignorowane. Były prezes PKP Cargo zaznaczył, że opłaty za dostęp do infrastruktury drogowej i kolejowej powinny być porównywalne, co jest "konieczne dla zapewnienia równej konkurencji".

- Transport kolejowy i samochodowy to jest jeden obszar biznesowy - podkreśla Kowalczyk. - Człowiek może pojechać samochodem, busem albo pociągiem; towar można przewieźć tirem albo wagonem. To jest główna przesłanka naszego stanowiska, zresztą Unia Europejska też tak uważa. Zrównanie kosztów dostępu do infrastruktury jest kluczem do zrównoważonego rozwoju transportu.

Kowalczyk twierdzi, że w Polsce nie ma równowagi pomiędzy opłatami, jakie ponoszą przewoźnicy kolejowi i drogowi. Choć - jak zaznacza - system viaToll wprowadził jakiekolwiek opłaty za korzystanie z dróg publicznych, które wcześniej były całkowicie darmowe, nadal system ten obowiązuje jedynie na małej części dróg. Co więcej, to o wiele niższe opłaty niż te, które muszą płacić przewoźnicy kolejowi za dostęp do infrastruktury.

O tym, że opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej są w Polsce za wysokie, świadczy wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z maja 2013 r., który nakazał Polsce zmianę sposobu naliczania opłat. Zarządca infrastruktury kolejowej, spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, do kosztów utrzymania infrastruktury kolejowej, wliczała koszty, które "nie mogą być uznane za bezpośrednio ponoszone jako rezultat wykonywania przewozów pociągami". Tym samym - jak podkreślono w wyroku - Polska "uchybiła zobowiązaniom, które ciążą na niej na mocy prawa Unii".

Kosztami, które były bezprawnie wliczane do opłat, była między innymi amortyzacja infrastruktury czy utrzymanie Straży Ochrony Kolei.

Sama wysokość opłat to tylko część problemu. Józef Marek Kowalczyk zwraca uwagę na to, że resort transportu nie dba o równe warunki przewozów kolejowych i drogowych.

- W MIR, funkcjonują dwa odrębne światy, nie ma żadnej porównywalności w warunkach funkcjonowania transportu kolejowego z samochodowym - ocenia Józef Marek Kowalczyk. - Stąd takie działania, że podnosimy sobie bramki, bo zrobiono ustawę w trybie ekspresowym, naciągając, że to ze względów bezpieczeństwa. To oznacza darmowy przejazd, a konkurent, który jedzie po torach nie może liczyć na takie ulgi - denerwuje się Kowalczyk. - Nie mamy nic przeciwko temu, żeby podnosić bramki, wprowadzać takie rozwiązania, które są dogodne dla ludzi, sprzyjające rozwojowi rynku, ale chcemy, żeby obydwie branże były traktowane jednakowo.

Były prezes PKP Cargo uważa, że dowodem na to, ze obie branże nie są równo traktowane jest chociażby fakt, że cały przyrost przewozu ładunków w Polsce od wejścia do UE przypada na drogi. - Rocznie ten przyrost wynosi około 50 mln ton. Jak kolej woziła około 240 mln ton rocznie, tak nadal wozi. Dzieje się tak dlatego, że dostęp do infrastruktury kolejowej jest znacznie droższy od dostępu do infrastruktury dróg publicznych - ocenia.

Co na to PKP Polskie Linie Kolejowe? Money.pl zwrócił się do Mirosława Siemieńca, rzecznika zarządcy infrastruktury kolejowej o odniesienie się do tez, które przedstawił były prezes PKP Cargo.

Siemieniec przekonuje, że spółka PKP PLK działa zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym, a "stawki jednostkowe opłat za korzystanie z infrastruktury kolejowej są na podstawie obowiązujących przepisów proponowane przez PLK i zatwierdzane przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego".

Jak jednak przyznaje, do kalkulacji stawek dostępu do infrastruktury kolejowej wliczane są koszty utrzymania i remontów infrastruktury kolejowej oraz prowadzenia ruchu pociągów.

Rzecznik PKP PLK stanowczo odrzuca sąd, że wyrok ETS nie został wdrożony. - Postanowienia wyroku C-512/10 zostały uwzględnione w rozporządzeniu ministra infrastruktury i rozwoju z dnia 5 czerwca 2014 r. w sprawie warunków dostępu i korzystania z infrastruktury kolejowej - stwierdza.

Źródło: Drugi roczny raport IRG-Rail. Niezależna Grupa Regulatorów Rail. 27 II 2014 r.

Czy stawki za dostęp do infrastruktury kolejowej należą do najwyższych w Europie? Siemieniec przekonuje, że to "nieprawda" i podkreśla, że "po wyroku ETS jeszcze się zmniejszyły". Jak jednak pokazują dane, do których się odwołuje, w przypadku przewozów towarowych Polska była i jest w czołówce unijnych krajów z najdroższym dostępem do torów.

Źródło: Drugi roczny raport IRG-Rail. Niezależna Grupa Regulatorów Rail. 27 II 2014 r.

Na szczęście znacznie lepiej sytuacja wygląda w przypadku przewozów pasażerskich, ale warto zauważyć, że wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w bardzo niewielkim stopniu wpłynął na wysokość stawek.

O stanowisko w sprawie kosztów infrastruktury kolejowej w Polsce Money.pl poprosił także Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, na którego czele stoi minister Maria Wasiak, notabene była prezes PKP.

Rzecznik prasowy resortu Piotr Popa, odnosząc się do kwestii konkurencji ze strony przewozów drogowych, podkreśla, że rządowa strategia rozwoju transportu do 2020 r. zakłada "interwencję polegającą na sukcesywnym wdrażaniu systemu opłat za dostęp do dróg ekspresowych i autostrad oraz zapobieganiu zjawisku korzystania z dróg alternatywnych przez przewoźników drogowych w celu uchylenia się od obowiązku opłat".

Popa przekonuje, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-512/10 "został w pełni zrealizowany" i na dowód tego przywołał fakt, że 12 czerwca Komisja Europejska zamknęła postępowanie w tej sprawie. Jak przyznał, wyrok ETS wskazywał na nieprawidłowości w sposobie ustalania opłat, ale podkreślił, że nie odnosił się do ich wysokości, więc do obniżenia stawek nie doszło.

Niestety przedstawiciel resortu infrastruktury i rozwoju nie odpowiedział na pytanie o to, czy podniesienie bramek na autostradach nie powoduje zaburzenia reguł na rynku przewozów. Nie odniósł się także do argumentu byłego prezesa PKP Cargo, że przyrost przewozu ładunków w Polsce od wejścia do UE niemal w całości przypada na drogi.

Podniesienie szlabanów na autostradach to jawne śmianie się nam w twarz Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)