Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koleje Śląskie ograniczą liczbę połączeń i podniosą ceny biletów

0
Podziel się:

Wprowadzane zmiany są niezbędne. Bez nich naszą spółkę trzeba byłoby postawić w stan upadłości i w okolicach września na tory nie wyjechałby ani jeden pociąg.

Koleje Śląskie ograniczą liczbę połączeń i podniosą ceny biletów
(Stanislaw Kowalczuk/East News)

Od 1 czerwca Koleje Śląskie podniosą ceny biletów i znacząco ograniczą liczbę połączeń. Przedstawiciele firmy tłumaczą, że bez tych zmian spółka musiałaby upaść. Bilety podrożeją średnio o 10 proc., ale na najpopularniejszych trasach będzie to nawet 20 proc.

Podwyżki i spadek liczby połączeń to najważniejsze konsekwencje dla pasażerów, wynikające z wprowadzenia zasadniczej części planu naprawczego Kolei Śląskich. Oprócz tego prowadzone są działania ograniczające koszty działania spółki. Między innymi - jak podał rzecznik firmy Maciej Zaremba - wynagrodzenia zarządu spółki zmniejszą się o jedną czwartą.

W nowym rozkładzie zlikwidowane zostaną trzy relacje, w tym Bytom-Gliwice. Na najpopularniejszych trasach: Gliwice-Katowice-Częstochowa oraz Katowice-Tychy zniknie odpowiednio 45 proc. i 39 proc. połączeń. Pełny rozkład, obowiązujący od 1 czerwca, znajdzie się na stronie www.kolejeslaskie.com w środę 15 maja.

_ - Niestety, wprowadzane zmiany są niezbędne. Bez nich naszą spółkę trzeba byłoby postawić w stan upadłości i w okolicach września na tory nie wyjechałby ani jeden pociąg _ - wskazał Zaremba.

Zgodnie z nowym rozkładem praca przewozowa, czyli liczba kilometrów, które przejadą pociągi w ciągu całego roku, spadnie o blisko 13 proc. (z 8 mln do 7,1 mln). Ponieważ jednak redukcje zostaną wprowadzone w okresie od czerwca do grudnia, ich wpływ na rozkład realizowany w tym czasie wyniesie 31 proc. Oznacza to faktycznie zmniejszenie ilości połączeń mniej więcej o jedną trzecią.

_ - Specyfika konstruowania rozkładów jazdy powoduje pewne zaburzenie skali redukcji, bo 1 czerwca będziemy musieli wykreślić 39 proc. połączeń, mimo że w rzeczywistości codziennie będziemy pokonywali o prawie jedną trzecią kilometrów mniej. Co jednak absolutnie nie zmienia faktu, że skala zmian jest duża _ - wyjaśnił rzecznik.

Poinformował, że algorytm, według którego dokonywano redukcji połączeń, uwzględniał m.in. dostępność alternatywnych środków transportu, koszt obsługi, planowane remonty i konieczność maksymalizacji liczby połączeń w godzinach szczytu.

Ceny biletów na najpopularniejszych wśród pasażerów odległościach (do 55 km) wzrosną średnio o 1 zł i 20 groszy, czyli mniej więcej o 20 proc. Natomiast średni wzrost cen w całym, obejmującym 26 pozycji, cenniku wyniesie 10 proc. Zrezygnowano także z biletów strefowych. Pełna treść nowego cennika ma być niebawem dostępna na stronie internetowej spółki.

Prezes Kolei Śląskich Michał Borowski, cytowany w komunikacie prasowym, wskazał, że dotychczas bilety tego przewoźnika były tańsze od stawek rynkowych przeciętnie o 15-25 proc. _ - Teraz nasze ceny będą porównywalne do kwot, które płacą pasażerowie w innych województwach _ - ocenił prezes.

Według informacji spółki dotychczas udało się obniżyć koszty jej działania o 35 mln zł. To efekt skutecznego wypowiedzenia umów, które - w opinii nowego zarządu firmy - były dla śląskiego przewoźnika niekorzystne. Natomiast w najbliższych dniach zaakceptowana zostanie decyzja o zmianach w strukturze firmy, które mają zmniejszyć wydatki w ramach funduszu płac.

_ - Założyliśmy, że chcemy zmniejszyć koszty funkcjonowania spółki o 25 proc. Dotychczasowe działania pozwoliły osiągnąć znaczną część tego wskaźnika, jednak niezbędne są kolejne trudne kroki. Aby pokazać naszą determinację i fakt, że cięcia muszą dotknąć wszystkich, złożyliśmy u pana marszałka woj. śląskiego prośbę o obniżenie wynagrodzeń zarządu także o 25 proc. _ - poinformował Borowski.

Przyznał, że wymiar finansowy tego gestu w skali spółki jest minimalny. _ - Jego intencją było sformułowanie jasnego komunikatu do pracowników i związkowców, że jesteśmy zdeterminowani i zmiany muszą dotknąć wszystkich _ - wyjaśnił prezes.

Koleje Śląskie są spółką należącą do samorządu woj. śląskiego. W grudniu ubiegłego roku przewoźnik przejął obsługę całości regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich w regionie, co wywołało chaos na torach i zakończyło się dymisją nie tylko zarządu spółki, ale także marszałka woj. śląskiego. Audyt wykazał, że firma była nieprzygotowana do działania na taką skalę, popełniono też wiele błędów organizacyjnych i technicznych.

Obecnie Koleje Śląskie realizują program naprawczy, którego elementem jest korekta rozkłady jazdy i podwyżka cen biletów. Ma to zminimalizować potężne straty firmy.

Czytaj więcej w Money.pl
Chcą odebrać im ulgi, które mają od 1932 roku Ulga nie została zniesiona nawet podczas II wojny światowej.
W PKS-ach zapłacisz telefonem Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Polonus to pierwszy przewoźnik autokarowy w Polsce, który wprowadził możliwość kupowania biletów międzymiastowych za pomocą telefonów komórkowych.
Ukradli 200 metrów sieci trakcyjnej. Paraliż Dla pasażerów Kolei Śląskich zorganizowano autobusową komunikacją zastępczą.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)